Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel ogólnie fajny.Dużo atrakcji dla rodziny,ale niestety przy ofercie all inclusive trzeba płacić za czajnik elektryczny 4 euro za dzień, a byliśmy z bobasem więc trochę dużo. Wąskie korytarze i ogólnie małe pokoje.Jedzenie dobre.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pyszne różnorodne jedzenie- duży plus za mleko bez laktozy. Bez sensu bylo nalewenia napoji do obiadu i kolacji przez kelnerów- często zdąży się zjesc, a kelner jeszcze nie dotarł. Ratownicy na basenach dbający o bezpieczeństwo dzieciaków. Super program animacyjny zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Mimo zmiany pokoju na cichszy było bardzo głośno i nie dało się spać. Ściany z papieru, śmieciary o północy, dostawczaki nad ranem, pracownicy trzaskający metalową furtką wychodząc z nocnej zmiany. Także jeśli jedziesz się wyspać- to od razu zmień hotel. Obsługa miła i czysto. Blisko do morza i centrum.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Stan pokoi hotelowych pozostawia wiele do życzenia, będąc z niemowlakiem brak możliwości przechowania wózka dziecięcego w pokoju ( wejście tak wąskie, że trzeba bylo rozczepić kółka by wnieść wózek lub zostawić go w pomieszczeniu przy recepcji, na dodatek między drzwiami wejściowymi a ścianą korytarza znajdował się filar przez który swobodne wejście było utrudnione a drzwi nie można było do końca otworzyć ) , łazienka ciasna, brak dobrej wentylacji co się przekładało na zapach i sam wygląd estetyczny pokoju, tapeta odmalowana po X razy... widać, że pokoje nie były remontowane ładnych kilka lat.. Poza tym obsługa zarówno na recepcji jak i przy posiłkach bardzo miła, uśmiechnięta, służąca pomocą w każdej sytyacji.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy z mężem i 6 letnim synkiem. Hotel fajny, klimatyzowany cały, ale zniszczony bardzo. Drzwi w szafie się nie przesuwały, samemu nie było można sterować klimatyzacją, ściany w całym hotelu odrapane. Byliśmy od 15 czerwca i woda w basenach była strasznie zimna. Nawet dziecko nie było w stanie się w niej kąpać, choć mu raczej nigdy temperatura wody nie przeszkadzała. Nawet w brodziku woda zimna jak lód. Dobrze, że hotel ma strefę spa i tylko tam się kąpaliśmy w basenach wewnętrznych, gdzie woda była podgrzewana, bo zewnętrzne baseny nie nadawały się do kąpieli, choć były w nich fajne atrakcje. Może w lipcu i sierpniu woda jest cieplejsza. Do plaży blisko, z dzieckiem szliśmy ok. 5-6 minut, ale piasek żwirowo-piaskowy jak w Chrowacji. Na boso nie dało się chodzić, woda w morzu była zimniejsza niż w Bałtyku. Jedzenia dużo, ale tylko owoce morza w różnych postaciach jak ktoś lubi, to by się najadł, my chodziliśmy głodni. Dla dzieci codziennie frytki, pizza margarita i paluszki rybne. My mieliśmy opcję all i lody w ciągu dnia były darmowe, ale tylko jakieś najtańsze na patyku. Fajne animacje dla dzieci po kolacji. Dziecko nie musi znać języka, żeby uczestniczyć w animacjach i dobrze się bawić. Rodzice mogą ze spokojem wypić kawę czy drinka wtedy. Ogólnie pobyt nie był zły.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nie zasługuje na swoje 4 gwiazdki. Niezbyt czysto, pokoje małe, jedzenie bardzo ubogie przez co słabe. Brak różnorodności. Przez tydzień pobytu dania główne się powtarzały. Kolejka żeby w ogóle wejść na stołówkę i komunistyczny system odznaczania wejścia na karteczce. Kelner podaje napoje ale trzeba czekać na niego czasem 20 minut. Mało obsługi przez co nie zdążali sprzątnąć stolików i trzeba było czekać. Animacje też sto lat za murzynami. Mini disco dla najmłodszych a dla starszych śpiew na żywo. Scena bardzo mała. Wszystkiemu wynagradzają zjeżdżalnie dla dzieci i dorosłych przy basenach.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedynym plusem wyjazdu była lokalizacja hotelu oraz piękne morze z szeroką plażą. Dzięki bliskości promenady i ogromnej ilości sklepów i restauracji można było zjeść coś pysznego i napić się prawdziwego drinka. Miasteczko Lloret de mar jest bardzo wesołe, gwarne i pełne młodzieży ☺️ nie stanowiło to dla mnie problemu, bo wciąż tętniło życiem. Jednak próżno było tam szukać hiszpańskiego klimatu, miejsce bardzo komercyjne, pełne szpetnych blokowisk. Rzadko się słyszało język hiszpański, dużo pracującej ludności z innych krajów, miasteczko lubiane przez Francuzów. Jeśli chodzi o sam hotel to standard co najwyżej 2*. Głęboki PRL ukazuje się w każdym kącie. Brud i nieprzyjemny zapach jest wszechobecny. Kupując ten wyjazd dla 3 osób zapłaciłam ponad 18 tysięcy, Pani w biurze zapewniła mnie, że hotel jest piękny, posiada dużo przestronnych basenów, tymczasem to co zastaliśmy, to kilka zasyfionych oczek wodnych, do których strach było wejść, żeby się czymś nie zarazić. Pokoiki bardzo małe, walizki trzeba było trzymać na balkonie, bo się już nie zmieściły. Pani z biura Rainbow wybrała nam pokoje z widokiem na piękny ogród, tak nas zapewniła, jednak nie powiedziała, że ten ogród znajdował się w sąsiedniej, prywatnej posesji 🫣do której oczywiście nie było dostępu. Godziny posiłków były wyznaczane dla różnych grup przy zameldowaniu, a później ściśle przestrzegane przez kobietę, która stała w wejściu do naszej jadłodajni, bo tego miejsca nie można było nazwać restauracją. I tak mieliśmy śniadanie 8.00 -8.45, obiad 13.00-14.00, kolacja 18.30-19.30, po wyznaczonej godzinie nikt już nas nie wpuścił na posiłek,mimo że był dostępny dla innych . Nie przypuszczaliśmy, że jest to możliwe, gdyż to nie nasz pierwszy wyjazd tego typu i nawet przez myśl nam nie przeszło, że jeśli przyjedziemy na śniadanie o 8.50 to nas na nie nie wpuszczą. Jedzenie było bardzo monotonne, śniadania jednakowe w każdy dzień, kawa dostępna tylko do porannego posiłku, herbata nie dała się zaparzyć. Bardzo mała ilość niesmacznych deserów, pyszne arbuzy i melony. Bardzo dobra paella na obiad i kolację, zawsze jeden rodzaj ryb, ale dobrych. Jeśli chodzi o drinki w opcji all inclusive, to były beznadziejne i tylko kilka wybranych, za resztę trzeba było płacić. Obsługa była bardzo niemiła i traktowała gości jak intruzów. W barze można było korzystać z all inclusive do 23.00. Jednego razu mój mąż złożył zamówienie o 22.50 i nie mógł się zabrać z nim za jednym razem, bo było dla kilku osób (byliśmy grupą znajomych) więc wrócił po 2 kubeczki coli, była 10.58, a barmanka wylała tę colę na jego oczach do zlewu i powiedziała, że all inclusive się już skończył 😡cola była już zamówiona, nalana i stała a barze . Ten hotel jest katastrofą, a Pani z Rainbow, która nas zapewniła o jego wysokim standardzie, rzekomo sama w nim była, zwyczajnie popsuła nam wakacje. Nie skorzystam więcej z usług biura Rainbow!!!
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel blisko plaży i starająca się obsługa hotelowa to jedyne jego atuty. Pokój stary po lekkim liftingu, mały, ciemny. W pierwszym otrzymanym mrówki. Sąsiedztwo głównie Anglików czy Hiszpanów hałaśliwe do późnych godzin nocnych. Czystość bardzo skromnej łazienki pozostawia wiele do życzenia. Ręczniki mimo, że zgodnie z przyjętą zasadą położone do wymiany na podłodze, po powrocie do pokoju leżały na wannie nie wymienione. Jeśli jednak były wymienione to na przetarte i prujące się. Karta do drzwi pokoju wiecznie rozmagnetyzowana. W hotelu panuje chaos i potwornie śmierdzi chlorem. Ludzi wraz z najczęściej marudnymi i niewychowanymi małymi dziećmi jest multum. Jedzenie monotonne, nakierowane głównie na gusta angielskie. Napoje do kolacji podawane przez kelnerów chyba, że gości siedzących przy stoliku nie zauważono, więc nie było niczego do picia. Hotel nastawiony na ilość nie jakość. Dla AI woda butelkowana w barze po 21. Wycieczki fakultatywne bardzo fajne i dobrze zorganizowane. Mnie osobiście przypadła do gustu Pani przewodnik Dominika wraz z kierowcą. Przewiozła nas po Barcelonie, nie zanudzała, dorzuciła wiele ciekawostek, była pozytywnie nastawiona. Podobnie Pan kierowca - uśmiech od ucha do ucha!
