4.3/6 (642 opinie)
2.5/6
W hotelu Kavros Beach byliśmy na przełomie lipca i sierpnia 2019. Hotel składa się z trzech budynków, przy czym jeden z nich znajduje się po drugiej stronie ruchliwej ulicy (greckiej autostrady). Otrzymaliśmy pokój w budynku tzw. ekonomicznym leżącym po drugiej stronie ulicy. Pokój nas pozytywnie zaskoczył, był co prawda skromnie urządzony ale bardzo duży i było w nim wszystko co potrzeba. Dodatkowo w tej części hotelu było bardzo cicho i spokojnie co dla nas było niewątpliwą zaletą. Duży, niezatłoczony basen też był atutem "ekonomicznej" części tego kompleksu. Wadą tego rozwiązania był fakt, iż część restauracyjna znajdowała się w budynku głównym po drugiej stronie ulicy, co zmusiło nas do kilkukrotnego przechodzenia przez bardzo ruchliwą ulicę i nieraz dłuższego oczekiwania na możliwość przejścia. Główna część hotelu otoczona jest ładnym ogrodem i prezentuje się całkiem nieźle. Opcja all inclusive powinna co najwyżej być opcją light. Skromny wybór alkoholi, brak jakichkolwiek drinków, ciepłe wino i niedobre napoje gazowane z dystrybutora. Napoje typu kawa czy herbata były tylko dostępne w określonych godzinach, przekąski monotonne i średnio smaczne. Wisienką na torcie były fatalne posiłki. Pierwsza kwestia to wybór dań - który w tym hotelu, porównując do innych greckich hoteli o podobnym standardzie był nadzwyczaj skromny. Bardzo mały wybór świeżych warzyw i owoców. Serwowane dania były niedoprawione i zwyczajnie nie smakowały tak jak powinny. Był również problem z napojami - do śniadania oprócz kawy i herbaty był też dostępny dystrybutor z sokami, który na czas pozostałych posiłków był wyłączany. Po napoje było trzeba chodzić do baru przy basenie za każdym razem stojąc w kolejce i otrzymując wybrany napój w maleńkiej szklaneczce. Restauracja w tym hotelu przypomina bardziej stołówkę, bez profesjonalnej obsługi kelnerskiej, bez klimatyzacji. Brudne naczynia trzeba było samodzielnie odnosić a obsługa pozbywała się z nich resztek na oczach gości, co naszym zdaniem jest nieprofesjonalne i z pewnością nie umila posiłku. Wątpliwość budzi też jakość i świeżość posiłków. Ostatniego dnia pobytu po wcześniej zjedzonej kolacji mieliśmy objawy zatrucia, które później skutkowały wysoką gorączką. Reasumując - fajny hotel, w ładnej okolicy ale raczej dla ludzi, którzy preferują jedzenie na mieście!
2.5/6
Pobyt w hotelu Kavros w pażdzierniku 2021 oceniam średnio .Sam hotel można powiedzieć ok ,ale wyżywienie to porażka ciągle to samo niby Grecja a sera Fety nie uświadczysz .Owoce to tylko jabłka i czasem banan dosłownie żenada . Ogólna ocena to słaba trójka. Nie polecam.
2.5/6
Największym i niestety prawie jedynym plusem było położenie hotelu (głównego budynku)- piękny krajobraz, połączenie gór i morza. Prywatna, ładna plaża to dodatkowy atut. Przystanki autobusowe zlokalizowane blisko budynku głównego-warto pojechać zobaczyć Rethymno czy Chanie Duży, czysty i dobrze wyposażony pokój (jak na pokój ekonomiczny byłam bardzo pozytywnie zaskoczona). Największy minus to oferta "all inclusive"- zdecydowanie nie powinno się nazywać tego takową formą wyżywienia. Posiłki były większości niesmaczne, monotonne a w dodatku wybór był znikomy. Zazwyczaj wystawiane były cztery bemary z jedzeniem na ciepło. O owocach czy warzywach można było pomarzyć. Jeden owoc zazwyczaj od biedy pokrojony i rzucony na półmisek znikał w mgnieniu oka. Ze świeżych warzyw tylko cebula, w innym wypadku skapciałe pomidory w zalewie.. Kawa tylko w wybranych godzinach (15-17). Jeśli chodzi o herbatę to prawdopodobnie tylko przy śniadaniu, oczywiście rozrobiona lura w dystrybutorze. Napisałam prawdopodobnie ze względu na sytuację, gdy zapytałam o herbatę w budynku, w którym znajdował się mój pokój (budynek Beach Garden) arogancki, siwy pan odpowiedział, że "PO HERBATĘ TO MOGĘ SOBIE IŚĆ DO SKLEPU". Z czymś takim nigdy się nie spotkałam, w szczególności nie sądziłam, że w hotelu świadczącym usługi w formie all inclusive będzie miało to miejsce. Na temat wcześniej wspomnianego pana mogłabym napisać esej, a dokładnie jego wyrachowania, arogancji i łaski , z którą miałam wrażenie robi wszystko będąc opiekunem baru i budynku. W skrócie współczuję wszystkim, którzy mieli z nim do czynienia. Przejście do budynku głównego odbywa się przez AUTOSTRADĘ, warto o tym wspomnieć w ofercie, ponieważ osoby z różnymi dysfunkcjami ruchu mogę mieć problem z przedostaniem się na drugą stronę. Podsumowując bardzo słabo jeśli chodzi o kwestię świadczonych usług, piękne widoki bronią tylko ten hotel, by nie napisać całkiem negatywnej opinii. Kwotę blisko trzech tysięcy za tygodniowy pobyt uważam za zbyt wysoką. Szkoda, gdyż hotel ma potencjał i mógłby naprawdę świetnie prosperować.
2.5/6
Niedawno wróciłam z wakacji w hotelu Kavros Beach. Zacznę od wydarzenia, które sprawiło, że po pobycie w ośrodku pozostał duży niesmak. Jak powszechnie wiadomo w hotelach z opcją all inclusive nie jest dozwolone wynoszenie jedzenia ze stołówki. Jednakże znalazłam się w sytuacji, kiedy jadąc na 10 godzinną wycieczkę (hotel nie zapewnia lunch boxów ani cena wycieczki nie obejmuje obiadu) chciałam zrobić sobie dwie (!) kanapki na drogę. Zauważył to jeden z pracowników, prawdopodobnie kierownik stołówki. Zaczął na mnie krzyczeć, że nie tak wolno, zagroził, że będę musiała zapłacić karę. Wskazując palcem w moim kierunku, kazał pilnować mnie jednej z kelnerek, która do końca pobytu w stołówce nie odstępowała mnie ani na krok. Po prostu potraktowano mnie jak złodzieja. W ofercie biura, ani na spotkaniu organizacyjnym nie zostałam poinformowana o takiej ewentualności. Co do pozostałych aspektów zgadzam się z większością recenzujących. Jedzenie i picie niesmaczne, ale do wytrzymania. Sprzątanie pokojów mogłoby być dokładniejsze. Sprzątaczki nie wymieniały ręczników, często nie dawały papieru toaletowego, wyrzucały tylko śmieci i wycierały podłogę. Okolica przepiękna, plaża kilka kroków od hotelu, znakomita lokalizacja do wycieczek we własnym zakresie. Pod tym względem naprawdę polecam. Mimo wszystko po pobycie pozostał niesmak i na pewno nie powtórzę wizyty w tym hotelu.