Kategoria lokalna: 5
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że ten hotel nie zasługuje na pięc gwiazdek co najwyżej na takie nasze eurpoejskie trzy. Pokoje w miarę duże ale bardzo ciemne, balkony są tak zabudowane, że do środka wpada mało światła. Bezpośrednio przy dużej i ładnej plaży, polecam spacer w prawa stronę super widoki. Hotel do cichych nie należy więc jeżeli szukacie chill outu to nie tu. Dużo turystów, codzienne animacje ( koncerty i występy) oraz co ciekawe trafiło się mi nawet wesele w weekend.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Do hotelu po objazdówce przyjechaliśmy około południa, więc na pokój kazano nam czekać najpierw godzinę, która przedłużyła się do dwóch. W recepcji przywitano nas pysznym sokiem z hibiscusa (ponoć jeden z lepszych w całej Gambii) oraz mokrymi ręczniczkami. Hotel mieści się w rozległym, zadbanym ogrodzie, z mnóstwem zieleni. Natomiast pokoje przydzielane turystom z Rainbow znajdują się w przyziemiu z widokiem na mur. Nasz pokój okazał się ciemny i śmierdzący stęchlizną. Na szczęście udało nam się zamienić pokój na położony piętro wyżej. Żaden z pokoi w tej strefie nie ma balkonu, jak jest napisane w katalogu Rainbow, jedynie stolik i krzesełka ustawione w ogólnie dostępnym ciągu komunikacyjnym przed drzwiami pokoju. Wyposażenie pokoju standardowe, brak czajnika, w łazience podstawowe kosmetyki Przydałaby się też jakaś moskitiera czy firanka zabezpieczająca przed inwazją komarów podczas sprzątania pokoju. Pomimo psikania muggą niestety nie obyło się bez pogryzień. Wi-fi w pokoju działa bardzo kiepsko. Przez pierwsze pół dnia walczyliśmy z niedziałającym sejfem, który był wyjątkowym antykiem. Po chyba szóstym z kolei zgłoszeniu, jeden z fachowców wziął sejf pod pachę i przyniósł nowy – działający, ten już był nowszej generacji. Wyżywienie: śniadania- oprócz standardowego zestawu, na świeżo pieczone omlety i gofry, soki z hibiscusa i baobabu. Kolacje-bardzo smaczne przystawki, zupy, sałatki , dania główne ( rozmaite mięsa i ryby, ziemniaki, ryż, makarony, przeróżne warzywa, wszystko w kilku odsłonach) owoce i pyszne ciasta, Mój faworyt to kruszonka z owocami na ciepło polana sosem waniliowym. W barze można było zamówić dość dobrą pizzę w cenie od 200 dalasi (4 $). Otoczenie: plaża szeroka, piaszczysta, w miarę czysta przy hotelu, dalej już koszmarnie zaśmiecona, z dużymi pływami, ale dno w morzu piaszczyste, więc można było dojść do wody nawet jak cofnęła się o kilkadziesiąt metrów. Ładne zachody słońca. Na plaży leżaki, materace i parasole na życzenie rozkładali pracownicy hotelu, oczywiście oglądając się za tipem. Można też u nich kupić świeżego kokosa za 100 dalasi. Przy hotelu postój taxi- do Banjul można dojechać za 300 dalasi (6 $) (w dwie strony plus 3 godz w mieście). Obok hotelu „restauracja” z ponoć dobrym jedzeniem, ale nie byliśmy. W pobliżu kilka sklepów spożywczych ( im dalej od hotelu tym niższe ceny), mnóstwo straganów z lokalnym rękodziełem. Oczywiście po wyjściu z hotelu zawsze pojawiali się lokalni „przewodnicy”, ale my ich po prostu ignorowaliśmy i wtedy odpuszczali. Dzieci też widząc biały „bankomat” wołały: kup mi słodycze albo piłkę. W odległości spaceru znajduje się też Muzeum Etnograficzne w Katchikally z rezerwatem krokodyli. Okolica spokojna, można wyjść poza hotel wieczorem. W hotelu wieczorem w zasadzie nic się nie dzieje od czasu do czasu były jakieś występy, ale poziom raczej niski. Poza tym polecanych przez biuro animatorów niestety nie widziałam. W ogóle część obsługi niezbyt sympatyczna, nastawiona tylko na napiwki, o które wręcz się upominają, zwłaszcza jak już wcześniej otrzymali. Rezydentkę także widziałam tylko raz na spotkaniu, z wycieczek fakultatywnych nie korzystałam, bo po tygodniu objazdówki nic ciekawego już w zasadzie nie było w ofercie. Ostatnia rzecz, która mnie zszokowała, to informacja o cenie przedłużenia pobytu ostatniego dnia – 10 EUR za godzinę ! Podsumowując hotel nie zasługuje na 5*, nawet w kategorii lokalnej, moja ocena to max 4* i to w zasadzie podwyższone za jedzenie, które mi wyjątkowo smakowało, inaczej dałabym 3,5*.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
spędziliśmy z mężem 14dni w super hotelu,pracownicy zawsze uśmiechnięci chętni do pomocy, każdy z pracowników pytał "jak się czujesz czy wszystko w porządku jedzenie smaczne każdy znajdzie swój przysmak.Pokoje sprzątane codziennie wymieniana pościel ręczniki jeszcze raz-POLECAM/Y/TEN HOTEL.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak na Gambię bardzo dobry hotel. Dużo lepszy niż Laico, czy Kombo w których też mieszkaliśmy. Miła obsługa, czysto (poza plażą),dobre położenie. Brak atrakcji dla dzieci i słabi animatorzy. Mimo wszystko wart polecenia jednak nie dłużej niż na tydzień (warto połączyć pobyt w tym hotelu z objazdówką).
