5.4/6 (278 opinii)
6.0/6
Podczas gdy nadeszła zima, a z nią niższe temperatury, wróciłem wspomnieniami do gorących Emiratów gdzie wybraliśmy się z biurem Rainbow w niesamowitą podróż...podróż do przyszłości. Decyzja o wyjeździe właśnie w te rejony była bardzo spontaniczna gdyż szukaliśmy czegoś gdzie tym razem będziemy mogli odpocząc po wcześniejszej wyprawie "Na szlaku piękna - Chile, Boliwia, Peru". W tym miejscu chciałbym zaznaczyć i zachęcić wszystkich do zwiedzania Ameryki Południowej. Ja wiem, to daleko i nie tanio, ale widoki, krajobrazy i kultura wynagradzają wszystko...niegdzie w świecie nie spotkałem takich i aż tylu przepięknych miejsc. Wracając do Emiratów początkowo mieliśmy wypoczywać w Egipcie, który bardzo dobrze znamy, i który zawsze jest niezawdony jeżeli chodzi o pogodę, temperaturę, świetną zabawę i rozsądną cenę. Jednak dokonując rezerwacji cena wycieczki do Emiratów była w danym dniu niższa niż nasz wybrany hotel w Egipcie. Jako że Dubaj był na liście naszych kolejnych wojaży bez zastanowienia wybraliśmy wycieczkę "Dubaj jest naj". Miał być wypoczynek, a był wypoczynek połączony ze zwiedzaniam. Świetna opcja, polecam każdemu kto nie lubi spędzać całego wypoczynku na leżaku, a jeżeli ktoś nie przepada za zwiedzaniem ta wycieczka na pewno go nie zmęczy :) Jako że Emiraty to mały kraj, w większości pustynny, a życie mieszkańców toczy się praktycznie w kilku miastach, bardzo szybko można zobaczyć to co trzeba. Od kosmopolitycznego i nowoczesnego Dubaju, którego mozna nazwać centralnym miastem Bliskiego Wschodu, łączącego świat zachodu ze wschodem choćby przez jeden z największych portów lotniczych świata. Miasta, które budowane jest z rozmachem, miasta, które jest synonimem bogactwa i przepychu, po miasto luksusu, w którym panuje niesamowity porządek, czystość i ład mimo milionowej ludności, która przewija się przez to niesamowite miasto każdego dnia. Kolejnym niesamowitym miastem jest stolica Abu Zabi, miasto równie nowoczesne i uporządkowane jak Dubaj jednak bardziej spokojne i przyjazne. Mimo, iż jest stolicą nie oszałamia tak jak Dubaj, owszem są nowoczesne budowle, jednak na prośbe swojego szejka Abu Zabi nie chce konkurować z Dubajem. Mimo to jest miejscem gdzie znajduje się jak dla mnie najpiękniejszy meczet Szejka Zayeda zaraz po meczecie w Casablance. Niesamowite jest to, że na hasło "Emiraty" przed oczami od razu stają nam nowoczesne wieżowce, a jeszcze nieco ponad 50 lat temu miasta, które dziś tak zachwycają były przybżerznymi wioskami z fortem i sznurem rybackich chat. Emiraty odkryły przed nami, to czego my ludzie mieszkający w Polsce czy nawet Europie jeszcze długo lub nawet nigdy nie doświadczymy. Wielkie brawa dla biura, które potrafi zorganizować tak niesamowity wyjazd w tak rozsądnej cenie. Wyjeżdżając kolejny już raz z Waszym biurem, bo świat zawsze zwiedzamy z Rainbow, wiedzieliśmy, że o organizację, wspaniałego pilota i całą resztę nie musimy się martwić. Zawsze wszystko jest na 5+ co czyni poznawanie świata przyjemnym i spokojnym, bez nerwów. Nigdy się jeszcze nie zawiedliśmy i myślę, że nadal tak będzie, bo to standart w Waszyn Biurze. A jeśli są jakieś niedociągnięcia, to są one na tyle małe, że nawet ich nie zauważamy...ale trzeba powiedzieć sobie szczerze, że są i tacy wycieczkowicze, którzy zawsze znajdą coś z czego można wywołać przysłowiową burzę :) Nasza grupa nie była duża, zaledwie ok 20 osób, wszyscy przesympatyczni i weseli, grupa pogodna, zwarta i gotowa na zwiedzanie. Trzeba przyznać, że na takich wyjazdach rzadko spotyka się ludzi, którzy na objazdówki trafiają przypadkiem, każdy jedzie w wiadomym celu, z chęcią poznawania i zdobywania świata.
