5.4/6 (542 opinie)
6.0/6
Intensywny program z różnorodnymi atrakcjami, większość z których fizycznie aktywny człowiek w 5 dziekadzie życia doświadczył w pierwszy raz !
6.0/6
Trasa wycieczki jest znana od początku i nikogo nie powinno dziwić, że pokonywanie dystanse zajmują większość czasu. Żeby coś zobaczyć trzeba kraj przemierzyć. Autokar jest wygodny, wczesne wstawanie można nadrobić zabierając ze sobą poduszeczkę i kocyk, bo klimatyzacja mocno chłodzi. Na wszelki wypadek lepiej mieć w apteczce coś na gardło i przeziębienie. Program do zrobienia, wiec nie warto chorować na wakacjach. Zwiedzanie obejmuje głównie piramidy. Miasteczka bardzo przyjemne, przypominajace kubańskie klimaty. Uwaga, tak jak wszyscy piszą w opiniach trzeba mieć ze sobą ciepłe ubranie, w Puebla jest na prawdę chłodno. To samo tyczy się hotelu, który jest położony w zabytkowym miejscu, ale niestety warunki bardzo słabe i b. zimno. W miescie Meksyk rano i wieczorem tez chlodnawo. Może popadać wiec koniecznie coś przeciwdeszczowego pod ręką i tak jak wszyscy wspominają coś na komory. I ostatnie must have , warto wybrać się przed podróżą do lekarza, żeby dał receptę na silniejsze medykamenty dla podroznikow. Jest do spróbowania wiele przysmaków, ale żeby nasz organizm dobrze to zniósł trzeba się zabezpieczyć, szczególnie jeśli zostajemy na 2 tyg. Mam nadzieję, że moja opinia pomoże Państwu spakować się, natomiast jakie wrażenia przywieziecie Państwo ze sobą to zależy od Waszego nastawienia i od towarzyszy wycieczki, bo wiadomo na takich wyjazdach poznaje się wyjątkowych ludzi!
6.0/6
Z udziału w wycieczce Hasta la vista Mexico! jestem bardzo zadowolony. Program został w pełni zrealizowany. Pilotka - Pani Małgosia Żuk - doskonale wywiązała się ze swoich obowiązków i to właśnie jej osoba w moim odczuciu jest najmocniejszą stroną realizacji tej imprezy. Zarówno jej wiedza teoretyczna jak i praktyczna na temat odwiedzanych miejsc zasługuje na najwyższe uznanie. Jej duża aktywność, wzorowa współpraca z grupą i ogólna życzliwość może służyć jako wzór dla innych pilotów i przewodników. Wyżywienie - bez uwag. Warunki hotelowe - w porządku, najsłabszy jedynie hotel w Cancun podczas pierwszego i ostatniego noclegu. Catering w samolocie w klasie ekonomicznej - dosyć skromny.
6.0/6
Najlepszy przewodnik jakiego spotkaliśmy - pani Paulina, a byliśmy na wielu objazdówkach. Wspaniała wiedza i pomoc w każdej sytuacji. Kto był to wie, że to była grupa "OXXO opona". Niezapomniane wrażenia, bo to inny świat. To po prostu trzeba zobaczyć. Cały przejazd wspaniale ułożony. Szkoda, że nie można było dłużej zwiedzać.