Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd Mega , w tym wycieczki fakultatywne - Ściezka Króla i Gibraltar z Malagą - niezapomniane wrażenia. Urocza rezydentka - pani Mają. Sam hotel - magiczny , w ogrodzie palmowym z czystymi basenami i jacuzzi. Do tego kosmiczne zjeżdżalnie z ekstremalnym czajnikiem. Jedzenie róznorodne, świeże, miła , zawsze usmiechnięta obsługa. Hotel z jednej strony graniczy z promenada i szeroką plażą, z drugiej ulica ze sklepami . Jest gdzie spacerować. W pobliżu liczne wypożyczalnie wszelakich sprzętów - samochodów, skuterów, rowerów itp. Minus - przy dużym obłożeniu na basenie jest ciasno i stosunkowo trudno o leżaki, ale daliśmy radę👍
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel wymaga remontu. Na szczęście jest czysto i sprzątany był codziennie. Nawet w niedziele. Jedzenie dobre. Minus za brak znajomości angielskiego przez obsługę. Dużo Hiszpanów w hotelu.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel w zależności od części budynku z wyższym lub niższym standardem pokoi. Duży atut - baseny i zjeżdżalnie. kapitalna alternatywa dla osób lubiących wodę. Trafiliśmy z mężem na silne wiatry i niezbyt wysokie temperatury , więc pływanie w morzu odpadało . Głębokie plaże ciągnące się kilometrami w obie strony. Fajnym rozwiązaniem jest możliwość korzystania z restauracji w sąsiednim hotelu. Obsługa życzliwa , pokoje sprzątane bez zarzutu. Smaczne jedzenie. Na 5+ opieka polskiego rezydenta - p. Doroty - wykupiliśmy wycieczkę w góry Sierra Nevada. Pani Dorota oczarowała nas wiedzą , humorem i zaangażowaniem. Takim pracownikom Państwa Biura należy nagroda i podwyżka. Wycieczka była dodatkowo atrakcyjna z powodu pięknych widoków - niezapomniane wrażenia. Gorąco polecam.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Gdyby nie brak czynnego basenu byłoby wspaniale :)
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel sporej wielkości przy piaszczystej, szerokiej plaży. Bardzo dobra i zróżnicowana kuchnia, jeśli chodzi o kolacje(głownie dania hiszpańskie, co jest atutem przy HB, bo można spróbować różnych potraw, nie wychodząc poza hotel). Gorzej ze śniadaniami (ale Hiszpanie tak jedzą, więc trudno się dziwić, że po 2 tyg. już się wszystko "przejada"). Bardzo ładne baseny (ale minus - ogromnie przeładowane, szczególnie te z atrakcjami w postaci zjeżdżalni i nie pierwszej już świeżości). Fajne - wieczory z atrakcjami (szkoda, że tylko po hiszpańsku). Tam dopiero widać, jak ludzie potrafią się bawić! Miasteczko rozciągnięte wzdłuż morza, można dojść (albo dojechać na rowerze) parę km do centrum. W okolicy hotelu spokojne, dalej, ruch samochodowy i dzielnice ze sklepami. Warto pożyczyć samochód i wyruszyć w podróż po okolicach - jest co oglądać; od samotnych plaż pełnych muszli, poprzez ośnieżone szczyty gór, zmieniające się krajobrazy, wioski jak z dawnych lat i wspaniałe perełki architektury. Autostrady pomimo kryzysu mają doskonałe!
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Fajny hotel dla rodzin z dziećmi.Blisko do miasteczka , plaży i lotniska.Wszystko co trzeba w pobliżu.Przeważająca ilość Hiszpanów i animacje przeznaczone pod nich
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel naznaczony zębem czasu z zewnątrz. Wewnątrz jest ok. Aczkolwiek wiadomo ile czasu spędzamy w hotelu. Jedzenie monotonne i także bez szaleństw. Położenie ciekawe aczkolwiek miejscowość ta i generalnie okolica nie jest zbytnio interesująca, za wiele tutaj nie ma. Wynajęliśmy samochód i pojechaliśmy do Alemrii, gdzie jest to miasto z 2 atrakcjami..... Generalnie widać dookoła dość biedne tereny. Na plus napewno baseny, bar z Allem, zjeżdżalnie. Plaża żwirowo kamienista aczkolwiek metr w głąb morza i mamy piasek. Promenada mimo, że był lipiec, bez zbytnich atrakcji....
