Opinie klientów o Hiszpańskie El Clasico

5.2 /6
307 
opinii
Intensywność programu
5.2
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.4
Transport
4.9
Wyżywienie
4.6
Zakwaterowanie
4.7
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

6.0/6

Ula,Jurek i kuba 16.07.2018
Termin pobytu: lipiec 2018

Niemożliwe okazało się możliwym

bogaty program,duże tempo,wiele miescowości ,napięty czas i zmiany miejsc noclegowych , sytuacje zmieniające się jak w kalejdoskopie..... to wszystko groziło zmęczeniem,napiętą atmosferą, które mogły przyćmić bogatą ofertę programową i oczekiwane wrażenia. A jednak nie... i wszystko to stało się udziałem jednego człowieka - pilota p.Szymona .Precyzyjna logistyka ( mimo skomplikowanej trasy ani jednej wtopy- pełna i punktualna realizacja programu); stworzenie wspaniałej atmosfery wśród uczestników - wystarczy powiedzieć, że z ich strony ani jednego przypadku nie subordynacji- po prostu nie wypadało, a wreszcie co najważniejsze wspaniała wiedza, wręcz eurudycja i mnóstwo przystępnie przekazanej wiedzy, także tej od „kuchni” dotyczącej zwyczajów ,jedzenia i różnych. ciekawostek. A co najważniejsze p.Szymona to nie męczyło a wręcz bawiło.Widać było, że lubi i pasjonuje się swoją pracą. Trochę lat już mamy i trochę pojeździliśmy już po świecie ale takiego pilota jeszcze nie spotkaliśmy.Dzięki niemu przeżyliśmy fajną przygodę- dzięki- Ula ,Jurek i Kuba

