Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem zadowolona z wyjazdu. Moc wrażeń - pierwszy raz w tym kraju i mimo że coś się o nim słyszało i widziało to nie to samo co bycie tam realnie. Wiedziałam że nie mogę oczekiwać luksusowych hoteli i wg mnie były adekwatne do ceny wycieczki ( aczkolwiek wg naszych standardów można określić je jako kiepskie). Program ciekawy i choć na początku wydawał się skromny to w trakcie drogi dał się odczuć jak dość intensywny. W Indiach jedzie się wolno z powodu korków więc przejazdy odczuwaliśmy jako długie. Cały czas byłam jakby w innym świecie gdyż realia kraju są odmienne od tych jakie mam na codzień. Szczególne wrażenie to wizyta w świątyni sikhijskiej - z datków wiernych każdy głodny może otrzymać posiłek w dobrych warunkach higienicznych w przyświątynnej jadłodajni. Panuje tam czystość i porządek przestrzegany przez wszystkich co bardzo kontrastuje z rzeczywistością poza tym pomieszczeniem. Najjważniejsza była jednak praca Ilony. Nie wyobrażam sobie lepszej od niej pilotki . Cierpliwa, zawsze miła, uśmiechnięta i chętna do pomocy (m.inn. przy zakupach, przeliczaniu waluty) Przejazdy umilała opowiadaniem o kraju, religii, obyczajach, historii. Można to wszystko gdzieś przeczytać ale ja lubię słuchać jadąc.
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Piękny, kolorowy, bogaty kulturowo i pełen przesympatycznych mieszkańców kraj. Dobrą karmę czuć na każdym kroku, nawet w ekstremalnej biedzie, która towarzyszy każdego dnia, czy patrzac na ruch uliczny. Warto mieć na uwadze, aby oddzielić ofertę biura od kultury kraju i nie oczekiwać rzeczy niemożliwych (lepszego jedzenia, czystości czy tygrysów - u nas były i to jakie!) lub tego, że hindusi będą europejczykami. Hotele oblecą, z cieplą wodą rzeczywiście różnie, ale przy 40C to bez znaczenia, jedzenie nie zatruło ale i nie urzekło, pakować się na lekko i jechać, blogi, tiktoki są pełne bzdur. Plusy: - Pilotka (pani Marta) - organizacja - elastyczność - maksymalne wykorzystanie czasu (przez chetnych, ale polecam brac wszystkie atrakcje, poniewaz dostarczaja drugie tyle emocji) - dodatkowe atrakcje (jeepy i tuktuki polecam, jazda rikszą pozostawia smutne i mieszane uczucia) - możliwość super zakupów (niekoniecznie w „polecanych” miejscach) Minusy: - marże na produkty w autobusie (na stacjach dwa razy taniej taniej!), tu biuro powinno sie wstydzić - drogie restauracje turystyczne, a można by to zorganizować inaczej (ale to przypadłość wszystkich biur) oferujące to samo cały czas, Rainbow, może da się lepiej? - jak wszędzie szara strefa z „dopłatą na miejscu” nie wiadomo za co, na co (nie ma rozliczenia), a krotka weryfikacja sytuacji ekonomicznej kraju pozostawia kilka watpliwosci co do wartosci i transparentnosci doplaty
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Z rezerwą podchodziłam do wyjazdu do Indii, słyszałam dużo różnych, skrajnych opinii o tym kraju. Dlatego też na początek i krótkie spotkanie z Indiami, program jest idealny. Faktycznie jest to express, 5 pełnych dni, które na prawdę dobrze zostały wykorzystane. Na pewno warto zobaczyć Taj Mahal, który jest punktem kulminacyjnym na tym wyjeździe. Orientalny i intensywny Jaipur również robi wrażenie, do tego ogromne Delhi i trochę natury czyli Park Ranthambore - szkoda że bez tygrysa ale lampart był:) Bardzo duża zasługa pilotki Ani, która świetnie potrafiła wykorzystać czas i zaproponować jak można spędzić każdą wolną minutę aby jak najwięcej zobaczyć. Bardzo dużą pomocą była też lokalna pilotka. Organizacja na szóstkę z plusem! Hotele skromne, chociaż nie było źle. Wi-fi całkiem przyzwoite, trzeba natomiast się nastawić na kąpiel raczej w letniej wodzie. Jedzenie typowo indyjskie, więc dla mnie akurat bardzo ok. Do tego dziennie zatrzymywaliśmy się gdzieś, gdzie można było dodatkowo zjeść lunch. Warto zabrać ze sobą wodę mineralną. Dziennie też dostawaliśmy butelkowaną wodę. Jeśli też ktoś będzie tęsknił za typowo polskimi przekąskami to również warto zabrać ze sobą. Na pewno trzeba być przygotowanym na ewentualne problemy jelitowo-trawienne, chociaż mi się akurat udało uniknąć takich problemów. Przyda się też na pewno chusta, bo w niektórych miejscach trzeba zasłonić głowę (uwaga, Panowie też). Warto mieć też coś do dezynfekcji typu płyn czy mokre chusteczki, które szczególnie są potrzebne po zwiedzaniu na bosaka świątyni w Delhi. To chyba wszystko. Jakoś specjalnie niczego więcej nie trzeba szykować. Polecam ten krótki program na pierwszy kontakt z Indiami!
