Opinie o Hiszpania i Maroko - po obu stronach Gibraltaru
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Przygoda pełna niespodzianek
Piotr, Gdańsk 20.08.2015W poniedziałek, chwilę po 21, zasiedliśmy w fotelach samolotu Boeing 737 - 800 i po krótkich instrukcjach wystartowaliśmy w kierunku hiszpańskiej Malagi. Po 4 godzinach lotu zostaliśmy zawiezieni do hotelu na nocleg. Po ok. trzech godzinach snu trzeba było wstać na śniadanie. Ok.6. rano wyruszyliśmy w kierunku Gibraltaru. Następnie udaliśmy się na prom, aby udać się na kontynent afrykański. Po przekroczeniu granicy hiszpańsko - marokańskiej udaliśmy się w długą podróż na podbój Maroka. Wieczorem dojechaliśmy do Rabatu, zjedliśmy kolację i udaliśmy się na upragniony spoczynek. Następnego dnia zwiedziliśmy Rabat, po czym, udaliśmy się w drogę do Casablanki na króciutkie zwiedzanie miasta. Wczesnym wieczorem dojechaliśmy na kolejny nocleg, tym razem w Marakeszu. Chętni, po kolacji udali się na osławiony plac Dżamaa el Fna. Atrakcji było co nie miara, jedynie czego obawiali się ludzie, to ogromne tłumy, jednak wszyscy odliczyli się na miejscu zbiórki cali i zdrowi, a przede wszystkim punktualnie. Następnego dnia zwiedziliśmy Marakesz i znowu opisany wcześniej plac. Po południu dla chętnych odbyła się wycieczka do marokańskiej wioski. Wrażenia niesamowite.Kolejnego dnia wyjechaliśmy w kierunku Fezu, a po drodze odwiedziliśmy Meknez i Volubilis. Był to kolejny dzień z długimi przejazdami w autokarze. Hotel w Fezie pozytywnie nas zaskoczył. Kolejny dzień był lajtowy. Kilkugodzinne zwiedzanie Fezu i popołudniowy czas wolny. Jednak nic "za darmo" Następnego dnia jeszcze długo przed świtem udaliśmy się w drogę do Hiszpanii. Po drodze zwiedziliśmy Tangier i hiszpańską Ceutę. Wieczorem byliśmy w hotelu. Ostatni dzień spędziliśmy w oczekiwaniu na samolot, który do Warszawy odlatywał o godz. 2.20 kolejnego dnia.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
MAROKO NA CZERWONO I POMARAŃCZOWO.
MONIKA, WARSZAWA 29.06.2015REWELACJAAAAAAA, POLECAMY
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam!!!!
Danuta 30.09.2015Kolejny raz Rainbow Tours mnie nie zawiodło. Wycieczkę będę wspominać bardzo dobrze. Wszystko dopięte na ostatni guzik. Bardzo dobra Pani przewodnik. Polecam z całego serca!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Idealna wycieczka.
Zbigniew Olsztyn 28.03.2014Wycieczka rewelacjaaaaa! Przelot, transfer bez problemów.Zaskoczeniem na plus była dobra klasa hotelów na objeździe. Transport-autobus-kierowca na objeździe idealnie, mimo dłuższych tran zero zmęczenia.Najwazniejsza i doskonała była Pani przewodnik!!!!Duża wiedza, kompetencje, doskonale zorganizowana, bardzo dobrze dobrane miejsca zwiedzania,ciekawe opowieści-same NAJ! Wraz z żoepsza / od 30 lat / podróż! Polecamy tą wycieczkę tylko z biurem Rainbow Tours.W tym roku zamierzamy wybrać się na wycieczkę także z Rainbow Tours.
Pobierz aplikację mobilną Rainbow
i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!