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel dobrze zagospodarowany, niestety nam trafił się pokój na parterze w bardzo zacienionym miejscu, ostatni, zamykający kompleks . Pokój ciemny, nieprzyjemny, lodówka zabudowana w szafce w taki sposób, że nie można jej otworzyć, TV nie działał. Wentylator wyrwany, u sufitu jedynie kable, połamane nocne szafki. Zapach w pokoju nie do zniesienia. Na naszą prośbę i napisaniu oświadczenia przenieśliśmy się ze znajomymi do części hotelu o niższej kategorii Red croc. Pokój w tym kompleksie, pomimo niższego standardu, braku telewizora był na pewno lepszym rozwiązaniem. Dzięki temu daję ocenę dobrą.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt OK :) Hotel jak na moje potrzeby fajny. Plaża mogła być bardziej zadbana.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
konfrontacja reklamy hotelu zawarta w katalogu Rainbow z rzeczywistością mocno rozczarowała mnie
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel zdecydowanie nie zasługuje na 4,5 gwiazdki. Ciemne pokoje, w większości dostaliśmy z widokiem na mur, w zależności od szczęścia w poszczególnych pokojach: nie działa spłuczka, problemy z elektryka, zapach stęchlizny/pleśni, słychać każdy odgłos sąsiadów zza ściany... Do pokoju w którym mieszkałam (na parterze) ani przez chwilę w ciągu dnia nie docierało słońce. Wi-Fi oczywiście w pokoju nie działało, wbrew opisowi z katalogu. Obsługa / kelnerzy... najczęściej szybciej było pójść do baru samemu, samemu sobie przynieść nakrycie na stolik itp. Spokojnie można było zjeść kolację z deserem i żaden kelner nie podszedł, żeby zaproponować coś do picia. Szczególnie przez parę dni, kiedy w tym samym czasie trwała w hotelu konferencja i tam chyba rzucono większość pracowników. All-inclusive na kupony nie jest wygodnym rozwiązaniem, wszędzie trzeba nosić ze sobą te karteczki (basen, plaża). No i ograniczenie do piwa i lokalnego wina (białe było całkiem dobre i dobrze schłodzone), bez żadnych drinków itp. Hotel sam w sobie nie jest zły i gdyby nie był oferowany jako 4,5 gwiazdki (i w odpowiadającej cenie) nie mogłabym narzekać. Ale osobiście poleciłabym hotel Kombo Beach, w którym też parę nocy spędziłam - 4 gwiazdki, tańszy od Ocean Bay, ale moim zdaniem lepszy pod względem pokoi, wyżywienia i plaży (wbrew opisowi w Ocean Bay nie było w ogóle fal).
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pokój na parterze z widokiem na mur. Po uiszczeniu dopłaty z widokiem na morze. Ostatni dzień pobytu ta sama historia , jak by biuro nie mogło zarezerwować następnych godzin do odlotu za dodatkowa dopłatą już w Polsce a nie chodzic i plaszczyc sie o pozostnie w hotelu- zenada. zapłaciłam dodatkowo za miejsce w samolocie 200 zl. tzw. awaryjne i było tylko w jedna stronę . W czasie objazdu kierowca nie pilnował samochodu i podczas wielogodzinnego oczekiwania na prom w miejscowosci Barra dokonano wlamania i zniszczenia mojej walizki . walizki nie były zabezpiczone plandeka ,tak jak robią to dla Niemców , Anglikow itd.. PROPONUJĘ W RAMACH BIURA RAinbow utworzyć Klub dla ludzi którzy chcą zapłacic więcej i podrozować wygodniej , bezpieczniej , mniejsze grupy., tak jak ma to miejsce w innych biurach Poznania. Ja chetnie na taką opcję się piszę i z tego co słyszałam jest więcej chętnych ludzi.Po za tym był wspaniały pilot na objeździe Pan Kamil Juwa- kompetentny sympatyczny , swietnie zorganizowany godny polcenia...dla innych biur!!!
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Uważam,że nie była to moja najlepsza wycieczka.Senegal to chyba nie najlepszy wybór kierunku.Powszechny brud i słaba baza turystyczna może zniechęcić do kolejnych wizyt na tym pięknym kontynencie.Uważam ,że osoby które po raz pierwszy na tej wycieczce zetkną się z "czarną Afryką " mogą się do niej zniechęcić. Dla kogoś kto wiele już na tym kontynencie widział ( tak jak ja)niestety objazd po Senegalu i trochę po Gambii nic nie wnosi nowego i ekscytujacego. Wypoczynek w Gambii po prostu Ok i trochę rekompensuje pobyt w Senegalu.