4.9/6 (167 opinii)
Kategoria lokalna 3
3.5/6
Ciężko jest mi ocenić ten wyjazd, ponieważ nie chciałabym zaniżać opinii Rainbow wśród podróżujących, gdyż uważam, ze jest to jedno z najlepszych biur podróży. Jednak.. Majorka sama w sobie - piękna, zielona, ciepła, ale i wilgotna, nieprzewidywalna jeśli chodzi o pogodę, urokliwa, tajemnicza, naturalna. Cala d’or to chyba jeden z najpiękniejszych regionów na wyspie - klimatyczne zatoczki, przepiękna marina z jachtami (nawet dwa zdarzyły się z Polakami na pokładzie), teren nie górzysty, ale urozmaicony, bardzo czysty, zadbany, z wieloma różnorodnymi knajpkami. Widoki nieziemskie, zdjęcia ich nie przekazują w 100%. Pan rezydent - Eryk, Hiszpan z polskimi korzeniami przezabawny, przesympatyczny i ogromnie pomocny człowiek. Bez problemu polecił nam gdzie warto się udać i szczerze odradził na co szkoda czasu. Można było dzwonić do niego o każdej porze dnia i nocy, z każdym problemem. Hote niestety porażka. To co na plus - rozmieszczenie (kompleks bardzo duży, całkiem przyjemne baseny), przyzwoity snack bar przy basenie, dobra baza wypadowa do zwiedzania okolicy - mniej więcej po srodku Cala D’or, przemiły personel, piękny widok z Chillout baru. To co na minus? Pokoje - niestety w pokojach stara zagrzybiala klimatyzacja, meble jak z PRL, wilgoć niemiłosierna - mieliśmy wrażenie ze wszystko jest wilgotne - łóżka, tapczany. Jak pierwszy raz weszliśmy to się przewróciłam - na podłodze było mnóstwo wody po sprzątaniu Pań sprzątaczek, było mega ślisko, okna były szczelnie zamknięte, smród niemiłosierny w pokoju (stęchlizny, wilgoci i grzyba - w sypialni tez moczu i kanalizacji pod oknami). Pokój musieliśmy wietrzyć 3 dni dzień i noc, aby można było w nim w ogóle przebywać. Przyjechaliśmy w niedziele, a dowiedzieliśmy się, ze możemy o zmianę pokoju dowiedzieć się w środę dopiero, wiec uznaliśmy ze to już bez sensu. Meble stare, pokoje do remontu. Ponoć maja do następnych wakacji ośrodek wyremontować, może będzie lepiej. Jedzienie bez szału - wybór wcale nie tak ogromny. Dwa lata temu byliśmy w Grecji również z Rainbow i wybór i jakoś jedzenia były nieporównywalne. Tutaj bardzo dużo smażonego, warzywa podwiędłe albo nie do końca dojrzałe, jedzenie bardzo tluste. To co dobre - owoce, przepyszne słodkie, dojrzałe owoce (polecamy ananasy i arbuzy) i o dziwo dobre ciasta - pyszny biszkopt z karmelizowanymi orzechami, mmm.. Soki bardzo intensywne w smaku, nie rozwodnione, co w sumie uznałabym za plus, aczkolwiek dystrybutory często się psuły. Sztućce i talerze niedomytec choć papierowe obrusy zmieniane po każdym gościu. Ogólnie jedzenie na NIE - tydzień je odchorowywała. Dwa ostatnie dni wycieczki bolał mnie brzuch, były wymioty a tydzień po powrocie męczyły mnie biegunki - to chyba mówi samo za siebie. Z płaz polecamy pojechać do cala mondrago - PRZEPIĘKNE WIDOKI, całkiem duża plaża, cieplutka woda, mimo wszystko kameralna. Z tych w pobliżu to chyba tylko cala gran nas „przekonała”. Polecamy wycieczkę objazdowa z Rainbow, kosztuje dużo bo 80 euro za osobe, ale zobaczyć można na prawde wiele pięknych miejsc bez wysiłku. Ogolnie wyjazd z Rainbow na Majorkę bardzo polecam, ale od tego hotelu radzę trzymać się z daleka.
3.0/6
Trzeba być rzetelnym w ocenie i takim się postaram być. Hotel rozległy , potwierdziły się wcześniejsze komentarze , trafiliśmy nieszczęśliwe na sam początek , gdzie wejście było od zewnątrz całego obiektu, zlokalizowane koło śmietników , nie muszę opisywać co to oznaczało. Obsługa mi , pomocna. Szybko zareagowała na usterki zgłoszone w naszym apartamencie. Rzeczywiście to nie 4* , generalnie dało się wytrzymać. Atrakcje przygotowane pod większość gości , czyli francuzów. Można to odbierać jako minus , ale takie jest życie. Do plaży daleko i plaże małe ( dwie promieniu 10 -15 min spacerem ) , auto jest i niezależność podróży wskazana. Na koniec najgorsze - napoje i jedzenie. Szybko zrezygnowaliśmy z napojów serwowanych w all inclusive i to jeszcze można wybaczyć. Ale jakość jedzenia fatalna . Poczynając od śniadać do kolacji. Śniadania mega powtarzalne , obiady niby co innego ale to wszystko sztucznością podszyte. Byliśmy tylko tydzień i naprawdę współczuję osobom które wykupiły all inclusive. My żałujemy że nie zdecydowaliśmy na opcję bez i traktowali to miejsce tylko jako baze wypadową . Bo jak już coś wykupisz , w praktyce żal płacić dodatkowo za wyżywienie w innych miejscach. Często się piszę że byśmy wracali w odwiedzane miejsce , my byśmy w to miejsce wrócić nie chcieli.
3.0/6
1. Problem na lotnisku. Zostałem skierowany do busa 66 którego nie było. Po 30 min. czekaniu okazało się, że to bus 50. 2. Problem z busem na plażę jest darmowy ale zabiera po 8 osób i czekasz przed hotelem nawet 40 min. 3. W pokoju 135 klimatyzacja ustawiona w sypialni na 19 C jest w pokoju 26. W salonie ustawiasz na 26 to jest zimno 19 C. 4. Jedzenie ciągle czegoś brakowało ciągle nie działa jak nie ekspres to dystrybutor. Ogólne wrażenie na 3.
3.0/6
W Cala D'or gdzie znajduję się hotel byliśmy w październiku, dostaliśmy bardzo kiepski pokój, sprzątanie pokoi też kiepskie, hotel nie zasługuje na 3 gwiazdki, a podobno stara się o 4, w restauracji jedzenie dobre, ale naczynia nie są domywane, plusy to lokalizacja, piękne widoki