5.2/6 (281 opinii)
6.0/6
Ciekawy wyjazd, dobrze zorganizowany, program w sam raz, objechalismy wyspę wzdłuż i wszerz. Polecam Madere w lutym
6.0/6
"Festiwal Wiecznej Wiosny" zorganizowany przez Rainbow na Maderze okazał się niezapomnianym doświadczeniem! Już teraz wiem, co kryje się za powiedzeniem, że Madera jest Hawajami Europy. Program wycieczki został skrupulatnie przygotowany. Dzięki temu, wszystkie ważne miejsca na wyspie zostały zwiedzone przez uczestników objazdówki. Dużym plusem jest też możliwość dokupienia sobie wycieczki fakultatywnej w postaci trekkingu. Takie rozwiązanie sprawiło, że cały tygodniowy pobyt na tej urokliwej wyspie był jeszcze bardziej aktywny. Zwiedzanie rozpoczęliśmy od południa wyspy. Mogliśmy podziwiać typowy krajobraz Madery z najpiękniejszego klifu - Cabo Girao (589 m.n.pm.). Odwiedziliśmy spokojne, nieduże miasteczko Ribeira Brava z przyjemnym bulwarem nadmorskim i licznymi kawiarenkami. Tam spróbować mogliśmy kawy Bica, która jest najczęściej pitą kawą na Maderze. Pilot wycieczki zapewnił nam również spacer przez uprawę bananów, których na wyspie zdecydowanie nie brakuje! Przejechaliśmy przez jedyne płaskie miejsce na wyspie - płaskowyż Paul da Serra, gdzie drogi są proste, rośnie trawa i krowy pasą się ponad chmurami. Pomimo, że wycieczka odbyła się na początku lutego, kąpaliśmy się w naturalnych basenach wulkanicznych w Porto Moniz. Przejechaliśmy również przez miejscowość Seixal, żeby zatrzymać się i zobaczyć najpopularniejszy wodospad na wyspie - Welon Panny Młodej. Jako, że Madera słynie z tego, że właśnie tutaj urodził się i wychowywał znany piłkarz Cristiano Ronaldo, odwiedziliśmy bar prowadzony przez jego rodzinę i skosztowaliśmy maderskiego drinka - poncha. Kolejnym punktem programu było podbicie stolicy wyspy, a więc czas na Funchal! Największy targ na wyspie (Mercado Dos Lavradores) to prawdziwy festiwal zmysłów. Barwne stragany pełne świeżych owoców, warzyw, ryb i lokalnych przysmaków zapewniły niezapomniane doznania smakowe i wizualne. Atmosfera tętniąca życiem i uśmiechnięci handlarze. Must-see dla każdego odwiedzającego! Wizyta w Ogrodach Botanicznych na Maderze była ucztą dla zmysłów. Roślinność o różnorodnych kształtach i kolorach zachwycała, tworząc niepowtarzalną atmosferę spokoju i harmonii z naturą. Spacerując po ścieżkach ogrodu, można było zanurzyć się w bogactwie flory wyspy i cieszyć się jej niezwykłą urodą. Doskonałe miejsce dla miłośników natury i fotografii. Znalazło się również coś dla koneserów wina. Na koniec dnia odwiedziliśmy winiarnie, gdzie degustowaliśmy lokalne wina, aby lepiej poznać smaki tego regionu. Kolejnego dnia zwiedziliśmy północno-wschodnią część Madery. Zaczęliśmy od Pico do Arieiro, które okazało się prawdziwym arcydziełem natury. Podziwiając zapierające dech w piersiach widoki z tego szczytu, mogliśmy poczuć się jak na krawędzi świata. Spacer po uliczkach Santany ukazał nam tradycyjne życie mieszkanców, a charakterystyczne, kolorowe domy z trójkątnymi dachami stanowią niepowtarzalną atrakcję tego miejsca. Dzień zakończyliśmy podziwiając najbardziej na wschód wysunięty punkt wyspy - Półwysep św. Wawrzyńca. Tu krajobraz jest zdecydowanie surowszy. Przez silne wiatry nie zobaczysz tam ani jednego drzewa. Tylko wysokie klify wystające z oceny i zapierające dech w piersiach. Podsumowując, organizacja jest perfekcyjna, hotel i wyżywienia spełnia oczekiwania, pilot z ogromną wiedzą, a Madera pobudza wszystkie nasze zmysły i sprawia, że człowiek uświadamia sobie, że wobec potęgi natury jest naprawdę malutki. Czego chcieć więcej? Zdecydowanie polecam!
6.0/6
z pamiętnika podróżnika: „Madera” Wierszyk Autor (jeszcze) nieznany Gdy Ci smutno, gdy Ci źle na Maderę wybierz się. Pakuj plecak, dobre buty I wyruszaj w te marszruty przez lewady i banany. Wszędzie wiosna, toż to cuda niesłychane! Tutaj wszędzie jest wesoło, kolorowo i naturę Możesz zwiedzać, iść pod górę I do dołu, no i znowu zakręt, wiraż i płaskowyż Zbocze strome i klif, o żesz! Niesłychana to przygoda! Na marudy czasu szkoda, Katamaran już nas czeka, Delfina macha nam z daleka! Aleksandra, Manuela każda wiedzą nas olśniewa, Dla nich żadną tajemnicą są roślinki i owoce, Piękne wrzosy i strelicje, hortensje i paprocie, Pachną pięknie i uśmiechy wywołują, A turyści nie żałują Spędzonego tutaj czasu, lećcie z Rainbow, bo dokoła To przygoda jest wesoła! :) A tak na serio, jeżeli masz możliwość lecieć na Maderę, to jest tam pięknie, smacznie, pachnąco. Wyspa aż zachęca do eksplorowania jej. Wszystko było przygotowane i zadbane, a Pani Przewodniczka Aleksandra jest ciepłą, serdeczną, uśmiechniętą i kompetentną osobą. Polecam!
6.0/6
Wycieczka dla tych co lubią spacery i dla tych co wolą wycieczki. Przyroda i obłędne krajobrazy rekompensują strome podejścia do hotelu .Jak zwykle świetny przewodnik.Duża elastyczność programu pozwala wybrać to co lubimy robić.Piesze wycieczki malowniczymi lewadami,spacery brzegiem oceanu,wieczorne imprezy. Wspaniały, relaksujący wyjazd !!!