4.9/6 (86 opinii)
3.0/6
Wycieczka termin 30.08-14.09.2017 Hallo, pozdrawiamy wszystkich uczestników objazdu, dzięki za wspólnie spędzony czas :) Nasze urlopy to właściwie tylko wycieczki objazdowe, z „R” to była nasza druga wycieczka. W zeszlym roku byliśmy z żoną w Meksyku „Wielka Konkwista” z Pania Pilot Katarzyna Rotter. Po tak profesionalnym pilocie jak nasza pani Kasia ten nasz pan Karol „2017” wyszedł dość blado, ale sumujmy. Lot do Denpasar (lecielismy Premium Economy): posiłek, parę filmów, spać, drugi posiłek i lądowanie. Droga powrotna do Warszawy - start już z opóźnieniem, potem po starcie posiłek i jako że był to lot „dzienny”: film, film, film i tak już po 8 godzinach lotu zrobiło się głodno, ale PLL LOT nie przewidział żadnych małych przekąsek. Pasażerowie klasy „premium” rozpoczęli więc wędrowki do „Economy Class” by coś sobie dokupić do jedzenia, ale tu się okazało, cytuję stewardessę „to jest samolot wiec mamy ograniczoną mozliwość transportu” (Boże jak my się w tej Unii znaleźliśmy), tak więc na lot powroty, jeśli LOTem, obojętnie jaka klasa, to polecam zabrać kanapki. W Hotelu na Bali byliśmy ok. 12 w poludnie i czas wolny, choć aż prosiło się o zorganizowanie w tym czasie balijskich atrakcji dla uczestników wycieczki. Dzień trzeci - lecimy do Dżakarty. W naszym wycieczkowym autobusie zaraz niespodzianka: „dopłata do najlepszych miejsc w autokarze”. Mieliśmy z żona dopłatę, podobnie jak jeszcze trzy osoby. Zgodnie z informacją Pilota 6 (?!) miejsc w autokarze to te najlepsze, za które dopłaca się po 285 zł. Dodam, że zgodnie z umową to cztery pierwsze miejsca zaraz za kierowcą lub pilotem. Chyba Biuro się przeliczyło, choć nie nas bezpośredno to dotknęło. No i zapłata w pakiecie „bilety wstępu, napiwki ok. 205 USD płatne obowiązkowo pilotowi jako pakiet”. Tu nierozsądnie zapytalem pana Pilota jakie to dodatkowe atrakcje sa przewidziane, bo w 2014 płacono jeszcze 160 USD więc widocznie coś zobaczymy wiecej. Pan Pilot dość zgorszonym tonem poinformowal mnie, że wsokość opłaty jest z góry określona przez biuro „R”. Miło by było jednak dowiedzić się coś więcej na temat wysokości opłat (ilość punktów programu nie była adekwatna do wysokości pobranej zaliczki) oraz powodów podniesienia opłat, a to przecież piloci są chyba najbardziej kompetentni w tych sprawach. Zwiedzanie Dżakarty: stary port Sunda Kelapa to wlasciwie taki maly przerywnik 20 min, Pomnik Narodowy- Monas, plac Fatahillah z kawiarnią Batavia gdzie wypicie kawy w kolonialnych wnętrzach powinno być obowiązkiem w Dżakarcie…. ale nie dla podopiecznych pana Karola (ponoć nie mamy tyle czasu), więc 30 minut spaceru i przejazd do hotelu. O godzinie 14 było już po zwiedzaniu, no w końcu Pilot musi wypocząć. Na plac Fatahillah wybralismy się indywidualnie (45 min w jedna stronę), by w Kawiarni Batavia wypić kawę Luwak, ale w tym miejscu to trzeba przeżyć, a w tym czasie pan pilot wypoczywal i zbierał siły do dalszej drogi. A ze można inaczej - polecam opis wycieczki z 2014 roku http://www.trip4cheap.pl/forum/relacje-indonezja/jawa-i-bali-w-krainie-batiku-z-rainbow-tours i co ciekawe było to z panem Karolem. Objazd Jawy: piękne świątynie, kapitalne wulkany, przejazd pociągiem z egzotycznymi widokami, ciekawe występy dzieciaczków z zespołu regionalnego, wytwarzanie batików, teatr cieni… ale poza tym „pchli targ”, skromniutkie pałace sułtanów i właściwie nic poza tym. Na 7 dni objazdu samej Jawy to baaaardzo skromnie. Na dokładkę brak zamiennych propozycji w przypadku braku możliwości realizacji jednego (lub więcej ) punktów programu. W naszym przypadku było to częściowe zamknięcie ekspozycji w muzeum w Dżakarcie. W zamian jako wypełniacz czasu wysłuchaliśmy ponad godzinnego wykładu Pilota pod mapą w Muzeum. Dodam, że z braku miejsc siedzących część wycieczki siedziała na podłodze…trochę szkoda bo opowieść o historii Indonezji była ciekawa. Jeszcze uwaga odnośnie całodziennego przejazdu na wulkan Bromo - zamiast tluc się cały dzień można by zorganizować nocny przejazd. Myślę, że było by to dużo lepsze rozwiązanie, szczególnie przy dużym natężeniu ruchu. Podsumowując: program wycieczki można było przemyslec i zorganizowac trochę rozsądniej, może Piloci nie mieli by tyle czasu na relax, ale ja w pracy tez go nie mam. Natomiast duże uznanie dla Pilota za wiedzę i opowieści o Azjatach i ich pojmowaniu świata.Na Bali powinna być przynajmniej jedna wycieczka niefakultatywna. Hotele na objezdzie wspaniałe, jedzenie bez zarzutu ale to mogly być obiadokolacje a nie posiłki o 14-15 godzinie. Pociag czysty schludny. Pobytówka to hotel „Bali Tropik” wspanialy polecamy. Ogólnie: wycieczka dla osób lubiących na objeździe dużo wolnego czasu, ceniących dobre hotele z basenem, jednocześnie przygotowanych na długie przejazdy i wczesne wstawanie.
3.0/6
Program na Jawie mocno !!! naciągany, tak naprawdę warto tam zobaczyć Prambanan i Borobudur i ewentualnie wulkan Bandung-– wystarczyłyby dwa dni. Wcześniejsza część programu to strata czasu – wystarczyłyby dwa dni Pobytówka na Bali w porządku. Wykupione dwie wycieczki fakultatywne wystarczające, żeby mieć pełen obraz wyspy. Podsumowując nie polecamy – lepiej 14 dni pobytu na Bali + dodatkowe fakultety
2.5/6
Piekny tytul wycieczki. Szkoda, ze nie zrealizowano go - ten wazny punkt nie zostal zrealizowany. Batik, ktory posiadam, kupilem podczas ostatniego pobytu w Indonezji pare lat temu. Dlaczego nie zrealizowano tak waznego punktu wyprawy? Dlaczego nie widzielismy, jak powstaje ten produkt? Nie widzielismy, jak rowniez niebylismy na targu staroci, m.in. przedmiotow srebrnych.h Rowniez wielki zal mam do organizatorow, ze nie pokazano stolicy Indonezji, ktory posiada wspaniale fragmenty wielu budowli, port w Jakarcie z replikami starych statkow, ktore kiedys kursowaly wlasnie z owczesnej Batavii, piekne centrum z katedra, dyzym stadionem sportowym i wieloma marketami. Na co zostaly przeznaczone kwoty 300$, ktore kazdy z uczestnikow wplacil pilotowi. Razem daje to niezla sumke: 300 $ x 33 osoby- 10.000,- $. To w Indonezji bardzo duza kwota. Hotele sredniej jakosci, wyzywienie bardzo srednie /brak ryb! w kraju typowo morskim/, nieczytelna strona dot. planowanych wycieczek, brak informacji, brak chociazby jednej odprawy, nie wykorzystano mozliwosci komunikacji via recepcje hotelu, gdzie mozna bylo wywiesic grafik planowanych wycieczek /kiedy zgromadzic bagaze kolo recepcji etc./, brak wywieszek biura Rainbow /wazne w sytuacji, gdy nie kazdy zna jezyk/. Czekam, jake beda P/decyzje w zwiazku z niezrealizowanym w pelni planowanych wycieczek. Czy wazniejsze byly wystepy przedszkolakow /platne 5 $/, niz pokazanie superciekawych fragmentow tego kraju?
2.0/6
Witam! Wycieczka na Jawę i Bali była naszą czwartą wycieczką objazdową połączoną z pobytem do Azji ( wcześniej Tajlandia, Sri Lanka i Wietnam ) . Z przykrością stwierdzam , że była to wycieczka najnudniejsza i osobiście nikomu jej nie polecam!!!! Program objazdu był przygotowany na siłę i może oprócz 4 punktôw ( wulkany i 2 świątynie) nie znalazłam w nim nic godnego uwagi. A ilość spędzonego czasu w podrôży nie była absolutnie zrekompensowana atrakcyjnością oglądanych obiektów.