Opinie o Kiani Beach

5.5/6

1,5 tygodniowy urlop we wrześniu

W Kiani Beach spędziliśmy bardzo udane 1,5 tygodnia we wrześniu. Na urlop wybraliśmy się z niespełna 2-letnim synkiem i wybór hotelu okazał się strzałem w 10. Ilość atrakcji dla dzieci sprawiła, że zdecydowanie nie mogliśmy się nudzić, a synek był przeszczęśliwy korzystając ze zjeżdżalni, basenów i innych rzeczy na placach zabaw. Pod kątem atrakcji dla dzieci moje jedyne zastrzeżenie dotyczyło basenu dla dzieci w Kiani Beach II - woda w nim była dużo zimniejsza niż w baseniku w starszej części hotelu. Poza tym wszystko super! Zdecydowanie polecam ten hotel dla rodzin z dziećmi:) Byliśmy zakwaterowani w nowej części hotelu, ale korzystać mogliśmy z całej infrastruktury hotelowej. Dzięki temu moglismy spróbować jedzenia w obu restauracjach, a że każda miała swego szefa kuchni, nie było szans na to, aby jedzenie hotelowe szybko się znudziło. Skoro o restauracjach mowa - duży plus za świeżo wyciskany sok pomarańczowy na śniadanie, pyszne placuszki smażone co rano, duży wybór owoców, wiele pysznych dań na obiad i kolację. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to średnie napoje z nalewaka, ale to chyba jest standard w większości hoteli, więc w sumie czepiać się nie będę. Co do atrakcji poza hotelem... Wybraliśmy się autobusem do Chanii (niestety dośc zatłoczonym, gdy wsiedliśmy nie było miejsc siedzących; bilet 2,50 EUR/osobę w jedną stronę). Przepiekne miasto! Polecam wszystkim mimo niedogodności związanych z dojazdem! W odległości około 30 minut spacerem od hotelu znajduje się Kalives - niewielka miejscowość z bardzo urokliwymi miejscami. Tak nam się one spodobały, że po kilku dniach ponownie je odwiedziliśmy. Dodatkowo wypożyczyliśmy samochód w wypożyczalni w hotelu. Wypożyczalnię prowadzi bardzo miły pan. Za 50 EUR dostaliśmy samochód z silnikiem diesla (co nie było wcale takie proste - pan obdzwonił chyba 3 inne wypożyczalnie zanim znalazł dla nas auto) i z fotelikiem dla synka. Wypożyczonym autem pojechaliśmy na Elafonissi. Piękne miejsce! Niestety pojechaliśmy tam w bardzo wietrzny dzień (w Kiani nie wiało tego dnia w ogóle...), ale mimo to uważam, że warto sie tam wybrać (leżaki na plaży to koszt 9 EUR za 2 sztuki z parasolem). Po drodze na Elafonissi przejeżdza się przez góry (dla wszystkich bojących się górskich serpentyn - na tej trasie nie było ich zbyt dużo, więc i bać się nie było czego na szczęście) i możemy zwiedzić klasztor Chrysoskalitissa (wstęp 2 EUR/osobę). Ogólnie bardzo polecam :)