5.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd wart swojej ceny. Jesteśmy zachwyceni wyjazdem. Hotele skromne, ale wystarczające aby spędzić noc i dalej zwiedzać. Byliśmy z 8letnim dzieckiem, które świetnie sprawdzało się w warunkach, które proponowało biuro. Mieliśmy co prawda dla syna przekąski z Polski na każdy dzień. Nikogo od nas z grupy nie bolał brzuch, Pani przewodnik wybiera sprawdzone restauracje. Zobaczyliśmy najważniejsze miejsca. Indie są przepiękne i wrócimy tu jeszcze raz w inny region.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
dobrze zorganizowana krótka wycieczka po małej części Indii, dla mnie w zupełności wystarczy tydzień i powrót do normalności, a południe zobaczę następnym razem.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Szczególne brawa i pochwały należą Ilonie, pilotce z pasją i zaangażowaniem. Potrafiła profesjonalnie ogarnąć wycieczkowiczów , przekazać dużo ciekawej wiedzy i zaproponować dodatkowe zwiedzanie ciekawych miejsc.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd oceniam jako udany, choć szokujący. Na pewno jest to wycieczka dla wytrawnych podróżników, a nie osób, które pierwszy raz chcą pojechać za granicę. W naszej grupie świątecznej, rozpoczynającej podróż od 22 grudnia 2024 roku znaleźli się uczestnicy, którzy dobrze wiedzieli, po co pojechali o Indii i co można na miejscu zastać, więc nie było narzekań na niedogodności, a wszystkich cechowała współpraca i punktualność. Wielkie podziękowania też dla naszego lokalnego przewodnika Devendry, który był niezwykle kulturalny, profesjonalny w wykonywaniu zawodu oraz wiedzy o zabytkach i pomógł nam w trudnych momentach, jak poszukiwanie lekarza i załatwianie spraw. Zawsze był do dyspozycji i się o nas troszczył. To dzięki niemu właśnie czuliśmy się "zaopiekowani". Teraz garść informacji praktycznych: zabierzcie odzież termiczną do spania- w hotelach jest wieczorami w grudniu zimno; kupcie paczkę czarnych skarpetek- wciąż trzeba zdejmować buty i biegać po brudnej podłodze lub wodzie w skarpetkach, więc są potrzebne na zmianę; zabierzcie też ciepłe ubrania i czapkę- na safari do parku jedzie się w odkrytych amfibiach, więc ja miałam na sobie polar i kurtkę, by było ciepło, ale po głowie będzie wiało; tylko w jednym hotelu była suszarka- cóż z tego, bo nie było cieplej wody; watro zabrać coś na deszcz- sądziłam, że w porze suchej nie pada, a przytrafiły nam się dwa dni z deszczem; przygotujcie się na różnice temperatur i nie zabierajcie tylko lekkich ubrań- raczej jesienne niż wiosenne; panie- warto mieć długie spódnice na wejścia do świątyń; na lotnisku w Warszawie koniecznie zabierzcie sprzęt nagłaśniający i pilnujcie biletów powrotnych, które wam dadzą z punkcie RAINBOW w kopercie; musicie mieć też wydruki wiz. Teraz o transporcie: Doceniam podroż rejsowym samolotem LOT- dbają o podróżnych (zestaw nowych filmów, wciąż serwowane napoje, posiłki, kocyk i podusia; w porównaniu z innymi przewoźnikami prawie siedmiogodzinny lot upłynął przyjemnie. Na miejscu wygodny autokar na cały wyjazd z dobrym kierowcą. Teraz o programie: myślę, że zrównoważony; tak jak przypuszczałam pierwszy dzień w Delhi głośny i intensywny- ekstremalne doznania w czasie jazdy rikszą (hindusi jadą jak chcą- wzdłuż, poprzek i pod prąd, byleby się wcisnąć w jakąś wolną przestrzeń na ulicy), zabytki ciekawe, a na zakończenie dnia zdjęcie pod podświetloną Bramą Indii. Oczywiście najważniejszy jest dzień spędzony w Agrze i zwiedzanie tu słynnego Tadź Mahal- nie przesadzali ci, którzy nazwali budowlę jednym z współczesnych cudów świata. Dla zobaczenia tego kompleksu warto odbyć tę wycieczkę. Piękne zdjęcia; zdziwiło nas, że jako „biali” traktowani byliśmy jak jakaś osobliwość albo celebryci i dużo hindusów chciało zrobić sobie z nami fotki. Byliśmy na przedstawieniu- jak ktoś lubi styl Bollywood, to będzie się podobało. Kolejnym zabytkiem, który zrobił na nas wrażenie był fort Amber. Podobała nam się też świątynia małp, choć nie czułam się komfortowo przechadzając się wśród stad tych zwierząt, które mogą pogryźć. Safari nam się nie udało, ale biuro zrekompensowało nam to nocnym przejazdem jeepami po Dźajpurze z butelka rumu na pokładzie. Przygotowano dla