5.6/6 (106 opinii)
Kategoria lokalna 3.5
2.5/6
Spokojny hotel dla osób szukających wytchnienia. Piękny ogród i basen. Zadbane i czyste otoczenie. Bardzo dobre jedzenie- kolacja wybierana z karty. Jedyny minus to faworyzowanie Niemców i Anglików. Dostają pokoje w nowszych pokojach po remoncie a Polacy w tych gorszych. Można też to odczuć przy kolacji i podejściu kelnera, który ma kwaśna minę podczas obsługi Polaków natomiast szeroki uśmiech do Anglików i Niemców. Z przykrością stwierdzam, że hotel traktuje Polaków jak gorszy sort. Przylecieliśmy w 4 osoby bardzo wcześnie i w hotelu byliśmy o godz 5, było chłodno bo 16 stopni. Niestety nie zaproponowano nam nic ciepłego do picia, również śniadanie odmówiono nam z racji tego że doba hotelowa zaczyna się o 15, tylko że nikt nie wziął pod uwagę wylot ostatniego dnia dnia mamy w nocy i ze śniadania już nie skorzystamy. (Zabawne jest to że 2 dni przed wylotem dzwoniłam na infolinię z pytaniem czy śniadanie dostaniemy i potwierdzono że oczywiście) Nie do przyjęcia było podejście właścicielki do nas jako gości hotelowych, którzy byli zmęczeni i zmarznięci. Posiłek tego dnia to dopiero kolacja 18:30. Właścicielka zaproponowała zakup śniadania za 10 euro. Pierwszy raz spotkaliśmy się z takim nieodpowiednim podejściem. Zmarznięci leżeliśmy na kanapach w lobby i oznajmiono nam że pokoje będą gotowe na 14. Dopiero po rozmowie z rezydentem pokoje dostaliśmy ok godz 9. W pokojach z powodu panującej pogody było zimno. Wieczorem poprosiliśmy o możliwość włączenia ogrzewania poprzez klimatyzację, lecz odmówiono nam mówiąc że w całym hotelu jest chłodno. Został nam tylko przyniesiony koc. Rezydent młody nie doświadczony , miły lecz nie ma mocy w działaniu i też nie był w stanie pomoc. To raczej oczywiste, że skoro hotel przyjmuje gości w miesiącach kiedy temp. może być niższa to powinien mieć ogrzewanie. Przez dwa dni było bardzo chłodno i nieprzyjemnie w pokojach, dopiero gdy pogoda się poprawiła to równie temp w pokojach wzrosła. Wszystko było by ma 5 gdyby właściciele hotelu mieli lepsze podejście do gości i wszystkich równo traktowali. Takie negatywne zachowanie bardzo źle wpływa na odbiór przez Polskich gości. Niepokojący jest też fakt że biuro Rainbow pozwala na takie traktowanie swoich klientów.
1.5/6
Hotel niemalże zgodny z opisem - niestety na miejscu okazało się, że jednak nie ma plaży. Jest zejście w dół do morza ale plaży tam nie ma tylko chaszcze i zapach zgnilizny. Do najbliższej plaży 1 kilometr, gdzie tłok tragiczny a do naprawę ładnej plaży ok. 2 km. Więc kawał drogi, bez samochodu to jednak problem. Najgorsze jednak było to, że hotel jest przy trasie - moje okna wychodziły akurat na stronę trasy więc musiałam kupić zatyczki do uszu. Huk samochodów w dzień i w nocy. Jeśli komuś to nie przeszkadza, to może by był zadowolony - ja akurat bardzo źle znoszę hałas samochodów - nie po to wybrałam się na urlop. Odliczałyśmy praktycznie czas do końca, żeby stamtąd uciec. Więc to jest bardziej taki motel z basenem. To co zostało, to poczucie straconych pieniędzy i straconego urlopu.