5.1/6 (116 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.0/6
Hotel bardzo przyjemny, bardzo miła obsługa, pomocna i uprzejma. Wrażenia bardzo pozytywne. Pokój dość przestronny, sprzątany codziennie, duży balkon. Jedzenie przepyszne, obiady i kolacje bardzo urozmaicone. Oryginalny taras na dachu hotelu z basenem i leżakami. Hotel praktycznie nad samiutkim morzem, blisko wszędzie, miłe otoczenie, dworzec kolejowy w odległości 5 minut. Minusu hotelu to bardzo cienkie ściany, wszystko przez nie słychać, w siłowni większość sprzętów nie działała. Plusy to bliskość morza, dobra komunikacja, przepyszne jedzenie oraz bardzo miła obsługa. Dostawka dla syna w wielkości dwuosobowego łóżka. Pierwszy raz byliśmy na wczasach z biurem Rainbow i powiem szczerze, że to była najlepsza opieka jaką do tej pory mieliśmy. Czuliśmy się naprawdę zaopiekowani. W czasie transferu z Barcelony do Pinedy pani Klaudia z Rainbow opowiadała nam dużo o Barcelonie oraz o Katalonii przez co podróż upłynęła bardzo szybko i miłej atmosferze. Z panią Aleksandrą byliśmy na wycieczce fakultatywnej w Barcelonie, którą polecam z całego serca, była ona świetnie zorganizowana i niezwykle ciekawa. Najlepsza na jakiej byłam. Szczerze polem odwiedzenie Pinedy, pobliskich miasteczek (Tossa de mar- to na pewno trzeba zobaczyć, niesamowite wrażenia) oraz wycieczkę z biurem Rainbow🙂
5.0/6
Ogólna ocena to 3.5. Jakbym miała wybierać się do Pinedy nie wybrałabym już tego hotelu. Niestety niewyremontowany i różni się od tego co pokazują zdjęcia
5.0/6
każdemu polecam ten objekt -czysto, przyjemnie, różnorodne jedzenie ,koktajle ,piwo, wina, drinki ( w tym hotelu używają dobrej jakości alkoholi)
5.0/6
Hotel położony w fantastycznym miejscu, blisko plaży. Obsługa bardzo dobra, jedzenie bardzo dobre, różnorodne - zawsze można było coś dla siebie wybrać. Basen niewielki, bo na dachu, ale wystarczający. Do sauny trzeba było rezerwować wejście. W hotelu było zawsze coś organizowane - animatorzy bardzo się starali. Byliśmy przywitani przez obsługę hotelową bardzo dobrze. Minusem było brak informacji, że w dniu wyjazdu (opuszczaliśmy hotel o 21.00) napoje w barze mieliśmy dostępne do godz. 12.00, a w restauracji do 15.00. W barze pracowały dwie polki i barman, który dość dobrze mówił w języku polskim.