5.3/6 (286 opinii)
Kategoria lokalna 4
4.0/6
Hotel położony w pobliżu plaży , wystarczy przejść przez ulicę .Plaża szeroka , spokojna , jednak pod koniec czerwca opanowana przez hiszpańską młodzież , która urządziła z niej pole namiotowe . Fajna jest promenada , po której można spacerować jeśli oczywiści ktoś to lubi. Blisko do supermarketu - to wygodne przy opcji HB. Trochę dalej do centrum ale to mała miejscowość więc nie stanowi to problemu . Pokoje na pierwszym piętrze na którym kwaterowani są Polacy są bardzo akustyczne ,do godz. 1 w nocy słychać dźwięki dochodzące z baru usytuowanego na parterze oraz z sali w której odbywają się animacje dla dzieci . Pokoje są czyste , codziennie sprzątane ,wyposażone zgodnie z opisem w katalogu . Trochę dziwi fakt , że przy dość dużej grupie Polaków w telewizji nie ma żadnego polskojęzycznego programu . Wyżywienie nie budzi większych zastrzeżeń , po tygodniu staje się monotonne , mały wybór owoców a i te wydają się być drugiego gatunku . Również desery nie były miłym zaskoczeniem . Przy opcji HB do obiadu (lub kolacji ) nie są podawane żadne napoje , te są dodatkowo płatne .
4.0/6
Niezrozumiałym jest dla mnie wysoka ocena jedzenia w tym hotelu 4 gwiazdkowym przez osoby wystawiające opinię, regularnie co roku spędzam urlop w hotelach 4 gwiazdkowych i muszę powiedzieć iż w tym hotelu jedzenie było najgorsze jakie spotkałem tz. monotonne i bez smaku, jałowe oraz mały wybór, ocena jaką wystawiłem 3 i tak jest za wysoka. Jeżeli ktoś jedzie na urlop i wybiera hotel ze względu na dobre jedzenie to absolutnie nie polecam tego hotelu . Hotel jest dobry tylko ze względu na bliskość plaży oraz urokliwego hiszpańskiego miasteczka.
4.0/6
Na miejscu wszystko ok, miła obsługa, hotel czysty, nowoczesny, jedzenie bardzo dobre, położenie super. Niestety biuro jak zwykle oszukuje swoich klientów i zamiast za zapłacone 8 dni jak reklamują w rzeczywistości odpoczynku to jedynie 6 dni! Przylecieliśmy w nocy w poniedziałek, zakwaterowanie w hotelu po godzinie 5 nad ranem, więc cały poniedziałek poszedł w diabły. Wylot w następny poniedziałek w nocy, ale niestety doba hotelowa jest do 12:00. Można sobie przedłużyć, oczywiście ZA DODATKOWĄ OPŁATĄ, ale tylko jeśli są wolne pokoje. Jeśli nie cały dzień na walizkach i oczywiście posiłki w tym dniu są, ale all inclusive tylko do 12!!! Tak biuro Rainbow robi nas wszystkich w lewo od wielu już lat.
4.0/6
Miejsce fajne dla takich jak my, czyli osób które lubią spacery. Piękna ,długa promenada. Niestety brzegiem morza nie można, bo kamienie i żwirek skutecznie utrudniają chodzenie. Do plaży bliziutko,kamienisto żwirkowata. Woda fajna,czysta, Niestety szybko robi się głęboko, co przy sporej fali w trakcie naszego pobytu trochę odstaszało od kąpieli. Hotel w porządku, duży, ale w tym układzie i wystroju nie odczuwało się tego. Pokoje duże,przestronne, wielkie łoże, ładny spory balkon. Sprzątanie codziennie, niestety podłogi zarówno w pokoju jak i w łazience niedomyte, brudne brudem wieloletnim, co budziło spory niesmak. Jedzenie dobre, duży wybór,na bieżąco uzupełniane, nigdy niczego nie brakowało. Dania różne, mięsne, owoce morza, trochę słabe zupy, ale można bez nich się obejść. Duża stołówka, miejsc nigdy nie brakowało. Zawiedzeni jesteśmy natomiast jeśli chodzi o wycieczki fakultatywne. Na spotkaniu z rezydentem okazało się że większość jest już wykupiona. My kupiliśmy wyjazd do Granady, niestety nie odbyła się, podobno z braku chętnych. Wg. nas biuro trochę dziwnie do tego pochodzi. Jesteśmy w Andaluzji, gdzie jest wiele pięknych miejsc do zwiedzania a organizowana jest wycieczka do Maroka. Gdzieś tu chyba jest jakieś nieporozumienie. Ogólnie byliśmy zadowoleni,mimo kilku niedociągnięć nie było źle. W samym Almunecar jest parę miejsc do samodzielnego obejrzenia, warto się wybrać, polecamy. Największą niedogodnością natomiast są godz. lotów. Przybycie do hotelu w środku nocy, po transferze i meldunku w pokoju ok godz.3 -ciej. W dniu powrotu pokoje trzeba opuścić do godz12, a transfer na lotnisko jest o godz 22. Nie dało się przedłużyć pobytu za dopłatą.