4.7/6 (117 opinii)
Kategoria lokalna 3
4.0/6
Wycieczki pod przewodnictwem Pana Kamila stawiam na pierwszym miejscu. Znajomość historii, geografii, ciekawostki o życiu Greków , ich zwyczajach, produkcji wina, oliwy, serów, urozmaicała każdy wyjazd. Zazdroszczę sobie, że mogłam słuchać tych opowieści...i nawet upał prawie 40 stopni nie był przykry:)
4.0/6
Wakacje udane ale z przygodami, drugi raz w Kokkino Nero. Miejsce przyciąga spokojem, przyrodą, walorami zdrowotnymi.
3.5/6
Swój komentarz chciałabym zacząć od tego, że po raz pierwszy w Kokkino Nero byłam 10 lat temu . Przez ten czas odwiedziłam to urokliwe miejsce 6 razy, za każdym razem stacjonując w innym hotelu. O ile w samym Kokkino przez ten czas niewiele się zmieniło, to Katerina mnie rozczarowała z powodu... warunków higienicznych. Po raz pierwszy zdarzyło mi się, że wypoczynek musiałam rozpocząć od zakupu środków czystości i gruntownym sprzątaniu miejsca zakwaterowania. Miejsce wyglądało tak, jakby ktoś miesiąc wcześniej z niego korzystał i nikt nie posprzątał, zaschnięty brud na stole, klejące się szafki w kuchni, nieświeża toaleta. W kuchennych meblach jeszcze gorzej: cuchnąca pleśń i resztki jedzenia. Przez cały pobyt nie odważyłam się niczego schować do tych szafek i prawdę mówiąc przebywałam w pomieszczeniach czując obrzydzenie. Gdyby nie to, uważam, że Katerina to jedno z ładniejszych miejsc w Kokkino Nero, trochę na uboczu, w otoczeniu bujnej roślinności, gustownie urządzone. No i właściciel, starszy Grek , który tak ciepło obcował ze swoimi wnukami, że aż łza się w oku kręciła, gdy się ich obserwowało. W tym roku nie było już polskiej strefy, co uważam za plus. Być może odwiedzę tę urokliwą miejscowość po raz siódmy... Chętnie zamieszkałabym w Katerinie, ale chyba nie zaryzykuję sprzątania na powitanie.
3.5/6
W ramach wakacji mieliśmy do dyspozycji niewielki pokój wraz z aneksem kuchennym oraz łazienką. Pokój był po remoncie, więc jego stan określam jako dobry + . Nie są to warunki luksusowe, jeśli ktoś szuka tylko miejsca na nocleg i nie oczekuje kilku gwiazdkowego hotelu to będzie to zupełnie wystarczające. W naszym pokoju nie było klimatyzacji. Część pokoi ją ma, a część nie. Na pytanie o klimatyzację pokazano nam okna, żeby zrobić sobie przeciąg. Tylko pytam jak? Studio nie znajduje się nad morzem tylko na uboczu, więc nie ma tam takiej możliwości W pokoju było duszno, nie było możliwości schłodzenia. Pokój znajdował się na piętrze, przez co dodatkowo nagrzewał się od dachu. Nie jest to zwykły hotel, warunki skromne.