4.6/6 (292 opinie)
Kategoria lokalna 4
4.0/6
Pobyt ogolnie udany, pokoje ok, jedzenie tylko monotonne ale glodny nie bylem. Polozenie ok, trochę odseparowane, zarazem w miare blisko.
4.0/6
na początku czerwca 2019 byłam na urlopie w Olympus Thea. Co do organizacji samej wycieczki przez Rainbow - wszystko było w porządku. Co do pobytu w hotelu mam dwie uwagi. 1. Jedzenie i godziny posiłków w opcji all inclusive. Jedzenie mało urozmaicone, np. owoce - tylko jeden rodzaj przy posiłku, nie dało sie wybrać np. czy arbuz czy brzoskwinia. Tak samo tylko jeden rodzaj ciasta. Mało dań typowych dla kuchni greckiej. Przekąski między posiłkami, bardzo słabe - lody najtańsze z najtańszych (smaki wszystkie na jedno kopyto) lub ciasteczka - tylko jeden rodzaj. Samo all inclusive znaczy tyle co wino, piwo, lemoniada, ouzo, brandy i ewentualnie drinki z tego. Do tego godziny - basen otwarty od 10, przekąski dopiero od 11. Zamknięcie basenu i przekąsek o 19.30. 2. Wyposażenie pokoju - w czterogwiazdkowym hotelu była zaslonka prysznicowa zamiast szkła czy kabiny prysznicowej. Do tego sam kształt brodzika - długi i wąski, dzięki czemu przy każdej kąpieli zasłonka się przykleja do ciała. Dla mnie to rzecz obrzydliwa. Natomiast muszę przyznac, że obsługa bardzo miła i pomocna.
4.0/6
Brak w obsłudze hotelu chociaż jednej osoby mówiącej po polsku. Lodowata woda w basenie hotelowym, Wielokrotnie odgrzewane jedzenie. Zero kontaktu z rezydentem tylko telefoniczny. Męcząca wyprawa Aten = 14 h jazdy tu przydałby się nocleg w motelu pod Atenami i dwudniowa wizyta
4.0/6
W hotelu Olympus thea spędziliśmy z rodziną 2 tygodnie w lipcu. Hotel bardzo czysty, sprzątanie w pokojach OK. Jedzenie nam bardzo smakowało, dużo warzyw, do wyboru różne rodzaje mięsa, często ryba. Destery już mniej atrakcyjne, ale widać ciasta to nie grecka specjalność. Owoce do posiłków to przeważnie arbuz, ale to może nie był jeszcze sezon na inne. Oferta alkoholi w pakiecie all inclusive dosyć mizerna - wino białe i czerwone raczej nie powala, takie z kartonu nisko budżetowe. Piwko " zorba" całkiem OK z beczki. Mocne alkohole UZO - to chyba jakiś syrop na gardło ;-) nie da sie pić i niskobudżetowe Brandy, po wymieszaniu z cola smakuje jak whisky. Tak więc dla pijących szału nie będzie tym bardziej ze darmowe drinki podawane do 22 i od tego odstępstw nie ma. W hotelu można odpocząć jest spokój polecam dla rodzin. Jest dosyć kameralnie. Obsługa bardzo miła, szczególnie pani w barze basenowym, cały czas uśmiechnięta :-) Poza basenem atrakcji brak. Do morza najbliżej 1.3 km - plaża kamienista około 5 km piaszczysta. Lepiej jeździć busem hotelowym jest za free trzeba się zapisać na recepcji każdego dnia na wyjazd i powrót. Platamonas to bardzo urokliwe miasteczko, zwłaszcza wieczorem. W weekend na plaży tłoczno. Na plażach leżaki i parasole, trzeba coś zamówić do picia. Płaci się za napój nie leżak. Ogólnie polecam. przemek