5.0/6 (61 opinii)
Kategoria lokalna 4.5
3.5/6
Hotel ładny, pokoje duże przestronne, łazienka również bez zastrzeżeń. Jedzenie smaczne, choć niezbyt urozmaicone. brakowało świezych warzyw zwłaszcza do śniadania oraz owoców innych niż te które bez problemu można nabyć w PL. W hotelu wiało nudą. Nie było żadnych animacji, ani nawet muzyki na basenie. Figlo-klub to porażka: na spacer plażą do Torremolinos czy spacer do Plaza De Major można wybrać się samemu, nie potrzeba do tego Figlo Klubu. Lokalizacja raczej dla osób starszych chcących widzieć jedynie hotel basen i kawałek plaży (dookoła żadnych atrakcji). Nie polecam dla ludzi młodych, szukających rozrywki. odradzam również wycieczki organizowane przez Rainbow. zbyt wygórowana cena co do jakości ( a zwłaszcza Maroko!) większość zwiedzania z autokaru. Lepiej wynająć samochód, taniej i więcej można zobaczyć.
3.0/6
W najbliższej okolicy nic się nie dzieje. Jest osiedle domków, które wygląda uroczo, ale jeżeli nastawiasz się na miejsce, gdzie wieczorem możesz wyjść - to nie polecam.
2.5/6
Hotel położony w niezwykle spokojnym miejscu, oddalony od centrum wielkich kurortów, ale zupełnie nie zainteresowany urozmaiceniem pobytu turystów.W rozmowie z polskimi animatorami dowiedzieliśmy się, że nawet nie był skłonny wydzielić terenu na gry lub zabawy, a rozpaczliwe wysiłki chłopców hiszpańskich do pobudzenia leżących przy basenie urlopowiczów do zabawy w wodzie nie dawały pełnych rezultatów. Przy wyjezdzie na wycieczkę do Granady spotkaliśmy się z bardzo opryskliwą reakcją obsługi baru. Mając wykupioną opcję "all inclusive' o godz. 7.25 chcieliśmy wziąć plasterek wędliny i bułkę z bufetu. Zostaliśmy przepędzeni przez obsługę z uwagą, "wasze śniadanie jest na stole" (tam była słodka bułka i dżem). W dniu wylotu zwolniliśmy pokój o 12.00 (wyjazd z hotelu o 24.00). Prosiliśmy o przedłużenie( za dopłatą) pobyt w hotelu (zgodnie z ofertą biura umieszczoną w hotelowej informacji).Otrzymaliśmy stanowcze nie . Nie jesteśmy młodzieńcami i czasami potrzebujemy się umyć i przebrać w czyste ubrania do podruży.Zaproponowano nam mycie pod prysznicem przy basenie.Dziękujemy, więcej nie skorzystamy z pobytu w tym hotelu.
1.5/6
Dopiero teraz ze spokojną głową mogę napisać na temat wczasów w Andaluzji w hotelu Sol Guadalmar. Totalna porażka!!! Od kiedy wypoczywamy z Waszym biurem, byliśmy zadowoleni. Ale teraz chyba zrezygnujemy a Wy powinniście przeanalizować wszystkie wpisy klientów, nie tylko moje. Po pierwsze już w Polsce chcieliśmy się zorientować w jakie dni są wycieczki, które nas interesują, ponieważ wynajęliśmy samochód i nie chcieliśmy z nich zrezygnować. Niestety ani w biurze ( infolinia) ani na stronie nie było takiej informacji. A przecież wycieczki są organizowane w ,, stałe" dni?! Sam hotel naprawdę nie zasługuje na 4,5 *. Jedynym plusem były posiłki, z wyłączeniem wczesnych śniadań - zostaliśmy potraktowani jak.... nawet goście z all ! My nie jemy pieczywa , a na 3 wczesne śniadania dostaliśmy po 4 bułki, jakieś dżemy, kieliszek słodkiego soku i na szczęście kawę. Ale najgorsze jest miejsce , w którym zostaliśmy zamknięci: duszne i ciemne. Nie rozumieliśmy dlaczego. Cyba nie warto brać od Was wycieczek, bo nie dość, że nie można korzystać ze śniadań ( inni goście mogli), to jeszcze traktowani jesteśmy jak goście drugiego sortu. Po zgłoszeniu rezydentce- wielkie zdziwienie, chociaż na stronach były podobne spostrzeżenia już w 2017 roku. No właśnie wycieczki! Byliśmy w Granadzie - straszne tempo i gdyby nie zdjęcia, to nic byśmy nie pamiętali. A Smaki Andaluzji? Wszyscy powinni mieć zwrócone pieniądze. Gdyby nie kreatywność i chęć pomocy męskiej części wycieczki , zakończyłaby się przy tamie, czyli na samym początku. A teraz hotel. Nie dość, że nic się tam nie działo - mimo opisu , że są animacje, to jeszcze brak czegokolwiek( promenada 200 m), jeden sklep U Chińczyka słabo zaopatrzony. Plaża beznadziejna, morze dla osób świetnie pływających - od razu głębina! To , że zimne to niestety nie wina waszego biura. Podsumowując - wakacje słabe, nie wypoczęliśmy tak jakbyśmy chcieli.