6.0/6
Pomysł na wycieczkę w tym kierunku pojawił się rok wcześniej ale musiał poczekać ten rok, bo uparłem się by odwiedzić tą lokalizację naszą zimą i polecam - świetna odskocznia od niskich temperatur w Polsce! Myślę, że w okolicy naszego lata, to by już nie była aż taka atrakcja, poza tym byłoby za gorąco Emiratach. W drugiej połowie lutego w Dubaju było prawie 30 stopni i można było się spalić od słońca ;) (z drugiej strony w pomieszczeniach klimatyzacja rozkręcona na maxa i można zmarznąć, więc coś do zarzucenia na siebie też warto zawsze pod ręką mieć). Zanim wybraliśmy wycieczkę z Rainbow, rozważaliśmy inne biuro podróży aaale odpowiedzi jakie udzielali na nasze pytania nas nie zadowoliły, zdecydowaliśmy się więc na Rainbow i nie żałujemy :) Wycieczka fajna, dobre proporcje między objazdem i wypoczynkiem (w naszym przypadku to raczej dalszym zwiedzaniem tyle, że na własną rękę :) ). Część objazdowa nie bardzo męcząca, a pozostałe 4 dni to tak akurat wystarczająca ilość czasu żeby jeszcze coś zobaczyć swoim tempem. Na część wypoczynkową wybraliśmy hotel w Dubaju żeby jeszcze trochę zwiedzić miasto na własną rękę i to samo polecam jeśli ktoś lubi taką formę zwiedzania, bo "domyślny" hotel jest w Abu Dhabi, no a my chcieliśmy zwiedzić jednak Dubaj :) Miasto Dubaj jest czymś co bardzo chciałem zobaczyć, ale to raczej atrakcja na raz - robi wrażenie bogactwo i przepych ale w sumie na zdjęciach najładniej wyszedł zachód słońca i te nieliczne atrakcje przyrodnicze, także tak to wygląda ;) Burdż Chalifa robi wrażenie ale z oddali - wtedy widać jaka jest wielka, bo z bliższej odległości ginie między innymi wieżowcami i wcale to nie jest takie "wow", przynajmniej naszym zdaniem. Ale raz w życiu zobaczyć zdecydowanie warto. Plaże ładne i przyjemne jednak woda szybko robi się głęboka - to może być wada zwłaszcza jak się jest na wycieczce z dziećmi - nie mają zbyt dużego pola do kąpieli. Na śniadania w hotelach duży wybór i są smaczne. Obiadokolacji nie wykupiliśmy - można zjeść coś regionalnie albo nawet fast foody (też są regionalne! tzn. McArabia Chicken w McDonald's - polecamy! ;) ). Dubaj można spokojnie ogarnąć metrem (przynajmniej te najbardziej popularne miejscówki), nie trzeba brać taksówki, czerwona karta NOL z biletem całodziennym za 20 dirhamów i bez problemu można jeździć. I lepiej jeździć, bo na pieszo dostać się choćby na drugą stronę ulicy to czasem jest przeprawa niewykonalna niestety. Dlatego warto też skorzystać z darmowych transferów w różne miejsca, które organizuje hotel w części wypoczynkowej. Jedyny minus: zamiast Ras Al Khor była wizyta w Miracle Garden i samo to jeszcze nie tyle jest minusem (i tak planowaliśmy odwiedzić oba te miejsca, chociaż do Miracle Garden chyba łatwiej byłoby się dostać na własną rękę komunikacją publiczną), ale jak dla nas to było trochę za mało czasu na Miracle Garden - wiadomo, nie każdy lubi, ale my chętnie byśmy spędzili tam kilka godzin, co nie było możliwe ze względu na późniejszy transfer do hotelu na część wypoczynkową - szkoda że nie dało się zorganizować tego jakoś tak, żebyśmy mogli w ogrodzie pozostać dłużej i wrócić na własną rękę.
6.0/6
Wspaniała wycieczka, organizacja n a najwyższym poziomie.Pan Dawid przewodnik świetny.Bardzo ciekawie opowiadał o zwyczajach i realiach w Emiratach. Pogoda znośna, nie było gorąco,super czas na zwiedzanie.A zwiedzać było naprawde co!!!Bardzo dobrze zorganizowane wycieczki i miejsca do zwiedzania.Jesteśmy pod wrażeniem. Będziemy bardzo mile wspominac ten wyjazd.Dziękujemy!!
6.0/6
Super impreza. Bardzo dobra organizacja. ZEA inne niż to opisują niektórzy internauci - oczywiście na plus. Przewodnik Pan Karol rewelacja - posiadający dużą wiedzę o krajach tego regionu. ZEA to nie tylko wieżowce i bogactwo.