4.9/6 (583 opinie)
Kategoria lokalna 5
3.5/6
Poniżej w minusach
3.5/6
Kolejny wyjazd z Rainbow i niestety pierwsze rozczarowanie. Nie wiem skąd R bierze 5 * dla tego hotelu skoro nawet oficjalna strona Hotelu podaje 4*. Według mnie to 3,5 powinno być. Ale do rzeczy. Hotel składa się z dwóch części starszej i nowszej. Oceniam straszą bo tam mieliśmy pokój. Sam pokój zgodnie z opisem jeśli chodzi o wielkość. Niestety środek to już późne lata 90. Jedna szafa bez półek, brak stolików nocnych z jakimkolwiek dodatkowy oświetleniem. Jesteś zdany na centralną lampę i koniec. Łazienka no cóż otwory pozatykane w płytkach silikonem, odpadające płytki i wiele można by jeszcze dodać. Idziemy dalej restauracja główna. Kompletnie za mała liczba osób na sali sprzątających co prowadziło do sytuacji, że sami odkładaliśmy talerze po wcześniejszych gościach i przygotowywaliśmy sztućce, jak na 5 * chyba słabo. Napoje na sali - wino białe i różowe zawsze ciepłe - tragedia, pojemnik z lodem wystawiany tak mały, że po 1-2 min nie było już nic a kolejne nie donoszone z braku czasu obsługi, częste braki soków i napoi w trakcie posiłków. Jak na Grecję ubogie menu w owoce morza, ryby itp. Jedyny plus to świetna plaża i animatorzy.
3.5/6
Wakacje jako wakacje były bardzo udane, ale za cenę która musieliśmy ze znajomymi ponieść mieliśmy większe wymagania. Konkretnie zacznę od minusów przeplatanych plusami: Jedzenie nastawione na Brytyjczyków, monotonne, tłuste, ogólnie bardzo słabe. Dało się zjeść, ale jak była możliwość zjeść poza to się korzystało. Dostęp do owoców i napojów spory i to było ok. Baseny i plaża spoko, nigdy nie mieliśmy większego problemu ze znalezieniem miejsca, atrakcji sporo, animacje ok. Jednak np basen dla dzieci wymaga porządnego wyczyszczenia i odpicowania. Płać zabaw dla dzieci był w naszej ocenie niebezpieczny. Pokoje nie były brudne, ale do błysku było daleko, wszędzie panowała wilgoc, no ale może to urok wyspy. Obsługa bardzo miła tu się nie ma czego czepić.
3.5/6
Mieszane uczucia: hotel i jego otoczenie wymagają remontu, niby widać że coś się dzieje ,ktoś tam coś naprawia, maluje ale to próba usuwania najgorszych usterek niż poprawa jakości. Pokoje - dramat, zarówno jeśli chodzi o meble i wyposażenie jak również utrzymanie czystości. Teren też zaniedbany. Plaża Issos - szeroka, leżaki dostępne praktycznie o każdej porze ( może też dlatego że nie bardzo wiadomo które z nich należą do hotelu a które są płatne :)). Warto skorzystać, również ze sportów wodnych dostępnych z każdej strony. plaży. Napoje w "barach" nie nadają się do picia, nawet te płatne ( poza butelkowanymi) ale kawałek dalej , główną drogą można znaleźć kilka tawern i barów gdzie można skorzystać z normalnej oferty. Co ciekawe bardzo przyzwoite jedzenie , dobrze przygotowane mięsa, wybór owoców i mega praca obsługi restauracji/stołówki, która uwija się w natłoku turystów. Można wybrać się do dwóch hotelowych "restauracji" - greckiej i włoskiej . Rezerwacja bezpłatna 1 x pobyt w formie wypełnienia kartek z określonym menu .Baseny - nie korzystałam ale są podobnie zjeżdżalnie. Animacje - mini disco dla dzieci i jakieś próby konkursów, czasem koncerty dla dorosłych. Wycieczki - my akurat organizujemy sobie sami ale jest dużo możliwości - od korzystania z transportu publicznego ( green bus kursujący codziennie spod marketu) po oferty wielu punktów turystycznych . Warto zwiedzić stolicę samemu, we własnym tempie, wraz z pojechać do Achillonu, ale też obejrzeć groty i zatoki Paleokatritsy, kanały miłości w Sidari, zamek Angelokastro i wiele innych... Podsumowując odczuwamy pewien niedosyt bo miejsce (hotel) ma potencjał ale nie widać pomysłu jak to wykorzystać. Sama wyspa różni się od pozostałych wysp greckich. Nie ma widocznych wpływów osmańskich są za to weneckie, brytyjskie i francuskie.