4.8/6 (6 opinii)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Byliśmy w tym hotelu w drugiej połowie stycznia 2025r. Bardzo przyjemny, kameralny hotel. Wszyscy Polacy (8) zakwaterowani byli w nowym budynku z bardzo ładnymi, dużymi pokojami i obszernymi łazienkami. Wspaniały miły i uczynny personel. Jedzenie generalnie indyjskie, ale można było w restauracji zamówić np. frytki, hamburgery czy nana (super chlebek z serem i czosnkiem). Zawsze było też coś z grilla. Na morze spacerkiem ok. 10 minut. Na bardzo ładnej plaży duża ilość restauracji i barów oferujących oprócz dobrego menu, także serwis plażowy - parasole, leżaki i ręczniki, za drobną opłatą lub bezpłatnie. Bardzo zaangażowany zespół rezydentek, a zwłaszcza słowa podziękowania dla Pani Olgi.W sumie bardzo udane wczsy, a hotel godny polecenia.
PIOTR LESZEK, BIELSKO-BIAŁA - 12.02.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025
1/1 uznało opinię za pomocną
6.0/6
bardzo podobał się całej naszej grupie znajomych. Kameralny, zadbany, piękna roślinność wokół. kuchnia wspaniała. Można pokosztować wiele potraw kuchni indyjskiej
REGINA MARIA, MIELEC - 27.01.2020
47/62 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Bardzo miła i pomocna obsługa. Pokoje wygodne, można było w nich znaleźć żelazko i deskę do prasowania co się rzadko zdarza. Pyszne jedzenie trochę trzeba uważać bo czasami bardzo ostre, wypoczynek bardzo udany polecam na 100%
Grzegorz Stanislaw, Imielin - 28.11.2024 | Termin pobytu: listopad 2024
2/2 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Hotel położony w dużej,głośnej miejscowości Candolim jest oazą spokoju i ciszy dzięki oddaleniu o 100 m od hałaśliwej ulicy. Ma wspaniałą obsługę, czuliśmy się cały czas rozpieszczani przez obsługę; pytano ciągle czy jesteśmy zadowoleni z posiłków, donoszono pyszne, robione na poczekaniu pieczywo naan, pamiętano jakie napoje zamawiamy do kolacji. Jedzenie hinduskie ostre , znakomite. Były też dania z kuchni europejskiej .Pokoje dosyć duże 25 m2, łazienki trochę stare ale wszystko codziennie sprzątane na błysk; codzienne też donoszono wodę w butelkach i uzupełniano kosmetyki. Minusy to mały basen i nie najlepsze wino do kolacji, przerzuciliśmy się na dobre piwo Kingfischer. Brakowało nam też kolorytu Indii w miasteczku opanowanym przez białych Anglików i Niemców, którzy rezydują tam całą zimę. Prawie nie ma kobiet w sarii ale Goa to najbogatszy stan w Indiach bardzo europejski - Portugalczycy mieli tam swoją kolonię jeszcze w latach 60 ubiegłego wieku.
ANNA, Wola Mrokowska - 18.02.2020
58/63 uznało opinię za pomocną