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie można dać większej oceny, kilka rzeczy w porządku ale nie ważące o pobyci, pokoje stare, grzyb w Łazienkach, brudne ściany, jedzenie bardzo monotonne, kolejki do „stołówki” i pełno zakazów w snackbarze w barze na basenach, brak możliwości konsumowania napojów i przekąsek na basenach, brak muzyki, długie oczekiwanie na windy, najważniejsi goście którzy nie mają all in, po odważ płacą i mogą korzystać z oryginalnych napoi, trunków, szkła ! Nawet poza czasem można racy batów !!! Figlokub po Polsku - nie ma i animacje bardzo ubogie i słabe- kilkadziesiąt dzieci a udział bierze max 8 ze względu na mało ilość personelu, ochrona po pół godz nieobecności przy leżaku zabierają ręczniki torby i miejsce zajmuje ktoś inny, drinki i napoje w plastiku który wytwarza nieprzyjemny i niebezpieczny zapach, odnośnie rezydentek, Pani przewodniczka w Tossa de mar -profesjonalna! a ale Pani która odbierała i prowadziła spotkanie wiedzą na tematy organizacyjne bardzo mała, chciałem wstawić kilka zdj potwierdzających co napisałem, ale brak takiej możliwości, Hiszpanie i miasteczko polecany jak najbardziej - hotel napewno nie !
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Płacąc tyle pieniędzy za ten hotel w sezonie , z wcześniejszą rezerwacja jestem poprostu zła i niezadowolona. Hotel starej daty , niby wyremontowany ale takie braki że szkoda gadać. Mały basen , na dodatek nie można było w nim używać swoich rzeczy typu oponka czy piłka ( tylko dzieci mogły wejść z rękawkami) miałam problem z wózkiem nie mogłam się bezpośrednio dostać na basen ponieważ ciągi komunikacyjne nie były do tego przystosowane, wszędzie schody. Przy basenie ( ogólnie na leżakach) nie można spożywać posiłków nawet przekąsek, trzeba iść do stolików które wyglądają jak w tanim mlecznym barze . Jedzenie okropne. Nie było dnia żebym mogła powiedzieć coś pozytywnego . Wiekszosc dan czesto sie powtarzała, ogolnie byly nie dobre. Nawet kwiaty w hotelu ( wszystkie) były sztuczne. Jakies atrakcje czy nawet muzyka w tle byla tylko w wyznaczonych godzinach. Po przyjezdzie na miejsce do hotelu z drogi głównej trzeba było dojść pieszo ok 500 m ( 2 osoby dorosłe 3 szt bagaży plus wozek DRAMAT ) . HOTEL NIE JEST WARTY TYCH PIENIEDZY ,NAPRAWDE NAJGORSZY HOTEL W JAKIM BYLAM . NIE POLECAM !! Szkoda pieniędzy czasu i zdrowia
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Brud i smród. Tak najkrócej można opisać hotel i jego otoczenie. Pokoje są niesamowicie zaniedbane - pleśń - pod prysznicem i przy kratce wentylacyjnej klimatyzacji, dziurawy materac. Jedzenie fatalne, bardzo mały wybór warzyw i owoców, największą część bufetu stanowią pełne cukru płatki śniadaniowe, pieczywo tostowe i bułki. Jeżeli choć trochę dbasz o wyżywienie - nastaw się, że chodzisz jeść na do restauracji w mieście. Jedyny więc plus jest taki, że w promieniu 1,5 km masz dużo restauracji do wyboru. Bardzo źle prezentują się również leżaki przy basenie, jak i sama posadzka, która jest bardzo śliska i przy odrobinie wody zamienia się w lodowisko. Byłam świadkiem kilku poważnych wypadków. Woda w basenach bardzo zimna, nawet w szczycie sezonu. Pokoje nie są w ogóle izolowane akustycznie. Słyszysz każdy dźwięk z korytarza, spuszczanie wody w toalecie u sąsiadów czy obsługę. Najgorszy hotel w jakim spałam. Niewiarygodne że ma 4*.