6.0/6

Mateusz z Podbeskidzia 23.08.2018

Hiszpańska IMPREZA

Całej Hiszpanii na tej wycieczce napewno nie zobaczymy ale powędrujemy od połnocnego-wschodu Girony do południa kraju czyli Andaluzji po srodkową część gdzie zawitamy do stolicy Hiszpanii i spowrotem do Barcelony czyli stolicy Katalonii . Co zobaczymy: piękną historyczną architekturę, malownicze górzyste krajobrazy, przepiękne katedry , liczne ogrody ze śródziemnomorską i egzotyczną roślinnością a na koniec zrelaksujemy się na nocnych fontanach w Barcelonie Co trzeba koniecznie spróbowac w Hiszpanii : spróbować przepysznego obiadu Paella wypić lampkę wina z kostkami lodu czyli Sangria, czy wziąć udział w koncercie flamenco w Grenadzie . Co do klimatu w Hiszpanii jest bardzo gorąco nie ma co ukrywać . W terminie sierpniowym panowały temperatury ( w Barcelonie , Walencji 26 - 30 st.C , Andaluzja czyli Grenada, Sevilla czy Cordoba od 30 st.C do 36 st.C , ogólnie słonecznie gdzie czapeczka z daszkiem powinna być ( szczególnie dla osób starszych ) i jeszcze jedno najważniejsze mieć przy sobie zawsze butelkę wody zeby zgasic od czasu do czasu pragnienie Ważne również to aby uważac szczególnie na portfele z pieniędzmi i inne drogocenne rzeczy w Madrycie , Sewilli czy Barcelonie bo złodziejaszki grasują na Półwyspie Iberyskim bardzo , dlatego trzeba mieć naprawdę oczy dokoła głowy zeby nic się nie stało ale jesli grupa razem współpracuje to razem nic się nie stanie Od ogólów do szczegółów jak wygląda wyjazd, czego można się spodziewać, co oceniam pozytywnie a co negatywnie: dzień pierwszy, wylot z Katowic o 11.45 opożniony 1h ( oczywiście dwie godziny przed odlotem powinno się już być aby złozyć bagaże do odprawy ), i przylot do Girony gdzie przyleciałem koło 14.20, w Gironie na lotnisku czekał już na nas busik-transfer ( ze mną z Katowic przyleciało jeszcze 5 dodatkowych uczestników wycieczki ) Bus zawiózł nas do hotelu Campanile pod Barceloną , obiadokolacja o 20 , pózniej spotkanie z przewodnikiem czas wolny i nocleg. Hotel niedaleko Centrum Handlowego z kinem , gdzie mozna było zrobić zakupy prowiantowe na wycieczkę bądz przejsc się i zobaczyć jakie produkty i sklepy sa w Hiszpanii przyznam strzeze są podobne jak u nas :) Uczestników całej wycieczki było 32 z róznych stron polski ( serdecznie was pozdrawiam ) dzień drugi, śniadanie 7.00, wyjazd z hotelu 8.00. Tego dnia czeka na nas Barcelona , moim zdaniem jedno z większych rozczarowań, nie miastem lecz małą ilością czasu na zwiedzanie (w sumie 6h godz.). Zobaczyłem w Barcelonie między innymi dzieła słynnego architekta Antonia Gaudiego Sagrada Familia i Park Guell dla mnie park przepiękny szkoda że bylismy tam tak krótko pózniej Plac Kataloński, dzielnica gotycka wraz z katedrą św Eulalii, plac św. Jakuba z siedzibą władz miasta i regionu oraz ulica Las Ramblas - najsłynniejsza ulica Barcelony która prowadzi aż do portu historycznego Barcelony , po tym dla uczestników którzy nie chcieli zobaczyć słynny stadion Barcelony Camp Nou mieli około 2 h czasu wolnego natomiast pozostali którzy wykupili wycieczkę falkutatywną na stadion Barcelony mogli wyruszyć z przewodnikiem Szymonem na podbój stadionu Barcelony ( przejazd odbył się metrem ) koszt 27euro duzo ale naprawdę warto dla kibica piłkarskiego szczególnie bo oprócz stadionu zwiedzamy tez Muzeum Barcelony , zwiedzamy szatnie , i jeszcze kilka innych smaczków na koncu mozna zakupic pamiątkę w sklepie FC Barcelony np koszulkę czy szalik ( czas na Muzeum plus stadion był wystarczający mielismy około 2h ) Dla mnie było to niezapomniane przezycie szczególnie wystawa złotych Piłek dla Messiego czy stadion zrobiło na mnie ogromne wrazenie Po godzinie 15 grupa składająca się z 11 osób która zwiedzała Fc Barcelonę została zabrana autokarem z kierowcą Hulio gdzie w srodku czekała na nas już druga