Opinie o Pela Maria

3.0/6

Głównie opinia pokoju

Na przykład w ostatnich dniach pobytu, nasze mieszkanie zaatakowała fala mrówek która zrobiła sobie schronienie w zlewie... Według umowy, miał być dostęp do suszarki, a jest ona dostępna tylko w recepcji (jeżeli nikt jej wcześniej nie zabrał). Prysznic nie jest dostosowany do łazienki, cała woda jaką się myję, wylewa się na podłogę przez firanki i wielokrotnie doszło do poślizgnięć. Nocą (od 1 w nocy) woda jest lodowata. Lodówka po otwarciu wydziela bardzo nieprzyjemny zapach, była ona przez długi czas odłączona od prądu przez co przez pierwsze 2 dni wyciekła z niej woda na cały pokój. Nie miała ona dostępu do prądu ponieważ dopiero po przyłożeniu klucza z zawieszką do odpowiedniego punktu na ścianie, włącza się prąd. Na ścianach pokoju widoczne są zabrudzenia i odpryski, abażury są zalane jakby herbatą/kawą? Przez co mają widoczne plamy. Stopy nie mieszczą się pomiędzy toaletą a prysznicem, trzeba je trzymać pod prysznicem albo siadać bokiem na toaletę. Wi-fi nie dociera do pokoju, a nawet gdy jesteśmy bezpośrednio przy routerze, przez za dużą ilość osób które próbują się podłączyć, wi-fi działa strasznie wolno, do tego stopnia że nie da się nic zrobić. Codziennie przez parę godzin na korytarzu, utrzymywał się nieprzyjemny zapach śmieci i starych mokrych ręczników. Ponieważ Panie sprzątające, worki ze śmieciami i mokrymi ręcznikami zostawiały po prostu na korytarzu, często worki zostawały wynoszone dopiero po kilku godzinach, gdy wszystkie piętra zostały posprzątane. Jeżeli chodzi o basen to z jakiegoś powodu był otwarty tylko do 19:00. W barze podawane są tylko 3 rodzaje wódki, Uzo, Raki i Brandy. Oraz 2 rodzaje wina, nie pamiętam nazwy ale były średnie. Jedzenie na śniadanie/obiad/kolacje jest bardzo średnie. Mały wybór i się powtarza, oraz kucharze nie potrafią robić dobrych ciast, są one o wiele za słodkie. Na powitanie musieliśmy zapłacić 21 euro tax za tydzień pobytu, szkoda że w umowie z rainbow, dokładnie nie wspomnieli o dokładnej kwocie.