5.4/6 (369 opinii)
5.0/6
Bardzo ładny duży obiekt. Fantastyczne baseny. Główny basen bardzo duży , z dużą ilością leżaków i zieleni. Obok basenu jacuzzi. Kolejne mniejsze baseny połączone rwącą rzeką usytuowane między budynkami , wśród duzej ilości zieleni. Zjeżdżalnie (rury) , drugie jacuzzi , leżaki . Jedzenie smaczne , urozmaicone . Przestronna stołówka (jedynie części kelnerów nie spiszy się, bo wg hiszpańskiej mentalności, czego nie zrobisz dzisiaj, zrobisz jutro, bo przecież jutro też jest dzień )😊 . Pokoje i łazienki duże, osobno wc i bidet . Jedynie na plaży ciemny piasek, nie zachęcający do położenia się na nim , ale taki urok andaluzyjskiego wybrzeża. Do najbliższego misteczka jeździliśmy autobusem ( co 30 minut). Ogóle wrażenie bardzo dobre. Polecam 😊
5.0/6
Lecieliśmy z Warszawy, trochę obawialiśmy się późnych godzin wylotu oraz przylotu, ale jak się okazało nie było to uciążliwe. W dniu wyjazdu udostępnione było miejsce na bagaże i ten ostatni dzień można było spędzić równie atrakcyjnie co wcześniejsze. Udostępnione było również miejsce na prysznic czy przebranie, toalety dostępne w hotelowym holu. Wieczorem można było się załapać na tematyczne występy, które organizowane były codziennie, więc ostatni czas przed wyjazdem nie był spędzony na nudnym czekaniu. Czas w tym dniu wykorzystany do końca. Pokoje czyste, sprzątane codziennie, my mieliśmy z widokiem na morze, ciekawy klimat całego hotelu robi wrażenie. Bardzo ładny basen oraz duża ilość leżaków. Wyżywienie bardzo urozmaicone, świeże. Śniadania ze świeżym pieczywem, różnorodność wędlin, serów, warzyw i owoców. Obiadokolacje czy lunche można było zamieniać i w zasadzie to samo oferowały w danym dniu, więc spokojnie można korzystać wymiennie. Napoje przy opcji HB dodatkowo płatne do obiadokolacji, ale ceny nie były mocno wygórowane. Część dań przygotowywanych na świeżo na specjalnej płycie do smażenia: różne rodzaje ryb oraz mięs, naprawdę przepyszne. Wyżywienie bardzo bogate, myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo szeroka oferta wycieczek fakultatywnych, mieliśmy problem na co się zdecydować. We własnym zakresie można zwiedzić Grenadę i Malagę publicznym transportem oraz oczywiście miasteczko Almunecar - bardzo urokliwe. Z wycieczek fakultatywnych warto wybrać się na Gibraltar. Świetnie zorganizowana wycieczka i naprawdę fajna Pani Pilotka.
5.0/6
Hotel położony na wysokim klifie. Pokój czysty, przyjemny,łazienka beż zarzutu. Obsługa w restauracji wspaniała,szczególnie kelnerka doña Marìbel i kelner don Gerònimo.
5.0/6
Wyjechaliśmy we dwoje na wypoczynek poza sezonem. Temperatura była doskonała do zwiedzania i doskonała do opalania ( w Polsce 25 stopni to już upał- prawda ?) Położenie hotelu jest wyjątkowe bo jest jak wisienka na torcie z widokiem na morze. Po bokach wzgórza hotelowego idąc wzdłuż ścieżki pełniej kwitnących kwiatów dojedziemy do dwóch publicznych plaż. Najbliższe miasteczko z urokliwą promenadą to Almunecar ( 15 minut busem za 1 euro). Miasteczko turystyczne, ale z żyjących wciąż andaluzyjskim duchem. W godzinach sjesty dowiesz się co to manana, więc przez 14 jeszcze zdążysz załatwić sprawunki i przekąsić tapas, ale potem... Zostaje Ci iść na plażę i tam rozkoszować się widokami, szumem morza. Miasto łapie oddech, by znowu buchnąć pełną parą o 19. Gdzie zjeść ? Zależy jaki mamy cel ? Jeśli chcemy prawdziwie podróżować wybrałbym kuchnie andaluzyjską i lokalne specjały. Apropo pysznej andaluzyjskiej kuchni - jedzenie w hotelu było naprawdę dobre. Trzeba wziąć poprawkę, że dominuje tam kuchnia regionalna. Mieliśmy zatem okazje na miejscu zjeść pyszne wędliny, churros, spróbować kawy bom bom, smażone na głębokim tłuszczu kalmary, paellę z owocami morza. Duży wybór pieczywa nie jedną piekarnię by zawstydził. Na uwagę i uznanie zasługuję obsługa hotelowa. Bardzo życzliwi i uprzejmi. W hotelu zamiast standardowych opasek Allin są karty- wygoda i prostota. Bez obciachowych opasek, które potem się opalają :) Żeby móc powiedzieć: " Słuchajcie byliśmy w Andaluzji było wspaniale" KONIECZNIE trzeba ruszyć nos z hotelu i odbyć kilka wycieczek. Granada , Malaga, Giblartar, Ronda to absolutny mas hale. Polecam szczególnie wycieczkę i zwiedzanie Alehambry z Rainbow! Zapewniam, że na własną rękę się tam nie dostaniecie ! dlatego warto ! !!! Podsumowując dla mnie Andaluzja to piękny region Hiszpanii. Folklor, tango, białe domki z niebieskimi doniczkami, pyszne tapas, niesamowite owoce morza (smak krewetek gambas jeszcze do tej pory mi się śni) i stan ducha MANANA.