połowa uczestników i razem wyjechaliśmy w kierunku Walencji mielismy dwa postoje autokarowe około 30 minut . Do Walencji dojechaliśmy około 19.15 . Zostaliśmy zaakwaterowani w hotelu 4* pod nazwą,, Mas Camarena ( Hotel super ) Kolacja koło 20 pożniej czas wolny odpoczynek ( obok hotelu ciekawy park warto zwiedzania ) dzień trzeci, śniadanie 7.00 a następnie wyjazd o 8.00 wykwaterowanie z hotelu , wyjazd i zwiedzanie Walencji, wspólnie z grupą i przewodnikiem od Walencji zaczeliśmy od panoramicznej wycieczki autokarem po mieście gdzie zaczymaliśmy się na krótki spacer po Ciudad de las Artes y las Ciencias (pol. Miasteczko Sztuki i Nauki ) to piękny kompleks w Walencji zwane podobno przez mieszkańców miasta jako dzielnica „przyszłości”. Dowiedzieliśmy się ze został zaprojektowany przez jednego z znanych hiszpańskich architektów Santiago Calatrava . Budowa ta zrobiła na mnie ogromne wrażenie . Po zwiedzaniu owej Budowy przeszliśmy do centrum Walencji gdzie zobaczyliśmy m.in. katedrę, bazylikę Matki Boskiej Opuszczonych , przeszliśmy się krętymi uliczkami Walencji a na końcu ujrzeliśmy secesyjny budynek Hali Targowej gdzie można było obejrzeć go od srodka ( Tutaj mielismy około 50 minut czasu wolnego ,,dlaczego tyle ktoś powie '' ponieważ naprawdę na tych wycieczkach rzadko grupy dostają czas wolny a my byliśmy zwartą i punktualną grupą dlatego nie było z nami żadnych problemów (WAŻNE DLA NOWYCH UCZESTNIKÓW NA PRZYSZŁOŚĆ JEŚLI GRUPA BĘDZIE PUNKTUALNA I NIE BĘDZIE PROBLEMÓW TYPU SPÓZNIENIE TO CZAS WOLNY OD PRZEWODNIKA NA KUPNO PAMIĄTEK , ZWIEDZANIA CZY TEŻ INNEGO RODZAJU RZECZY KTÓRE CHCEMY ZAKUPIĆ MOZE BYĆ DŁUSZY Po 12 .00 autokarem wyjechaliśmy w kierunku Granady gdzie mieliśmy trzy postoje tyle tylko że trzeci ostatni był znacznie dłuszy bo służył do krótkej wizyty w Purullena - wiosce Troglodytów, słynącej z tego, że prawie połowa mieszkańców pueblo zamieszkuje w jaskiniach odwiedziliśmy pewnego pana z rodziną który użyczył nam swój dom i pokazał jak w tej jaskinii mieszkają . Naprawdę ciekawa struktura mieszkaniowa ale mnie nie urzekła .Po zwiedzaniu był przejazd do Hotelu pod Granadą nazwa Hotelu Reyes Ziries , kolacja o 20 pożniej osoby które kupily wycieczkę falkutatywną na Flamenco 30Euro ( bodajże 15 osób jechały ze mną o 20.45 na przedstawienie trwało ponad godzinę , po drodze na Flamenco zabraliśmy również grupę francuską było smiesznie :) mi koncert bardzo się podobał widać naprawdę ile pracy wkładają w swoje kroki taneczne tancerze i jak wyczerpujące jest taki taniec a po przedstawieniu niesamowity widok na panoramę miasta Granada w nocy ,spowrotem byliśmy 23.30 PS z tego co wiem niektórzy ktorzy nie byli na Flamenco byli znacznie dłużej na miescie :) hehe swietnie się bawili dzień czwarty - sniadanie 7.30 wyjazd z hotelu o godz 8.25 spacer po krętych uliczkach i krótka wizyta w urokliwej dzielnicy Albaicin gdzie znajduje się punkt widokowy przy kościele św. Mikołaja z piękną panoramą Alhambry na tle gór Sierra Nevada Tutaj można było zrobić piękne zdjęcia . Następnie zobaczylismy piękne budowle Maurów: Alhambrę - rezydencję arabskich władców Granady, arcydzieło architektury które charakteryzuje się wspaniałą kompozycją przestrzeni, wody, światła i dekoracji oraz Generalife, letnią rezydencję dynastii Nasrydów. Po południu zwiedziliśmy krótko miasto Granada z przepiękną katedrą Capilla Real, miejsce pochówku Królów Katolickich – Izabeli i Ferdynanda oraz Joanny Szalonej i Filipa Pięknego a na koncu mielismy około 1h czasu wolnego na obiad i kupna pamiątek . Dla mnie ciekawy program jak na ten dzien .Pozniej wyjazd z miasta po 15 i przejazd w kierunku Sewilii . Wieczorem po 19 przyjechaliśmy do hotelu w uroczym małym miasteczku pod Sewillą .Hotel nazywał się JM Jardin de la Reina był to 3 gwiazdkowy hotel , posiadał basen więc można