5.0/6 (99 opinii)
5.0/6
Nie zawsze jest czysto i mamy prąd, ale za to Liban jest jak przepyszny bigos, w którym kiszą się chrześcijanie, szyici i sunnici przyprawienie sosem ukręconym z pozostałości fenickich, egipskich, greckich, rzymskich i osmańskich. Wisienką na torcie jest Baalbek. Można powiedzieć, że jeśli miłośnik starożytności nie widział tego miejsca, to... nic nie widział. Wszystko to w pięknych okolicznościach przyrody, gdzie rozłożyste cedry zielenieją na stokach wysokich gór spływających do turkusowego morza a wieżowce Bejrutu błyszczą wśród brudnych uliczek przeoranych konfliktami zbrojnymi.
5.0/6
Liban kraj jeszcze niezdeptany przez turystów. Pamiętać będę Baalbeck. Liban po prostu trzeba odwiedzić.
5.0/6
Liban to mały ale niezwykle piękny kraj, który ma mnóstwo zabytków. 7 dniowy program Fenickie dzieła jest bardzo ciekawy i nie męczący. Podróżując będzie można zobaczyć najcenniejsze zabytki jak i wspaniałą przyrodę Libanu. Na 5 miejsc wpisanych na listę UNESCO program Rainbow uwzględnia 4 z nich w tym Baalbek. Ruiny w Baalbek to niesamowita do dziś nierozwiązana zagadka, kto i jak je zbudował. Miejsce to moim zdanie jest w pierwszej 10 miejsc na świecie, które trzeba koniecznie zobaczyć. Dla chcących więcej bez problemu pilot zorganizował dodatkowe wycieczki, które dopełniły i tak bardzo atrakcyjny program. Serdecznie polecam wycieczkę Fenickie dzieła na której zobaczycie niesamowite miejsca związane z historią świata, posmakujecie bardzo smacznych dań i poznacie przemiłych i uczynnych Libańczyków.
5.0/6
Liban napewno jest wart zobaczenia, przepiękne miejsca. Program wycieczki bardzo dobry, zrównoważony,był czas na posiłki, toaletę. Pilot, pan Marcin spełniał oczekiwania, ciekawe opowieści o Libanie,polecał gdzie warto pójść itd Druga pilotka pani Cedra także bardzo miła. Transport zaskoczył nas na plus, dobry autokar i bardzo dobry miejscowy kierowca. Posiłki smaczne. Jedyny minus to pierwszy hotel na obrzeżach Bejrutu. Niestety brudno, psuła się woda. Następne hotele w porządku. My niestety złapaliśmy jakaś bakterię, ale przy pomocy miejscowych leków szybko doszliśmy do siebie. Warto mieć coś na żołądek ze sobą, bo flora bakteryjną jest inna niż w Polsce. Duży plus za umożliwienie pozostania w hotelu do czasu transferu na Lotnisku o 1 w nocy. Liban jest biednym krajem, ale jest bezpiecznie, a ludzie są bardzo mili. Napewno tam wrócimy. Polecamy, nam się podobało!