5.2/6 (7 opinii)
Kategoria lokalna 4
5.0/6
Resort Decameron Baru położony jest nad samym morzem, w pięknym palmowym ogrodzie, gdzie na każdym kroku można spotkać przepiękne iguany wylegujące się na konarach drzew lub spacerujące po wypielęgnowanych trawnikach oraz zabawne szopy, które po posiłkach odwiedzają restaurację serwująca posiłki w ramach szwedzkiego stołu. Ponadto w resorcie są jeszcze trzy restauracje ala karta, a mianowicie : włoska , z owocami morza i azjatycka, wszystkie godne polecenia. Pokoje są duże, z balkonami i fajnie wydzieloną obszerną częścią sanitarną zawierająca: osobne WC, dużą kabiną prysznicową oraz olbrzymi blat z jedną umywalką, także nie ma problemu z położeniem własnych kosmetyków. W części sanitarnej dostępne suszarki i kosmetyki hotelowe w zawieszonych przezroczystych dozownikach. Pokoje czyste a obsługa bardzo miła. Bagaże do pokojów dostarcza obsługa hotelowa i odbiera w dniu wyjazdu . W ramach all inclusive jest śniadanie , lunch i kolacja w restauracji serwującej posiłki w ramach szwedzkiego stołu oraz po rezerwacji w w/w trzech restauracjach ala karta oraz drinki alkoholowe i bezalkoholowe w barach, w rożnych miejscach resortu, w tym na plaży. Na plaży dostępne są leżaki pod parasolami lub namiotami i oczywiście ręczniki plażowe, które można codziennie wymieniać. Fajny resort , godny polecenia ale w ofercie biura Rainbow brak informacji, że położony na kompletnym odludziu , gdzie dojeżdża się około 3 godz. drogą , która jest dopiero w budowie i miejscami jedzie się po niesamowitym błocie zwłaszcza po deszczu, jak to nam się przytrafiło. Z hotelu można się wybrać samodzielnie, bez pośrednictwa Rainbow, łodzią na rejs na Wyspy Różańcowe, bez potrzeby ponad godzinnego transportu do przystani z której Rainbow oferuje wycieczkę na Wyspy Różańcowe. Wycieczka z hotelu jest od godz. 8,00 do 12,00 , obejmuje panoramiczne zwiedzanie 27 wysp i schodzenie na dwie z nich, na jednej jest naturalne oceanarium gdzie można zobaczyć delfiny , rekiny i inne ryby a na drugiej z wysp jest godzinny odpoczynek na pływanie i opalanie. Całość za 45 USD od osoby.
4.5/6
Hotel Decameron to dość rozległy kompleks budynków 2-piętrowych z przestronnymi pokojami. Położony z dala od miasta Cartagena (40km)m do którego podróż z miasta zajmuje 1,5-2 godziny. Prowadzi do niego szutrowa wyboista droga. Hotel idealny dla osób starszych, ceniących spokój i totalny relaks lub dla rodzin z dziećmi. Dla osób młodych chcących skorzystać z rozrywek (dyskoteka, kluby, zakupy) nie polecam, gdyż podróż poza hotel to nie lada wyprawa. Hotel dba o bezpieczeństwo Gości. Po zachodzie słońca plaża jest zamykana (w całej Kolumbii plaże są zamykane o godzinie 18:00). Pokoje ładne, przestronne, z balkonami. Codziennie sprzątane. Baseny czyste, można na nich spotkać ciszę i spokój. Plaża dość duża, należąca do hotelu. Kilka kramów z pamiątkami i natrętnymi sprzedawcami. Przy plaży bar. Minusem hotelu są monotonne posiłki, wszędobylskie ptaki i szopy wyjadające jedzenie z talerzy. Na miejscu uboga siłownia, spa (masaże). Jest także strefa All inclusive Plus dla osób, które wykupiły taki pakiet. Wieczorne animacje odbywają się w amfiteatrze, jednak nie są one zbyt ciekawe i nie porywają tłumów. Działa także dyskoteka, jednak niewiele osób z niej korzysta. Drinki obfite w kostki lodu. Jest możliwośc skorzystania z 3 restauracji tematycznych, jednak posiłki są ubogie. Personel bardzo miły, uśmiechnięty i pomocny zwłaszcza w restauracjach. Na miejscu można wymienić waluty (dolary, euro) na peso. Nie ma możliwości kupienia karty SIM (jedynie w Cartagenie). WiFi słabej jakosci, nie działa w pokojach tylko w lobby. Można kupić kartę eSIM, zasięg jest dobry. Dostępność do UBERa (koszt przejazdu w jedną stronę do Cartageny to 150-200 zł). Drogie wycieczki wodne proponują na plaży. Morze karaibskie ciepłe, woda przyjemna, czysta. Na plaży ograniczona ilość parasoli i leżaków. Warto wybrać wycieczkę z Rainbow do Cartageny - ciekawy przewodnik, który oprowadza po głównych zabytkach. Jednak warto także wybrać się samemu i powłóczyć się po Starym mieście i zjeść pyszne potrawy. Ogólnie Kolumbia jest bezpieczna, ludzie są mili i uśmiechnięci. napewno wrócimy do Kolumbii, jednak nam brakowało nocnego życia lub zakupów. Podróż czarterem Rainbow odbywała się starym modelem samolotu, obsługa polsko-hiszpańska, tragiczne 2 posiłki w trakcie lotu. Poza posiłkami bezpłatna jedynie woda, w trakcie można kupić przekąski (chipsy, zupki instant i napoje czy alkohole). Miejsca do siedzenia ciasne, bez możliwości ładowania urządzeń elektronicznych (brak gniazd).
4.0/6
Cumbialumbia to wyprawa trudna sporo chodzenia trekkingi itp. w związku z tym osoby o ograniczonej zdolności ruchowej nie powinny zapisywać się na te wycieczkę a Rainbow nie powinien takich ludzi przyjmować. Nigdy nie dyskryminowałem ludzi ale to nieporozumienie żeby ludzie którzy po lotnisku poruszaj się na wózku inwalidzkim jechali na taka wyprawę i uprzykrzali życie innym sprawnym uczestnikom wycieczki i pilotowi. Pilot Pani Kasia Sympatyczna ale mówiąc oględnie Kolumbia to nie jej bajka. Bez znajomości hiszpańskiego wyrwana przez Rainbow z innych destynacji robiła co mogła ale to nie tak powinno wygladac. Program tak ułozony ze o 15 wracalismy do hotelu w Bogocie i Medelin . Hotele daleko od centrum. Trzeba sie odłączac od grupy i wracac taksówkami. Szkoda nie wykorzystany potencjał miejsc. Dekameron Baru super na pobycie. Trudno jednak dostac sie z tak daleka do Cartageny. Taksówki po 200 zł. Powrót nawet 600zł. Droga impreza. Ogólnie polecam. Dla wytrawnych podróznikow. Program Rainowa na 3plus. Reszte trzeba robic samemu albo zobaczysz wszystko po łebkach.