nas kolację świąteczną z biało- czerwonymi balonami i pysznościami w innym hotelu. Bardzo miłe gesty ze strony RAINBOW bez dopłat. Dziękujemy. Teraz o ubezpieczeniu: Dokupiliśmy sobie dodatkowe ubezpieczenie EUROPA. Niestety jesteśmy bardzo niezadowoleni z załatwienia naszej sprawy. Zgłosiliśmy potrzebę usługi stomatologicznej, a nieudolność w działaniu ubezpieczyciela spowodowała, że zostaliśmy odsyłani do lekarza ogólnego, potem wątpliwego stomatologa, w efekcie zapłaciliśmy w Polsce i wcześniej kolejny raz za tę samą rzecz z środków własnych. Ubezpieczyciel naraził nas na stres i potrójne koszty. Teraz o hotelach: Obsługa miła- witano płatkami róż i wieńcami z kwiatów, napojami. Jedzenie w hotelach dobre, choć potrawy ostre. Nie mieliśmy problemów żołądkowych. Pokoje raz lepsze, raz gorsze. Niemile wspominamy tylko jeden nocleg w Parku Ranthambhore, bo było brudno. Ogólne wrażenia: wycieczka ciekawa i zapewniająca zaskakujące wrażenia. Mamy za sobą już zwiedzanie Maroka z RAINBOW w ramach wycieczki Cesarskie Miasta (polecamy) i chętnie skorzystamy z usług tego biura w przyszłości. Pozdrawiam Agnieszka z rodziną
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opinia o wycieczce "India Express" z Rainbow Wycieczka "India Express" z biurem Rainbow to niezwykła podróż, która na długo pozostanie w mojej pamięci. Program był bardzo ciekawy i pozwolił nam zobaczyć esencję Indii – od monumentalnych zabytków po codzienne życie mieszkańców. Największe wrażenie zrobił na mnie oczywiście Taj Mahal – widok, który zapiera dech w piersiach. Nie można też pominąć imponujących fortów w Agrze i Jaipurze, które przenoszą w czasie do epoki maharadżów. Ogromną wartością tej wycieczki były nasze przewodniczki – Ilona i Asia. Obie niezastąpione, doskonale ogarnęły naszą 35-osobową ekipę. Ilona nie tylko przekazywała wiedzę, ale robiła to z prawdziwą pasją i miłością do Indii – czuć było, że to kraj, który zna od podszewki, a jej opowieści wykraczały daleko poza zwykłe informacje z przewodników. Podróż była pełna wyjątkowych doświadczeń – przejażdżka rikszami, tuktukami czy nocny wypad jeepami sprawiły, że mogliśmy poczuć się jak tubylcy. Jednak nie obyło się bez minusów. Nie oczekiwałam luksusów, ale standard hoteli pozostawiał wiele do życzenia – w kilku z nich pościel była brudna, woda zimna, a jedzenie raczej przeciętne. Szkoda, bo tak intensywna wycieczka zasługuje na choćby minimalny komfort wypoczynku. Mimo tych niedogodności, wyjazd oceniam bardzo pozytywnie. Indie mnie zachwyciły, a organizacja i przewodnictwo Ilony i Asi sprawiły, że była to podróż życia.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bardzo wysoko oceniam organizację wyjazdu i wiedzę przewodniczki- Pani Moniki, program zrealizowany z dodatkowymi bonusami jednak … pomysł aby tracić 2 h w środku dnia w fabryczce/sklepie: marmuru, dywanów, złota dla mnie totalnie nietrafiony- strata czasu, który w tej krótkiej formie zwiedzania był najcenniejszy. Stanowczo wolałabym w tym czasie pójść do ludzi na targ, powłóczyć się po uliczkach - poznać taki bezpośredni koloryt Indii a nie siedzieć i słuchać o produkcji. Uważam, że takie renomowane biuro nie potrzebuje już odsypu za pośrednictwo w handlu i mogłoby to sobie podarować ( tym bardziej, że krótka orientacja w cenach i słaba jakość hoteli już wskazuje, iż zarobili na swoją marżę). Także wyjazd uważam za bardzo inspirujący i fajnie poprowadzony poza tym elementem.
5.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniała wycieczka, która przerosła moje oczekiwania! Mili lokalni ludzie, którzy traktowali nas jak celebrytów! Jeśli dorwali nas do robienia zdjęć, to końca nie było, i w takiej pozycji i w takiej, i ze szwagrem i z ciotką! Machali do nas i pozdrawiali na każdym kroku! Pytali skąd jesteśmy! Przejazd rikszą pod prąd to kolejne ekstremalne przeżycie, które zapamiętam do końca życia! Minus: po wyjściu z autokaru czułem się jak w oborze, pełno krowich placków! Co kawałek mężczyźni sikają pod murkiem! Na drogach hałas od klaksonów, bo każdy tu jeździ jak chce i wymusza klaksonem pierwszeństwo! Brud , smród i ruiny! Po powrocie poszedłem do kościoła podziękować Bogu, że urodziłem się w zamożnej Polsce, a nie w Indiach!