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel podstarzały, wymagający odświeżenia lub nawet gruntownego remontu. Pokój na 3. piętrze wyposażony w starą klimatyzację, lodówkę, tv. W naszym pokoju klima i lodówka nie działały - trzeba było prosić o naprawę. Największą porażką była łazienka: dwie umywalki okazały się zapchane, wanna z pożółkłym silikonem i zardzewiałym prysznicem, sedes z uszkodzoną deską i suszarka pamiętająca chyba czasy gen. Franco - jak na 4 gwiazdki (nawet jeśli lokalne 4*) to niedopuszczalne. Co prawda obsługa działa szybko, bo pan z misją odetkania umywalek zjawił się już po 15 min. Jeśli dodamy do tego mrówki faraonki, które pojawiały się w przeróżnych miejscach (wanna, szafy, a nawet łóżko !), to mamy standard poniżej normy. Polecam pokoje położone wyżej niż 2. piętro. Na samym dole widok z balkonu wychodził na mało estetyczne zadaszenia i rury wentylacyjne z restauracji... Obsługa hotelu mimo wszystko spisywała się na medal - przy każdym problemie typu zatkany zlew, mrówki czy klima - starali się pomóc jak mogli. Przemiła recepcjonistka Pani Ania z Polski chętnie służyła pomocą. Restauracja w Playalinda skromna, przepełniona płaczącymi dzieciakami. Polecam restaurację sąsiedniego hotelu Playasol. W opcji ALL można korzystać z restauracji w obu hotelach na jednej karcie. W Playasol jedzenie pyszne, różnorodne - od owoców morza, po dania mięsne. Każdego dnia coś innego, w sobotę zaś nadzwyczaj obfity bufet z wymyślnymi daniami, szczególnie owoce morza. Do obiadu butelka/szklanka piwa, kieliszek wina, softy typu cola, sok itp. Do kolacji w opcji ALL można zamówić butelkę wina, piwa z karty - piękna sprawa. Bar, zarówno w Playalinda, jak i w Playasol, działa do późnych godzin nocnych, nawet po północy barmani obsługiwali bez problemu. Ogólnie przy opcji ALL mieli dużo cierpliwości, można było prosić o różnorodne drinki. Kompleks basenowy - ok, woda czyszczona codziennie. Morze w odległości kilkunastu metrów od basenu. Leżaczki na plaży płatne po 3,5-4 euro/dzień. Plaża piaszczysto-żwirowa z domieszką drobnych kamyczków. Wzdłuż plaży zadbana promenada. Hotele oferowały codzienne animacje, od tańców na scenie, w basenie, po strzelanie ze śrutówki i z łuku. Brawa dla animatorek z Polski - Gosi i Karolinie, które wprowadzały do animacji polski akcent - choć można więcej tej polskości z racji tego, że w hotelu bywa sporo Polaków. Animacje przeważnie dla dzieciaków, które miały świetną rozrywkę. Sam hotel położony w malowniczej okolicy, miasteczko Roquetas przyjazne dla turystów, ale raczej dla tych w średnim wieku. W pobliżu hotelu dyskoteka, która w sobotę o godz. 1-2 była pusta (!). Oprócz tego sklep spożywczy, kameralne restauracyjki, bary, masa sklepików z pamiątkami. W samym miasteczku atrakcji typowo turystycznych brak, poza zamkiem św. Anny i możliwością długich spacerów promenadą wzdłuż plaży. Dla tych którzy w przypływie nudy postanowią coś zwiedzić polecam wypad do sąsiedniej Almerii (dojazd lokalnym pekaesem za ok. 2 euro) lub wykupienie wycieczki z polskim przewodnikiem z oferty Rainbow T. (polecam "Granada i Alhambra" - na prawdę warto!) Ogólnie tygodniowy pobyt (sierpień 2015) oceniam pozytywnie. Ogólnie wszystko ok, poza pokojem.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel czysty choć pokoje przydałoby się odświeżyć, łazienki widać że niedawno przeszły remont. Obsługa bardzo sympatyczna jednak ciężko porozumieć się po angielsku. Hotel nastawiony głównie na gości z Hiszpanii. Wyżywienie nieco monotonne, ale nikt głodny chodził nie będzie. Okolica ładna i czysta choć o widokach jak w Grecji czy Chorwacji można zapomnieć. . Kompleks basenowy ze zjeżdżalniami na prawdę fajny. Koszt wczasów mógłby być nieco niższa biorąc pod uwagę wszystkie wady i zalety.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z wakacji w Hiszpanii z Rainbow jesteśmy bardzo zadowoleni. Pomimo, iż pokój i spęd ludzi na basenie nie do końca spełniał nasze oczekiwania i byliśmy nim trochę rozczarowani, to wyżywienie, atmosfera i drinki sprawiły, ze wróciliśmy bardzo zadowoleni. Pokoje są stare, wymagające remontu i z pewnością nie zasługują na 4 gwiazdki, basen to tzw. klepisko, z mnóstwem ludzi, ale na bieżąco sprzątamy, Jedzenie za to i drinki to bajka - tu nie ma się do czego przyczepić. Śniadania dla każdego - tu każdy znajdzie coś dla siebie pomimo, że powtarzalne - od szynki serrano po ser manchego, oliwki, tuńczyk, jajka, omlety, naleśniki oraz wiele innych . Obiady urozmaicone, wszelkie możliwości do wyboru. Kolacja to już najwyższy poziom - kuchnia, w której królowały dania hiszpańskie. W formule all inclusive nie było żadnej fuszerki - napoje w szklanych butelkach od znanych producentów, drinki alkoholowe z najwyższej półki, zarówno w restauracji jak i na basenie, chipsy od znanych producentów i fajna hiszpańska atmosfera. W szczególności, że pobyt odbył się w czasie wygranej przez Hiszpanów mistrzostw Europy.