było się kąpać ale niestety był otwarty tylko do 20.30 , ogolnie moim zdaniem hotel słabszej jakości ale nie był zły . Po zakwaterowaniu Kolacja o 20.15 pozniej czas wolny . Tutaj polecam bardzo jedną rzecz , można zwiedzać wieczorem miasteczko , jest przepiękne tutaj tak naprawdę można poznać zwykłych mieszkanców Hiszpanii i zobaczyć jak zyją i co porabiają wieczorami , przeważnie spotykają się w małych knajpkach i się bawią , rozmawiają pijąc słyną Sangrię . Nasza Grupa ( prawie cała ;) )zrobiła to samo i zrobiliśmy taką imprezę ze mieszkańcy zapamiętają nas na długo ... spokojnie nie było jakiegos wandalizmu tylko super zabawa i rozmowy z wszystkimi w kulturalnym towarzystwie gdzie się naprawdę wszyscy poznalismy dzień piąty - Śniadanie o 8.00 wyjazd z hotelu o 9.00 Pojechliśmy w kierunku Sewilii na początku zaczeliśmy od panoramicznej wizyty autokarem przez miasto gdzie wysiedliśmy niedaleko terenów Parku Marii Luizy z przepięknym Plaza de Espana ( pol plac Hiszpańskii) Dla mnie ewidetna wizytówka miasta przepiękne miejsce , zwiedzilismy je i zrobiliśmy piękne zdjęcia . Taka mała anegdotka Ten plac można również zobaczyć w filmie Gwiezne Wojny - Część 2 - Atak Klonów Następnie przeszliśmy najstarszą dzielnicą Santa Cruz gdzie pozniej doszliśmy do centrum miasta . Niestety nie weszliśmy do jednej Katedry z powodu święta narodowego w Hiszpanii więc dostaliśmy zwrot po 9 Euro . Pozniej ci którzy wykupili wycieczkę falkutatywną poszli na rejs statkiem po rzece Gwadalakiwir (ok. 16 EUR)ja na tym nie byłem wieć nie moge sie podzielic czy warto . Myslę ze tą wycieczkę falkutatywną warto jednak właczyć do wycieczki ogólnej niz płacić dodatkowo . Natomiast inni którzy nie byli na rejsie zostali i mogli zwiedzić to wspaniałe miasto sami . W tym czasie poswięciłem czas wolny na zakup pamiatek i zwiedzaniu z dwójką wspaniałych osób Sewillę a na koncu znalezliśmy fajną knajpkę i kupiliśmy wspolnie hiszpanskie przekąski :) . Po czasie wolnym zwiedziliśmy słynną arenę do walki z bykami , Muzeum z rożnymi informacjami dotyczącej tej areny ,Toreadorów itd ,Kto interysuje się takimi rzeczami nie powinien się nudzic dla mnie nic specjalnego ale to poprostu historia Hiszpanii Późnym popołudniem wyjechaliśmy do Cordoby gdzie do hotelu dojechaliśmy koło 19.30 nazywał się Abetos , przepiękny hotel z dwoma basenami , tutaj mogłem naprawdę odpocząc i nabrać sił po tych kilku już dniach ... kolacja o 20 nocleg w okolicach Kordoby oceniam perfekcyjne , hotel spełniał moje wszystkie kryteria dzień 6 - Sniadanie 7.40 wyjazd z hotelu 8.25 pojechaliśmy do Kordoby. Spacerowaliśmy po starówce : wąskie wybrukowane uliczki, zaułki i kute bramy z żelaza miałem wrażenie ze naprawę cofnołem się w czasie o jakieś 400 lat coś pięknego . Najciekawsze zabytki które tu widziałem to Mezquita (czyli Wielki Meczet, ) i Puente Romano, rzymski most na Gwadalkiwirze. Przepiekny jest widok na miasto z drugiej strony rzeki warto tutaj się zatrzymać i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie . Następnie przejechalismy długą podróz do Madrytu okóło 500 km dla mnie było to dużo ale komfort siedzenia w autokarze był więc nie odczuwało się to na tyle zeby powiedzieć Katastrofa . Jechaliśmy koło 5-6 h w Madrycie byliśmy koło 16 .00 i odrazu zaczeliśmy zwiedzanie miasta od ogromnego Palacio Real, czyli rezydencji królewskiej było krótkie zwiedzanie z panią przewodnik barzdo fajnie opowiadała o historii monarchii hszpanii , mówiła z zaciekawieniem nie czułem się przez nią nudzony po zwiedzaniu przeszlismy przez miasto już z innym przewodnikiem ( był ok ) do Puerta del Sol (centralny plac Madrytu). Pozniej kilka fajnych pomników m.in symbol miasta z niedzwiedziem w tle . Wieczorem zakwaterowanie w hotelu koło 19.30 w okolicach Madrytu , kolacja. 20.15 i odpoczynek dzień 7 Sniadanie o 7.00 wyjazd o 8.00 wycieczkę rozpoczelismy od zwiedzania parku Retiro pozniej Muzeum prado wejscie o 10 dla mnie powiem strzeże bardzo mało zwiedzania byłem trochę rozczarowany tym ze tak krótko tam byliśmy tylko ponad 1h z hakiem pozniej o 12 przejazd do Barcelony koło 600 km tutaj mozna było odczuć skutki podrózy , warto na postojach rozprostować kości i troszkę się poruszać , W Hotelu byliśmy o 19.30 był to ten sam w którym zaczeliśmy naszą podróż Kolacja a pożniej wycieczka Falkutatywna i wyjscie na Barcelona Nocą Fontanny . Dla mnie było to najlepsze zakończenie danej wycieczki . Efekt WOW był i do tej pory jestem tym miejscem oczarowany . Brak słow powiedzieć jak jest , tak naprawdę warto samemu to zobaczyć i podziwiać , po tym krótki wypad w miasto i powrót dzień 8 sniadanie było między 7-9 a pozniej czas wolny na transport pod lotnisko w sumie mój odlot samolotu do Warszawy był o 16.25 bo niestety nie było powrotnego do Katowic dla mnie wieć zbiórkę na autobus miałem 11.45 i wyjazd w kierunku lotniska w Gironie byłem trochę niesmaczony tym ze musiliśmy zabierać dodatkowo klientów z róznych miejsc nad Costa Brawą w sumie przejazd ponad 2,h zamiast 1 h ale można strzeże powiedziec ze wynagrodziło mi to przez jazdę autokarem przy samym morzu gdzie widok naprawdę niezapomniany nawet mieliśmy ochotę poprosić hiszpanskiego kierowcę zeby nas tu zostawił i sobie pojechał . Po przyjezdzie na lotnisku odprawa i czekanie na samolot wystartował 16.30 byłem w Warszawie koło 19.30 plus odebranie bagażu które trwało naprawdę bardzo długo bo ponad 40 minut Po odebraniu bagazu wyjscie i już planowanie na którą kolejną wycieczkę się wybrać :) :) :) :) :) :) Tak więc wycieczka udana, odwiedzamy dużo ciekawych miejsc, oprócz zwiedzania miast, podziwiania zabytków, zobaczymy piękną przyrodę, jest coś dla ducha, Flamenco i oczywiscie Barcelona Nocą , można skosztować miejscowych słodkości, napić się hiszpanskiej kawy, czy pysznej Sangrii . Następny plus to nieliczna grupa tylko 32 osoby (podobno w tym seonie najmniejsza grupa *), Wszyscy zawsze punktualni i mili oraz naprawdę na szczęscie nie było takich upałów jak zapowiadali czyli koło 40 stopni celsiusza , Przewodnik Klasa sama w sobie,ogromna wiedza o Hiszpanii słucha go się z wielką przyjemnością,z wielkim porzuciem humoru można sie dowiedzieć naprawdę wszystkiego o Hiszpanii ,bardzo dobry organizator , fajnie ze Rainbow takich ma . Pozdrawiam In minus mało wolnego czasu w Madrycie i Barcelonie niestety szkoda ze tak któtko byliśmy w Madrycie wydaje mi się że na takie miasto powinno się poswięcic pełne dwa dni a nie popołudnie i pół dnia kolejnego na zwiedzanie i niestety za krótka wizyta w Prado , w Barcelonie natomiast też ale wynagrodziło to Barcelona Nocą Ogólnie Kto chcę troszkę poznać Hiszpanię w tej wycieczce nie będzie zawiedzony POLECAM WSZYSTKIM EL CLASICO

6.0/6

Grzegorz, Łomża 01.10.2021

Znakomity wyjazd !

Pilotka Marysia i kierowca naszego autokaru są świetny.Mnie zachwyciła Walencja.Co za pokaz nowoczesnej architektury!Aż trudno uwierzyć.Zapiera dech.-Hiszpanie są tolerancyjni.To nikogo nie dziwi.- Pary jednopłciowe .Widziałem osoby pchające wózek z dzieckiem. -Ale szkoda mi Prado.Wszystko przez Covid . Grupa zastała rozbita na trzy mniejsze.A czasu na zwiedzanie był 2/3 krótszy.

6.0/6

Lucyna i Mariusz Grochala 06.05.2024

Fantastyczna Hiszpania

Najważniejszym elementem wycieczki objazdowej jest pilot. W naszym wypadku Pani Ania okazała się w 100 procentach profesjonalistką, obok fantastycznej wiedzy o Hiszpanii przekazywanej z poczuciem humoru, z ogromną serdecznością opiekowała się całą grupą dbając o maksymalny komfort podróży. Choć zmęczeni, wróciliśmy z podróży pełni wrażeń i podziwu dla wspaniałych zabytków Hiszpanii.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem