4.4/6 (114 opinie)
Kategoria lokalna 4
3.0/6
Położenie Hotelu przepiękne. Nasz pokój z widokiem na morze jednak nasi przyjaciele zostali zakwaterowani w pokojach chyba dla personelu 400m od głównej restauracji co przy tak górzystym terenie przy 40c było niemal wyprawą życia i tak po 3 razy dziennie makabra. My choć zakwaterowani blisko restauracji musieliśmy pokonywać 150 m pod niezłą górkę z wyślizganego asfaltu. Wszyscy prawie chodzili po trawie bo można było nieźle ujechać. Ten Hotel w ogóle nie nadaje się do odpoczynku chyba, że ma się to szczęści i mieszka w domku tuż przy restauracji. Wtedy tylko schody do morza i jest oki. W kompleksie są 3 baseny jeden przy restauracji drugi na szczycie góry nad restauracją a trzeci we wcześniejszej części kompleksu. Teraz dla ciekawostki basen z bufetem czynnym od 10 był położony od naszego pokoju około 250m i zero toalety, więc znów wyprawa do pokoju. Trzeba się było zabezpieczyć w wodę żeby przeżyć do 10 (a w restauracji kartka z zakazem lania wody do butelek) Jako przekąski zawsze mieli zawinięte w foli kilka kawałków ciasta i to wszystko. Wieczorem muzyka która miała być -grała ale w płatnej restauracji Posejdon. Jedzenie bardzo słabe 3 razy jajka sadzone rano, jajecznica ale nie wiem czy z proszku. Nie jestem wybredna ale słabo nie zjadłam kawałka dobrej ryby. Gdyby nie nasi przyjaciele że braliśmy to wszystko z humorem to byłaby tragedia a tak przeżyliśmy jedne z piękniejszych wakacji. Możemy mówić o szczęściu w nieszczęściu:) i zapomniałabym o szczególnej osobie jaką była nasza rezydenta Ola. To na nią wylały się wszystkie żale było nawet małżeństwo które koczowało na recepcji gdyż ich pokój nie nadawał się do zamieszkania. Pani Aleksandra wszystko załagodziła jak mogła a potem patrzyliśmy na nią jak w obrazek kiedy opowiadała o Wyspie:)
3.0/6
Okolica rzeczywiście bajeczna. Widoki przepiękne. Zakwaterowanie dość surowe wręcz spartańskie. Próżno szukać luksusu. Wyżywienie monotonne i mało smaczne chociaż obfite. Obsługa miła i uczynna. Utrzymanie czystości dość przeciętne. Pobyt raczej udany.
3.0/6
Po przyjeździe do hotelu okazało się, że naszego pokoju nie ma i nie będzie, bo zepsuł się boiler. Bez wiedzy rezydenta zostaliśmy przeniesieni do innego hotelu, prawie 2km dalej. Tymczasowy hotel - smród, bród, niedziałający prysznic, bez wyżywienia. Mimo, że wykupiliśmy opcję All + dopłata za pokój z widokiem na morze. W podobnej sytuacji były 4 inne pary. Dopiero po karczemnej awanturze dostaliśmy pokoje następnego dnia. Oczywiście tłumaczenie hotelu o bojlerze było kłamstwem. Jak przyznała rezydentka, właściciel hotelu dał te pokoje swoim znajomym… Sam hotel tak jak w opisie na wzgórzu. Restauracja u podnóża, jedna na cały kompleks. Co za tym idzie, olbrzymie kolejki. Nieraz 20 min czekania na stolik. Do tego jeden bar obsługujący opcje All, również kolejki. Na Korfu byłem drugi raz. Mimo mojej ogromnej miłości do tej pięknej wyspy, przez hotel i zachowanie obsługi, wspomnienia mam tragiczne. Uważam, że Rainbow powinien lepiej dobierać hotele. Czytając inne komentarze, widać, że nie tylko Nas spotykała taka sytuacja
3.0/6
Jako mama małych dzieci oceniam hotel średnio.