Opinie klientów o Xenonas

5.7 /6
129 
opinii
Atrakcje dla dzieci
3.7
Obsługa hotelowa
5.8
Plaża
5.0
Pokój
5.4
Położenie i okolica
5.6
Rezydent
5.1
Sport i rozrywka
4.8
Wyżywienie
5.7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.5/6

Monika 10.10.2020

Polecam, ale pod pewnymi warunkami

Samo miejsce ma wiele plusów, nie będę się powtarzać, bo wszystkie zostały wymienione w innych opiniach i w zasadzie się z nimi zgadzam. Zasadniczy minus jest jeden - w opisie biura był wymieniony wyraźnie aneks kuchenny i pojechaliśmy tam w pełni nastawieni na własne wyżywienie. Niestety, na miejscu okazało się, że gospodarze usunęli z aneksów kuchennych... kuchenki. Więc jedyne, co w nich można sobie było ugotować, to wodę na herbatę. To zupełnie wywróciło do góry nogami nasz wakacyjny budżet, że już nie wspomnę o tym, co wzięliśmy w bagażu... Drugi problem to kwestia tarasu/balkonu - z opisu biura wynika, że do każdego pokoju przynależy osobny. Niestety tak nie jest. Na piętrze jest jest jeden długi balkon, przedzielony jedynie niską barierką pomiędzy pokojami. Ale i tak gwarantuje to więcej prywatności niż w przypadku tarasu w pokojach na parterze - tak naprawdę "taras" to wyjście wprost na wspólne podwórko, po którym chodzą wszyscy mieszkańcy pensjonatu. Mieliśmy szczęście, że nie było nikogo w pokojach obok nas, bo inaczej nie dałoby się nawet kawy rano w spokoju wypić, nie wspominając o tym, żeby spokojnie porozmawiać bez bycia słyszanym przez wszystkich dookoła. I wreszcie trzecia zasadnicza wada - co drugi dzień gospodarz urząda na podwórku/"tarasie" imprezy dla gości, połączone z bardzo głośną muzyką. Pierwsza taka impreza odbyła się akurat w dniu, w którym musieliśmy następnego ranka wstać o 6.00 na wycieczkę - a niestety cała zabawa ma miejsce dosłownie pod samymi oknami pokojów na parterze. Podsumowując: NIE dla osób, które chcą same gotować; NIE dla osób, które cenią sobie prywatność; NIE dla osób, które nie chcą podlegać przymusowej integracji z innymi wczasowiczami. Poza tym same plusy :)

4.0/6

Hania 22.06.2021

Sielskie, wiejskie klimaty

W Xenonas spędziłam dwa tygodnie czerwca i swoje wakacje uznaję za udane. Jednak wybrałam to miejsce świadomie i nie oczekiwałam splendoru ;). Osobom rozważającym wyjazd do Kokkino Nero doradzałabym dokładną analizę swoich oczekiwań co do lokalizacji i wakacyjnych potrzeb. Faktem jest, iż Kokkino Nero to urocza, zatopiona w zieleni, ale co należy podkreślić WIOSKA ze wszystkimi atutami i potencjalnymi wadami takiego miejsca. Jeśli chodzi o samą organizację wyjazdu przez Rainbow wszystko odbyło się zgodnie z planem, bez żadnych komplikacji i problemów. Trochę mylącą informacją była wzmianka o aneksie kuchennym - dla chcących sobie coś ugotować zaznaczam, że nie miałam takiej możliwości (choć przyznam, że akurat w niczym mi to nie przeszkadzało). Śniadania i obiadokolacje można było dokupić w Xenonas, a posiłki tam podawane były obfite i domowe (same potrawy to już kwestia gustu - raz lepsze, raz gorsze). Dla mnie największym atutem tego miejsca byli ludzie i piękno przyrody. Warto zaznaczyć, że najbliższa apteka jest 8 km od wioski, więc dobrze zabrać ze sobą podstawowe leki.

4.0/6

Jerzy, Piekary Śląskie 28.07.2019

Rainbow nie wie co organizuje

Zamówiliśmy pokój dla 4 osób, tymczasem po przyjeździe okazało się, że mamy pokój 2-u osobowy z dodatkowym jednym łóżkiem. Po naszej interwencji właściciel doniósł łóżko ale nie było gdzie je postawić.Zostało postawione tak że blokowało szafę na stałe i drzwi wejściowe po rozłożeniu do spania. Ciekawe co by się działo np. w przypadku nocnego alarmu? Przyjechaliśmy na miejsce w nocy więc o zaistniałej sytuacji powiadomiliśmy rezydenta rano . On chciał rozmawiać z właścicielem dopiero następnego dnia ,ale nie wiem o czym. Właściciel nie miał wolnego innego pokoju. Dopiero po 3 nocach zwalniał mu się pokój 4-o osobowy i wtedy obiecał nas przenieść co zresztą i zrobił. Pan rezydent natomiast powiedział że nie ma czasu od razu zająć się naszą sprawą, a później siedział sobie z rodziną na plaży. Chodziło nam o natychmiastowe działanie czyli znalezienie pokoju w innym hotelu o odpowiednich warunkach. Gdyby nie zaistniała sytuacja wyjazd byłby bardzo udany. Gospodarz jest bardzo miły. Jest obecny i pomocny w każdym momencie. Jedyny mankament hotelu to odległość od plaży. Co paradoksalnie jest też plusem bo leży w podobnej odległości od 3 innych plaż. Ta w samym Kokkino Nero jest kamienista z wejściem do wody po głazach, ale do niej jest najbliżej. Na pozostałych pod tym względem jest trochę lepiej w lewo mamy nawet trochę piasku (ok.3km) w prawo jest większa infrastruktura z większą ilością żwirku niż kamienia (3,5 km) Często się też zdarza że jakiś kierowca nas podwiezie. Uczestniczyliśmy w dwóch wycieczkach organizowanych przez Rainbow i tu pochwała za przewodnika. Pan Krzysztof jest świetny. Wycieczka do Aten to jednak masakra (z wyjątkiem przewodnika) Odległość i czas podrózy rozumiemy ale czy cały program to Akropol zaliczony w 60 osób z jednym przewodnikiem w tak krótkim czasie. Nie było szans aby cała grupa słyszała przewodniczkę (na Akropolu był inny przewodnik) . Dwa dodatkowe punkty czyli przejście obok stadionu gdzie rozegrano pierwsze nowożytne igrzyska olimpijskie i obejrzenie zmiany warty (chociaż ciekawa) przed grobem nieznanego żołnierza to jednak za mało.

3.5/6

Anna, - 10.10.2016

Kokkino Nero jest dla amatorów

Kupując wycieczkę do Kokkino Nero, kierowałam się ceną. Trzeba przyznać, że była to wyjątkowo niewysoka kwota. Ale. No właśnie. Jestem wprawdzie miłośniczką cichych zakątków, ale miejscowość, jeśli można tak szumnie nazwać niewielkie skupisko domków, a właściwie pensjonatów sezonowych, rozczarowała mnie nieco. Spokój niewątpliwie tam panuje, lecz brak terenów do spacerów, po bardzo kamienistym wybrzeżu trudno chodzić, zresztą jest ono bardzo krótkie. Aby zażyć przechadzki, należy udać się na sąsiednią plażę po szosie, gdyż brzeg między nimi jest niedostępny. Z tej szosy nawet można się ponapawać pięknymi widokami. W Kokkino Nero, co znaczy czerwona woda, jest zdrój z takąż właśnie, ponoć leczniczą, wodą. Oraz baseniki, w których można wymoczyć bolące nogi i posmarować się rudym błotkiem. Niektórzy jeżdżą tu od lat, przekonani o skuteczności tej kuracji. Wiadomo o tym zaś dlatego, że jedynymi praktycznie wczasowiczami w Kokkino są Polacy. Polska mowa oraz wysokie drzewa sprawiają, że trudno odczuć, że jest się w Grecji. Wielkie platany jednak są imponujące, no i ten lazur wody i nieba... Tyle że w kontynentalnej Grecji (nieco na południe od Riwiery Olimpijskiej) nie zawsze świeci słońce. To miejscowość nadmorska, ale u stóp gór Ossa, więc i klimat surowszy. Bywa, że i śnieg spadnie zimą, jak mówił właściciel pensjonatu. Przemiły zresztą i bardzo pomocny i towarzyski człowiek. Niestety ten klimat sprawia, że w domu panuje wilgoć, a już w pokoju na parterze wprost niebywała. Nie należy to do plusów pobytu. Pokój był dość spartański, ale można wytrzymać, jeśli nie ma się zbyt wielkich wymagań. W wejściu gniazdko uwiły jaskółki, których obserwacja zajmowała nam trochę czasu: właśnie karmiły młode! Jeśli chodzi o zwierzęta, to przy nadbrzeżnych kamieniach można było obserwować życie krabów. Wykupiłyśmy opcję all inclusive, która okazała się nadzwyczaj skromna, zwłaszcza dla jaroszy. Można było zamiast tego żywić się w jednej z dwóch chyba tawern, ale raz spróbowałam coś tam zamówić i okazało się, że już nie ma. Wcale nie było późno! Potrzebę taką odczuwałyśmy po każdej wycieczce, gdyż suchy prowiant, jaki serwowała nam kuchnia na wycieczki lokalne, to najnędzniejsze śniadanie na cały dzień. Poza tym wycieczki były zorganizowane dobrze, można było trochę tej Grecji zobaczyć. I nie były specjalnie drogie. Podsumowując, był to wyjazd dla ubogich oraz amatorów.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem