Opinie o Rebecca’s Village Hotel

4.5/6 (241 opinii)

4.5/6
241 opinii
Atrakcje dla dzieci
3.3
Obsługa hotelowa
4.9
Plaża
4.4
Pokój
4.4
Położenie i okolica
4.7
Rezydent
5.0
Sport i rozrywka
3.5
Wyżywienie
4.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 1.5/6

    Jakość nie idzie w parze z ceną (ani nawet 3 gwiazdkami)

    Wypoczynek na Korfu spędzony w tym hotelu to niezbyt dobrze spędzony czas. Hotel najlepsze lata świetności (o ile były takie) ma za sobą - wymaga dużych nakładów na bieżące utrzymanie, które jest bardzo zaniedbane, wszędzie kurz i odłażąca farba, w łazienkach grzyb i zapach stęchlizny, łóżka pozarywane, zardzewiałe, pozalewane i z wystającymi sprężynami. Lodówka w pokoju wyglądała jak by ją ktoś z wysypiska przyciągnął. Moskitiera w pokoju dziurawa. Ogólnodostępne sanitariaty w stanie dramatycznym - śmierdzące i brudno, z ptasimi gniazdami na suficie :D Basen w marnym stanie - nierówne dno z brakami między kafelkami to murowane zadrapania i otarcia, brak też kratki zabezpieczającej odpływ na dnie - zieje dziura. patio drewniane zaniedbane - deski to próchno, wyblakłe od słońca , połamane i z wystającymi śrubami. Wokół basenu "łóżka" z baldachimem (janusze zajmują je standardowo o 6 nad ranem rzucając ręcznik i idą spać by po 11 wrócić do trofeum) i leżaki plastikowe w równie opłakanym stanie - połamane, odrapane i brudne. Oferta All Inclusive to ponury żart, przez 7 dni jedliśmy na zmianę te same dania i dopiero jak była kolacja tematyczna (wieczór grecki) można było spróbować lokalnych specjałów - w inne dni nie za bardzo, codzienne angielskie śniadania i tłuste obiady, na deser bita śmietana na słodko i owoce - ciągle te same, obiad to nektarynki i jabłka w kwasku cytrynowym (fuj), a kolacja melon i arbuz - i tak cały czas. Próżno szukać dobrych lokalnych ciast z bakaliami i syropami, a jedyne ciasta jakie podają, to lokalne odpowiedniki ciast paczkowanych z biedronki. Dania są na ogół utopione w oleju, a do tego często się zdarza, że są niedopieczone (kurczak podany 3-krotnie w czasie mojego pobytu ani razu nie był dopieczony, przy kości surowy). Do tego wynalazki typu tłusta wieprzowina w oleju z warzywami, lub wątróbki których nikt nie rusza bo są o konsystencji gąbki (nienawidzę wątróbki ale specjalnie spróbowałem). Każdy obiad to też kluski + sosy (2 z neapolitański, bolognese, carbonara). Sos Tzatziki w menu pojawił się raz (jeden, 1, one, uno), oliwki wyłącznie do śniadania - jeden rodzaj). Ogólnie każdy posiłek to 2 dania mięsne, makaron + sosy, dodatek skrobiowy (frytki, ziemniaki) i warzywny (zwykle coś strączkowego, np fasola w sosie pomidorowym) i feta, wędlina (paskudna) albo jajka utopione w takiej ilości oliwy, że pływają (dosłownie) w pojemniku. W restauracji są dwa automaty do kawy, które są tak tragicznie zaniedbane, że kawa smakuje jak pomyje (o ile automaty działają). Dla dzieci są tylko rozwodnione napoje z automatu - smak tragiczny, słodkie do bólu. All inclusive w barze przy basenie to paszteciki w cieście i frytki (wszystko tłuste i w ilościach śladowych, a do picia piwo o mocy homeopatycznej (wodniste, że szkoda gadać), wino i jakieś drinki. Dla dzieci lody, podawane w barze TYLKO po jednej kulce (no i tylko dla dzieci, nie dla dorosłych). Wszystko podawane w brudnych plastikach. Okolica całkiem przyjemna, jednak wszędzie daleko, sytuację ratuje hotelowy rozklekotany busik, który w wyznaczonych godzinach wozi gości na plażę (ok 1km) albo do Sidari (pobliskie miasto, ok. 2km). w pobliżu hotelu brak sklepów i komunikacji publicznej. W hotelu dostępne są piłkarzyki i stół bilardowy, jednak w większości przypadków połykają one jedynie monety i nie działają - na szczęście hotel zwraca pieniądze. Wifi marne i tylko w okolicy recepcji. W Sidari ceny dość wysokie ze względu na dużą ilość Anglików, którzy są głównymi konsumentami usług. Należy pamiętać, że ceny wycieczek w Sidari są o ok 10-15% niższe niż to, co zaoferuje rezydent. Wynajem aut też tańszy - włącznie z rozszerzonym ubezpieczeniem (bez wkładu własnego). Porównujcie ceny wszystkiego przed zakupem!

    Leszek, Warszawa - 23.08.2019

    1/1 uznało opinię za pomocną

  • 1.5/6

    Stanowczo odradzam hotel!

    Chcieliśmy mieć tylko bazę wypadową. Mimo chęci okazało się trochę gorzej. Wszystko, co negatywne, rekompensowała piękna pogoda i sympatyczni ludzie, którzy z nami mieszkali w hotelu. Zdecydowanie odradzam ten hotel. Taki potencjał zmarnowany. Na pewno nie 4 gwiazdki - ledwo dwie, to tyle ile bym dał. PS. Wszyscy co w Sidari słyszeli, że mieszkamy właśnie w tym hotelu śmiali się z nas albo głupio uśmiechali. Daje do myślenia.

    Łukasz - 27.09.2015

    54/69 uznało opinię za pomocną

  • 1.0/6

    Omijać ten hotel z daleka

    Byliśmy z mężem na szczęście tylko 4 dni w tym hotelu w okresie Bożego Ciała. I nigdy więcej tam! Ogólnie dużo podróżujemy po Europie i w porownaniu z innymi europejskimi standardami ten nie mieścił się w żadnych kategoriach: obsługa hotelowa nieuprzejma i opryskliwa. Jedzenie marne: co na śniadanie goście nie zjedli, przerobione jedzenie ze śniadania pojawiało się na obiad i poźniej na kolację. Hotel nie spełnia wymogów all inclusive: jednorazowe plastikowe kubki do napojów wcale nie były jednorazowe, tylko przemywane i dalej służyły do napełniania napojami. albo do deserów podczas obiadów czy kolacji. W pokojach mrówki! Owoców podczas posiłków jak na lekarstwo, co dziwi trochę, gdyż wyspa przede wszystkim ma dużo różnych owoców. Podczas całego pobytu nie pojawiły się owoce morza, również z czego słynie ta wyspa. Położenie hotelu far far away od plaży, oczywiście tej ładnej, bo przy najbliższej, jak piszą klienci tej za ok. 800 m wypływa ściek bezposrednio do morza. Ten hotel absolutnie nie powinien mieć 4*, bo All tutaj jest wszystko do poprawy. Bardzo cenimy i lubimy biuro Rainbow, ale w tym przypadku biuro powinno bliżej zainteresować się współpracą z tym pożal się Boże hotelem. Psujecie sobie tylko dobrą opinię! Jedyną najlepszą rzeczą była wycieczka po wyspie z rezydentką P. Małgosią, sposób opowiadania oraz duże poczucie humoru P. Małgosi, sprawiły, że wszyscy uczestnicy nie oddalali się od P. Małgosi na krok, chcąc wysłuchać dosłownie wszystkiego. Były to niewątpliwie najlepsze chwile na Korfu. Na wyspę warto pojechać, bo jest piekna i ciekawa, ale nie do tego hotelu!

    Anna, Pruszków - 24.07.2017  | Termin pobytu: czerwiec 2017

    3/6 uznało opinię za pomocną

  • 1.0/6

    Najgorszy hotel w jakim byliśmy

    STRACONE PIENIĄDZE. Hotel na pewno nie jest 4-gwiazdkowy, maksymalnie 2 gwiazdki należą się za to w jaki sposób funkcjonuje hotel i w jakim jest stanie. Zaczynajac od pokoi to jeden wielki grzyb i wilgoć, po 2 dniach przebywania w pokoju byliśmy chorzy. Po zgłoszeniu tego do recepcji, ściany zostały umyte jakimś detergentem. Telewizor był, ale nie działał. „Świeże” ręczniki były brudne, papier toaletowy nie był dokładany, jeśli jeszcze wisiała jakaś resztka na stojaku, więc musieliśmy we własnym zakresie martwić się, aby nie zaskoczył nas brak papieru toaletowego. Prysznic po kilku dniach normalnego użytkowania popsuł się. W pokojach było słychać wszystko, szpary między drzwiami a futryną też nie ułatwiały odpoczynku w pokoju. Jeśli ktoś na drugim końcu budynku spuszczał wodę lub brał prysznic to dźwięk był słyszalny w naszej łazience. Nieznośny i ciągły smród kanalizacji, dodatkowo po remoncie łazienek, stare sedesy nadal leżały na terenie obiektu, prawie że pod oknami pokojowymi. Trawa przy basenie sięgała do kolan, chwasty wystawały z kratki basenowej. Duży basen był w miarę czysty, natomiast mniejszy brodzik oblepiony glonem. Totalnie zaniedbane miejsce. Braki w obsłudze, dało się to odczuć podczas posiłków, gdy stoliki były brudne, brakowało sztućców lub sami musieliśmy sobie organizować miejsce aby usiąść i zjeść posiłek. Jedzenie było chyba najgorszym punktem obiektu. Codziennie to samo i okropnie mały wybór, pieczywo najgorszej jakości lub twarde i czerstwe. Mięso zdarzało się niedosmażone, owoce morza nieświeże. Często jedzenie nie było dokładane, gdy już się skończyło, więc przychodząc na kolację czasami nie było już co zjeść. Rewolucje żołądkowe po jedzeniu były codziennością. Okropnie tłuste i ciężkie. Wybór był ograniczony, 5 bemarów z jedzeniem, 1 lub 2 sałatki i na tym się kończy. Bardzo słaby wybór alkoholi i słabej jakości napoje alkoholowe jak i te bez. W ofercie było uwzględnione SPA, lecz nic takiego tutaj nie funkcjonuje. W hotelu nudy, żadnych atrakcji i animacji, trzeba sobie wszystko organizować na własną rękę. Do miasta około 20 minut, lecz wieczorem trasa może być upiorna, bo prowadzi przez las i krzaki, zero światła, zero latarni. Najbezpieczniej poruszać się taksówką. Ogólnie totalnie nie polecam, nie wiem skąd biorą się te pozytywne opinie. Mam nadzieję, że moja opinia i moje negatywne przeżycia odsuną wiele osób od pomysłu skorzystania z wakacji w tym miejscu. Strata pieniędzy, omijajcie te miejsce szerokim łukiem. Jedyne co zasługuje na pochwałę to Pani z recepcji, która była przemiła i chciała pomóc.

    Paweł, Bezrzecze - 15.10.2024  | Termin pobytu: wrzesień 2024

    1/1 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem