Opinie klientów o Kenijskie Trio

4.5 /6
opinie
Intensywność programu
5.1
Obsługa hotelowa
4.0
Pilot
5.2
Plaża
5.0
Pokój
4.0
Położenie i okolica
5.5
Program wycieczki
5.7
Rezydent
3.5
Sport i rozrywka
5.5
Transport
5.1
Wyżywienie
5.3
Zakwaterowanie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.0/6

Marold 10.03.2018
Termin pobytu: grudzień 2018

Udana wycieczka

Byliśmy w terminie 24 lutego - 4 marca 2018. Pierwsze 3 dni spędziliśmy w hotelu Jacaranda Indian Ocean. Hotel oceniamy bardzo dobrze. Przy pięknej plaży Diani, mało bech-boysów.Hotel uroczy, nie za luksusowy, może trochę zużyty - ale to nie przeszkadza, w afrykańskim stylu. My mieliśmy domek na plaży. Leżaków na plaży nie brakowało. Piękna roślinność w ogrodzie hotelowym - olbrzymie baobaby. Wszędzie małpki - kradną co leży na stoliku przed domkiem. Woda w morzu bardzo ciepła, na dnie resztki rafy, potrzebne buty. Rafy do oglądania pod wodą przy hotelu nie ma. Jedzenie w hotelu ok. ale bez rewelacji, tak jak w żywieniu stołówkowym, bez lokalnych atrakcji . Wszystkiego pod dostatkiem, dużo owoców, soki. Sklepu w hotelu nie ma. Codziennie dostarczana do pokoju woda butelkowana - 2 w pokoju, 2 do łazienki do mycia zębów. U rezydentki wykupiliśmy wycieczke na wyspę Wasini - warto, tylko tam widać rafę, widzieliśmy żółwie, towarzyszyły w pewnym momencie delfiny. Wioski na wyspie nikt nie chciał zwiedzać, bo było ok. 40 st.C. W ramach lunchu na wyspie dokupiliśmy owoce morza - nie warto, niezbyt dobrze przyrządzone. Toalety przy tej "restauracji" -tragedia, duze prezycie. Trzeba mieć coś do dezynfekcji rąk. W czasie snurkowania koniecznie zabezpiecyć lysinkę i tył nóg - mój mąż przypiekł się za bardzo. Komarów nie było, podobno strefy hotelowe są bardzo odkomarzane i dlatego nie ma. Potem ruszyliśmy na safari. Busiki 6-cio osobowe, przy ostatnich siedzeniach okna nie otwieraja się, zwierzęta ogląda się przez podniesiony dach, ale 6 osób nie miesci się razem, trzeba zmieniać się, a zwierzyna nie zawsze czeka. Na safari zabrać gorsze rzeczy, bo jest problem z dopraniem ciuchów z czerwonego kurzu.Noclegi są w różnych lodgach. Pierwszy nocleg w parku Tsavo West w Ngulia Safari Lodge - za oknem widok na wodopój i stadko słoni, potem przyszly bawoły, problemy z prądem i ladowaniem sprzętu, ale da sie przeżyć, wi-fi w częściach ogólnodostępnych, kiedy jest prąd. Czekaliśmy na karmienie lamparta, ale nie pojawił się. Podobno byl 3 tyg. wczesniej. Drugi nocleg w Parku Amboseli, w lodgy namiotowej - super, pięknie wyposażona, nawet parasole w pokojach - przydały sie , bo akurat padało. Przedtem wizyta w wiosce masajskiej - dodatkowo płatna, ale warto, inaczej nie zobaczy sie tego. Stoi sie w krowiej kupie i zwiedza domostwo z krowiej kupy. Tam wręcza sie przywiezione art. piśmiennicze. Potem miałam wątpliwości czy to warto, bo dzieci dostały niewiele, resztę zabrał "szef".Lepiej byłoby oddać kierowcy, który jak sie potem okazało, ma 4 dzieci. Ostatnie lodga w Tsavo East, Voi też pieknie położona, caly prawie dzień padało, wiec zwierzyny było mniej, ale widzieliśmy ok, 15 lwów. Ostatniego dnia. safari przed droga do Mombasy, w Tsavo East w błocie, też było przeżyciem. Wyżywienie we wszystkich miejscach dobre, ale nie wykwintne. Jak zawsze pyszne owoce i soki. Z mięs głównie jagnięcina i wołowina, dużo warzyw, zawsze ziemniaki jakieś i ryż. W sumie nie po to jedzie sie do Kenii, żeby mieszkać w luksusach i jeść wykwintne dania. Najgorszy ostatni dzień, ale zawieziono nas do hotelu Reef, można było kupić za 13 dol. lunch, korzystać z plaży i basenu, potem dostępne pokoje kąpielowe żeby odświeżyć się i przepakować. Do Rainbow: brak 2 dni wypoczynku po safari. Coraz więcej osób nie może wyjechać na 14-16 dni, a 10-11 byłoby akurat.

5.0/6

Irena 27.12.2021

Super przygoda

Kenijskie Trio to super wycieczka na pierwsze spotkanie z Afryka i safari, jest zorganizowana tak że nie ma zbyt długich przejazdów poza parkami czy powrotami do hoteli. Loggie w parkach mają wszystko co potrzeba i są naprawdę niezłe biorąc pod uwagę fakt że są odcięte od cywilizacji :D Atmosfera na wyjeździe była super, dzięki pilotom oraz kierowcom i całemu personelowi w loggiach i hotelach. Do odwiedziny wioski masajów warto podejść z dystansem i już na pewno nie dać się wciągnąć na ich "market" po występie dzieci bo ceny powalą was z nóg a natarczywość osobników, próbujących wam sprzedać rzeczy, może sprawić dyskomfort. Zaskoczy was również podejście miejscowych do porządku oraz warunków mieszkalnych, ludzie są mili ale zupełnie nie dbają ani o środowisko ani o estetykę. Safari oceniam na 5+,Kaskazi beach hotel na 3 dniowy pobyt jest ok ale na dłuższe pobyty warto dopłacić do lepszego hotelu :)

5.0/6

Tomasz 17.10.2023
Termin pobytu: wrzesień 2023

Jedno ze spełnionych marzeń

Wycieczka wybrana z pełną świadomością, po zapoznaniu się z programem. Program safari wymagający, szczególnie w zakresie długich przejazdów z/ Mombasy na safari jak i pomiędzy parkami. W samochodach przeznaczonych do jazdy po parkach narodowych długie przejazdu były bardzo męczące. Największe rozczarowanie to pobyty w loggiach pomiędzy poszczególnymi wyjazdami na safari. Nawet nie było czasu na spokojne obserwowanie zwierząt przy wodopojach będących przy loggiach. Może warto pomyśleć o dodatkowych dniach pobytu w takich miejscach (sugestia dla organizatorów). Pobyt wypoczynkowy w hotelu w Mombasie nie przypadł mam do gustu. Sam hotel, Neptune, był całkiem ok ale nie odważyliśmy się na własną rękę "zwiedzać" Mombasy. Wyjście z hotelu na tzw. plażę to ciągłe ogarnianie się od lokalnych natrętnych sprzedawców pamiątek, rejsów łódkami, czy innych "usług".

5.0/6

Barbara, 28.07.2024
Termin pobytu: lipiec 2024

Ogólnie zadowolona

Wrażenia z safari niezapomniane, zwierzęta, krajobraz przepiękne. Lodge na Terenia oarków super, pobyt w lodgy w Amboselli niestety był fatalny, lokum obskórne. Jedzenie podczas całego pobytu smaczne, podczas safari może nieco mniejszy wybór ale nam smakowało. Przewodnik polski P.Maciej fatalny, w niczym nie zorientowany, podczas całego safari przesiadał się między busikami i milczał, brakowało opowieści o parkach, zwierzętach, o Kenii, nie tego się spodziewłam, biuro podróży powinno rozważyć dalszą współpracę z tym panem bo taka osoba chyba szkodzi wizerunkowi, gdyby nie przecudowni kenijscy kierowcy to niczego byśmy się na tej wycieczce nie dowiedzieli. Momentami dochodziło nawet do tego, że o godzinie porannego wyjazdu i śniadania dowiadywaliśmy się od kierowcy bo P Maciej nie umiał udzielić odpowiedzi. Po safari pobyt mieliśmy w hotelu Diani Sea Resort, było super, hotel czyściutki, obsługa bardzo się stara, obsługa bardzo miła, jedzenie smaczne, drinki bardzo dobre, plaża piękna tylko czasem bywa sporo glonów. Ogólnie pobyt oceniam dobrze, byłoby bardzo dobrze gdyby opiekun podczas safari dał z siebie nieco więcej
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem