Kategoria lokalna: 4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt w hotelu uważamy za średni. Cały hotel taki jakiego się spodziewaliśmy. Pokój spełniał nasze oczekiwania. Wszystko zadbane i schludne w miarę możliwości. Niestety problem pojawiał się kiedy szliśmy na posiłki. Pierwsza rzecz, która rzucała się w oczy to ogromna kolejka przed stołówką. Niestety im dalej tym gorzej. Jedzenie było po prostu OKROPNE. Jak dla zwierząt. Śmiem podejrzewać, że spowodowane było to oszczędnościami związanymi z aktualną sytuacją polityczną. W mięsie można było znaleźć wszystkie elementy zwierzęcia (kości, skóry itp.) Owoców było tyle co kot napłakał, a jak były to dramatyczne (np. czarne, zsiniałe banany lub niedojrzałe arbuzy). Warzywa jak się pojawiały, to gdzieniegdzie popsute. A pamiętajmy, że to kraj egzotyczny. Pieczywo owszem czasami zdarzało się świeże, ale niestety w większości przypadków było po prostu czerstwe. Ilość jedzenia również pozostawiała wiele do życzenia. Może to przez gości pewnej narodowości, którzy zajmowali 95% hotelu, a zachowywali się jak by pierwszy raz zobaczyli jedzenie. Żeby nie było, że jestem marudny, to dwa lata temu moi rodzice byli w tym samych hotelu. Widziałem zdjęcia i słyszałem ich opowieści, to stoły się uginały od dobrodziejstw. Również podczas naszego wyjazdu w hotelu obok jedzenie było adekwatne do zapłaconej ceny za wypoczynek. Każde wyjście na posiłek wiązało się ze stresem. Pomijam fakt, że żona jest w ciąży i jej organizm ma swoje potrzeby, które w żadnym stopniu nie zostały spełnione. Generalnie prawie cały czas chodziliśmy głodni. A człowiek płacąc odpowiednie pieniądze oczekuje pewnego minimum, które nawet nie zostało spełnione.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel mocno wyeksploatowany prosi się o remont . Bez opaski platinum o leżakach na plaży można pomażyć . dostępne wyłącznie na basenie . animacje Ok. Obsługa miła . Plaża piękna o leżaki bitwa . Jabym czekał na naprawę sejfu to bym do dzisiaj siedział na kubie , podobnie z bagażowym przy wylocie. Braki w asortymencie drinków z powodu braku składników. W łazience odpadająca farba z tynkiem , woda z uszkodzonego kranu lała się cały tydzień , nikogo to nie interesowało .
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ładnie położony- pozatym brudno i byle jaka obsługa w pokojach .W stołówce ciągle brak sztućcow i kawy. O zmianę ręcznika czy przescieradł a trzeba prosic kilka razy Odradzamy!
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niedawno wróciliśmy. Generalnie Kuba piękna ale hotel taki sobie. Ocena podyktowana głównie warunkami panującymi w pokoju oraz poziomem czystości na stołówce, trochę nieświeżo, zapach i nie do końca czyste naczynia. Były momenty, że brakowało kieliszków lub szklanek. Na kolację trzeba było czekać w długiej kolejce. W pokojach zapach pleśni i nie za czysto. Zgłaszałem usterki ale oni nic z tym nie zrobili. Obsługa trochę jakby pracowała z przymusu, chyba mają taką naturę albo czy się "czy się siedzi czy się leży płaca i tak się należy" w końcu panuje tam komunizm. Jeżeli chodzi o ogólny układ hotelu, zieleń, baseny i inne atrakcje to OK. Bardzo bogata wieczorna oferta rozrywkowa. Położenie hotelu też dobre, bardzo blisko do przystanku autobusowego z którego można dojechać do centrum Varadero. Na Kubie byłem po raz pierwszy i być może to taki urok tego miejsca, mam na myśli hotel ale dwa lata byłem na Dominikanie i stwierdzam że to naprawdę duża różnica na korzyść Dominikany. Ale ogólnie to nie żałujemy z uwagi na wycieczkę do Hawany- rewelacyjnie oraz na przepiękną wyspę Cayo Blanko.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Od czego zaczac, hotel slaby, 3 razy zmienialismy pokoj bo w kazdym cos nie dzialalo. W barze na plazy wiecznie czegos brakowalo, a to coli, a to kubkow, a to piwa, a to czegos innego. Beach bar czynny od 10:30-16. Jesli chciales drinka pozniej trzeba bylo isc do lobby dobre 10 minut. Jedzenie bardzo przecietne, wiecznie ryz albo zimny makaron, slaby wybor warzyw, zielona pomidory. Do grilla wieczna kolejka. brakowalo sztucow serwetek. Plaza i morze ok, ale trzeba bylo chodzic o 7 rano rezerwowac lezaki bo o 9 nie bylo szans polozyc sie na lezaku. Woda w morzu fajna i czysta. Trawniki ladnie przyciete i czysto, baseny malo podswietlone wieczorem i ogolnie obiekt slabo oswietlony. W hotelu nie robia Pina Colady, najlepsze drinki sa w Sports Bar. Z restaruacji tematycznych udalo nam sie isc do kubanskiej ale mozna sobie podarowac. Havana piekna, architektura kolonialna i kolorowe old cary.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel zepsuł cały urok wyjazdu. Brak pościeli,brak ręczników. Regularny brak szkła w barach co powodowało że obsługa nie wydawała napojów. W pokoju robactwo więc wróciliśmy pogryzieni. Brudno, na plaży mało leżaków . Monotonne posiłki. Ostatniego dnia klucz do pokoju rozkodował się o 9 rano nie mogliśmy się doprosić otwarcia pokoju przez ponad 2,5 godziny (czterokrotna wizyta w recepcji i ostatecznie telefon do rezydenta ), nerwy i lęk, że nie zdążymy na lotnisko.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kuba jest piękną wyspą z miłymi biednymi mieszkańcami. hotel położony w dużym ogrodzie, część budynków w remoncie.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak na rzekome 4* to :brak baru przy plaży, ładna restauracja najbliżej 50 m metrów od plaży zamknięta,udogodnienia w wersji diamond club jakby ukrywane przez recepcję i resztę obsługi,trzeba być dociekliwym aby z nich skorzystać,rosyjscy goście którzy już dawno opanowali ten hotel wiedzą że na filiżankach i szkle można znaleźć ślady damskiej szminki( zaliczyliśmy na własnej skórze) przychodzą do baru z własnym "wyposażeniem ".Wszystko usprawiedliwia covid.Jezeli jesteś nie wymagającym gościem i nie zwracasz uwagi na detale to niedociągnięcia i braki cię nie zdenerwują.Hotel ma ogromny areał ,do restauracji na śniadanie możesz iść nawet 20 minut (chyba że masz szczęście i zawiezie cię melex)i najlepiej zjawić się tam już po 7 rano później ścisk i tłok, kolejki ,a byliśmy nie w szczycie sezonu. Trzeba przyznać że o zieleń i ogród dbają szczególnie.Pokoje codziennie porządnie sprzątane,warto mieć jakiekolwiek suveniry z Polski, dla obsługi( są wdzięczni i nie wybredni)których niestety mieliśmy za mało,szkoda że ludzie o tym nie pisza ale w sklepach u nich pusto i cierpią na niedostatek wszystkiego. Jak na nasze pierwsze zetknięcie się z Kubą wrażenia pozytywne ale ,Rainbow bardzo ryzykuje klasyfikując ten hotel na 4* i sprzedając go w cenie ok 5 tys za skierowanie. Wypozyczalnia aut i skuterów na terenie hotelu zamknięta dla zwykłego gościa na pytanie do managera hotelu uzyskaliśmy odpowiedź że trzeba zamawiać e-mailem dużo wcześniej.......Jedynie program artystyczny i starania animatorów ocenilibysmy na 4* można rzec że "stają na głowie".Pan Łukasz rezydent bardzo oczytanyi kompetentny jeżeli chodzi o wiadomości na temat Kuby geografii historii i obyczajów zycia społecznego na temat hotelu już mniej i nie tak "bardzo".Jezeli trafi się wam "dobra" cena powinniście zobaczyć Kubę .
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Obiekt bardzo rozległy, bo gdzieś trzeba zmieścić ponad tysiąc pokoi. Odległość od budynków hotelowych położonych najbliżej recepcji, a więc stołówki i lobby baru do plaży to blisko 1 km, a z kolei ci co mieszkali przy plaży musieli co najmniej 3 razy dziennie spacerować ten 1 km, a więc w obie strony 2 km, czyli razem 6 km. W upale i przy dużej wilgotności są to istotne odległości. Oczywiście można było skorzystać z melexów, ale przy hotelu posiadającym ponad tysiąc pokoi oraz niewielkiej liczbie melexów czas oczekiwania na ten rodzaj transportu był bardzo długi. Tragiczna organizacja wyżywienia w stołówce hotelowej, snack barach, lobby barze i barach przy basenach i przy plaży.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Odwiedziliśmy z żoną Memories na początku stycznia 2018. Pogoda w tym okresie nie rozpieszała (padało, wiało, a my w samych bluzach), jednak na trzy dni pojawiło się słońce i zdołaliśmy się opalić. Hotel położony na bardzo dużej powierzchni przy piaszystej plaży, której czystość pozostawia wiele do życzenia. Pokoje bardzo zaniedbane, UWAGA NA KRADZIEŻE!!! (skradziono nam perfumy oraz buty i wiemy że to nie jedyny przypadek w tym okresie) Hotel jako całość ładny, jest kilka basenów, restauracji i barów. Jeśli jest pogoda to są animacje dla dzieci przy basenie i na plaży dla dorosłych (siatkówka plażowa, salsa, aerobik i aqua aeribik). Polecamy wieczorne show i disco. Wyżywienie oceniamy bardzo dobrze, bogata oferta i każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa hotelowa nie rozpieszcza gości, czeka tylko na napiwki i suweniry. Radzimy zaopatrzyć się we własne kubki do drinków ponieważ to towar deficytowy (bez problemu naleją drinka do butelki bądź dużego kufla, w przeciwnym razie siedzisz o suchym...). Hawanę trzeba zobaczyć, polecamy wycieczkę z rezydentką. Na własną rękę można zrobić sobie wycieczkę autobusem piętrowym po półwyspie i zobaczyć centrum Varadero.