4.8/6 (37 opinii)
Kategoria lokalna 3
2.5/6
Wybraliśmy ten hotel bo: nieduży, z małym basenem i bez placu zabaw. Liczyliśmy, że odpoczniemy przez tydzień w miarę w spokojnej atmosferze po intensywnym zwiedzaniu Grecji. Nic bardziej mylnego. Na dzień dobry dowiedzieliśmy się, że RAINBOW zarezerwował pokoje wyłącznie na parterze. Dostaliśmy pokój przy samym basenie. Nie mogliśmy odsłonić okien ani spokojnie posiedzieć na tarasiku. Czuliśmy się niekomfortowo bo przy każdym wyjściu na tarasik mieliśmy wrażenie, że siedzimy "na głowie" wypoczywającym przy basenie. Pokój był dość duży ale z uwagi na ciągle zasłonięte okna świeciło się sztuczne światło i było trochę jak "w grobowcu". Łazienka tak malusieńka, że drzwi wejściowe mijały się na milimetry z umywalką. Osoby wysokie i o większej wadze miałyby w niej także duże problemy by zmieścić się pod prysznicem. Rezydentka pomimo próźb nie uczyniła nic w zakresie zmiany pokoju - nie radziła sobie z sytuacją. Pani ta nie ma żadnych cech dobrego przedstawiciela biura podróży i powinna bardzo poważnie zastanowić się nad zmianą zawodu oraz pracy. Porównując ten pobyt do podobnego w Hiszpanii w 2015 r. "o niebo" lepsza Hiszpania. Cóż Grecja - kultura antyczna - VENI, VIDI i NIE WRÓCĘ
2.5/6
Na urlopie byliśmy w sierpniu 2018 roku.Zachęciły nas opinie o dobrym greckim jedzeniu oraz kameralna okolica,hotel bez animacji.Opinie ze strony okazały się nierzetelne i nie opisują stanu faktycznego.Chcę zaznaczyć,że podróżujemy w różnych warunkach i różnych hotelach od lat.Nie przerażają nas warunki pokojowe i nie jesteśmy wybrednymi klientami.Chciałabym być jak najbardziej obiektywna w swojej opinii.Jeśli chodzi o pokoje,to mieszkaliśmy w pokoju nr106 w przyziemiu.Pokoje codziennie zamiatane i czasem wymieniane ręczniki.Nam raz pani zabrała,ale nie zostawiła czystych.Trzeba było walczyć długo o swoje.Zaznaczam,że codziennie zostawialiśmy 2 euro napiwku.i przywykliśmy do prysznica,który był mały i z zasłonką,więc zalewaliśmy za każdym razem łazienkę,bo uszkodzona była słuchawka prysznica i nie ma opcji zawieszenia na wysokości.Dla strachliwych do pokoju wchodzą pobliscy goście cykady,różne robaczki i jaszczurki.Pokój to dobra lokalizacja,bo wszędzie jest blisko.Do "stołówki",na plażę i na basen.Ten jest oddalony o 15 kroków.Wszystko jakby zgadza się z opisem.Basen mały,właściwie tylko dla dzieci.Plaża bardzo blisko,żwirowa,leżaki i parasole dostępne bezpłatnie i zawsze są jakieś wolne.Przydadzą się buty do wody,bo dno jest litą,nierówną skałą.Woda zaś boska,czysta i w końcu sierpnia,bardzo ciepła.Widoki też niczego sobie.Okolica spokojna,można spacerować między gajami oliwnymi.Polecam spacer o zachodzie słońca na wzgórze oraz spacer na przylądek Possidi.Co do świątyni,to są to tylko ruiny,teren ogrodzony od kilku lat,więc i tak nic nie widać.Najwięcej zastrzeżeń mamy do jedzenia.Dziwią mnie pochlebne opinie co do jego jakości.Szefa kuchni to tam nie było,bo i kuchni nie było widać ani czuć.Zawsze brakowało sztućców oraz jedzenia.Dania były smażone typu paluszki rybne,kulki ziemniaczane,czasem frytki,paluszki z kurczaka jak z mrożonek z marketu.Greckie akcenty to śniadania z ciasta francuskiego z serem,szpinakiem lub parówką.Na kolację zapiekanki typu mousaka,ale w małej ilości.Bardzo małe ilości deserów.Często odchodziliśmy z kwitkiem.Owoce brzoskwinie i arbuzy.Aby poczuć Grecję należy wybrać się na wycieczkę albo do pobliskich tawern.Super sprawa,polecam.
2.0/6
jedzenie to żenada nie polecam nikomu tej wycieczki właśnie ze względu na ten aspekt
2.0/6
Cena nieproporcjonalna do jakości. Obsługa zachowuje się jakby tam była za karę. Zbyt mała ilość stolików w jadalni - uwagi kelnerów typu nie bierz jedzenia dopóki nie masz stolika na porządku dziennym. Menu bardzo monotonne i mało różnorodne. Napoje rozcieńczane z wodą lub najtańszej jakości. Plusy to super klimatyzacja w pokojach i pogoda.