4.9/6 (45 opinii)
6.0/6
Pomimo świadomości trudnej sytuacji polityczno-ekonomicznej w Wenezueli, pobyt na wyspie Margarita pozostanie na długo w naszej pamięci jako wspaniały wypoczynek i cudowny pobyt. Hotel Ikin jest fantastycznie położony z pokojami z dużymi tarasami wychodzącymi wprost na morze. Nie jest to nowy hotel, a klimat powoduje, że jest dość wilgotno, jednak nie stanowiło to najmniejszego problemu. Oferuje za to najpiękniejszy widok na morze, gwarantuje ciszę, spokój i pełen relaks, na czym najbardziej nam zależało. Zadbany, duży teren, piękne widoki, szum morza karaibskiego, ciepły basen, dobre, urozmaicone jedzenie i dobre drinki - z możliwością zamówienia do pokoju w cenie. Przemiła obsługa, hotel czysty, przestronne pokoje, duże łazienki. Pomimo że sam obiekt nie posiada plaży, codziennie można korzystać z hotelowego transportu na piękną, długą plażę z darmowymi parasolami i świetnym barem który oferuje również przepyszny lunch (owoce morza, szaszłyki itp) i napoje, pyszne drinki, piwo - wszystko zawarte w opcji all inclusive. Czuliśmy się w pełni zaopiekowani i dopieszczeni zarówno na plaży jak i w samym hotelu. Opieka rezydenta bez zarzutu. Wycieczka dookoła wyspy również interesująca, dobrze zorganizowana a przewodniczka, pani Luiza przez cały czas przekazywała swoim przemiłym głosem ciekawe informacje na temat kraju i samej wyspy. Warto również wspomnieć równie sympatycznego miejscowego przewodnika który razem z panią Luizą dbali o wycieczkowiczów. Jedynie przyczepić możemy się do przewoźnika hiszpańskiego ponieważ samolot, jak na ok 11h lot miał wąskie i niewygodne miejsca i ciasne przejścia i był bez indywidualnych monitorów z pokładowym systemem rozrywki. Przy bardzo "dużych" pasażerach osoba siedząca obok miała duży problem. Włącznie z tym, że na szczęście jeden rząd miejsc w drodze powrotnej był wolny i dwoje dużych pasażerów załoga przesadziła, ponieważ każda z nich zajmowała półtorej miejsca. Musiał być również zapewniony przedłużony pas... Problematyczne było również to, że trzeba było upomnieć się o poduszkę i koc i niestety ich ilość była ograniczona, zatem nie każdy chętny je otrzymał. Powinny być - jak to jest standardowo u innych przewoźników na takich dystansach - przyszykowane na każdym siedzeniu . Na plus można zaliczyć za to jedzenie na pokładzie. Ogólnie jednak bardzo pozytywnie oceniamy cały pobyt, opiekę i hotel. Cudowny klimat i ciepłe morze dopełniły reszty.
6.0/6
Hotel bardzo przyjemny. Swoją świetność ma już za sobą pomimo tego obsługa stara się aby wszystko było w jak najlepszym porządku. Hotelik jest mały, więc czasami byliśmy jedynymi gośćmi. Fakt ten powodował że wszystkie posiłki mieliśmy a’la carte. Spokój i cisza. Przy hotelu budują dostęp do plaży, jednak nie stanowi to problemu gdyż na recepcji można zamówić sobie transport na piękną plażę. Hotel wysyła wówczas osobistego kelnera z drinkami, a na miejscu przygotowany jest posiłek jeśli ktoś ma na to ochotę. Niestety w większości przypadków komunikacja jest możliwa tylko w języku hiszpanskim, więc warto sobie zainstalować słownik off line. Poza tym hotel stara się spełnić każde życzenie gości. Codziennie w pokoju ok 18 hotel serwuje pyszne czekoladki. Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu.
6.0/6
Jeśli miałbym ponownie wybrać wycieczkę do Wenezueli to na 100% udałbym się do tego hotelu. Wenezuela jest magiczna. Ludzie, pogoda, jedzenie sprawiają, że możemy naładować baterie na kolejne miesiące. 7 dni to zdecydowanie za mało. Polecam!
6.0/6
Pierwszy tydzien pobytu na wyspie Margarita udany i spokojny nad polaczony z odpoczynkiem i wycieczkami. Wystarczyly trzy wycieczki po wyspie, aby zobaczyc jej piekno przyrody i kontrasty zycia ludzi. Najbardziej udana z wycieczek to : Jeep Safari i Margarita w pigulce dodajac do tego Smaki Margarity - to jawi sie pelny obraz Karaibow. Drugi tydzien pobytu w hotelu Costa Caribe. Bardzo dobry hotel, wyzywienie i otoczenie. Otoczony wsrod gor, palm i oceanu, zas slonce opalalo ekspresowo. Bardzo przyjemna obsluga na kazdym miejscu gotowa do dyspozycji turysty oraz ochrona w dzien i w nocy dbajaca o nasze bezpieczenstwo. Bardzo udana byla wycieczka katamaranem na bezludna wyspe Cubagua, zaloga przebrana za Mikolaje swietnie nas bawila i ugaszczala, czym tylko mogla. Swietne rowniez bylo jedzenie ryb i owocow morza. Niezapomniane wrazenia z pobytu, wiele wspanialych fotografii na zawsze juz pozostana w pamieci.