5.3/6 (168 opinii)
4.5/6
Wyjazd na Maderę był bardzo udany. Było wiele możliwości zwiedzania i relaksu, a nasz pobyt był dobrze zorganizowany. Obsługa hotelowa była miła, a miejsca, które mieliśmy okazję odwiedzić, były piękne i fascynujące. Mogę zdecydowanie polecić Maderę jako cel podróży.
4.0/6
Wycieczka o ciekawym programie i średniej/wyższej intensywności. Raczej dla osób sprawnych fizycznie, bez małych dzieci. Idealna na wrzesień. Hotel: Pokoje w Esterlicii przeciętne, bez balkonu i lodówki. Sprzątane codziennie. Często wymieniane ręczniki. Jedzenie w porządku. Raz lepsze, raz gorsze, ale bez zastrzeżeń. Basen otwarty + kryty, jacuzzi, kort, bilard. Wieczorne koncerty lub występy taneczne. Świetny taras na 11 piętrze. Transport: Autokary/busy o zróżnicowanym standardzie, zazwyczaj nowsze i czyste. Pilot: Piotr M kompletna tragedia (to nie ten sam Piotr, którego zachwalają pozostali). Chaotyczny, pogubiony, zdenerwowany. Mówił bardzo cicho i mało wyraźnie. Dawał niejednoznaczne/niepełne wskazówki, przez co traciliśmy często czas na szukanie rzeczy. Znał wyłącznie atrakcje z wycieczki. Nie potrafił udzielić informacji chociażby na temat kultowego lasu Fanal.
4.0/6
Witam. To że Madera cudna jest wszyscy wiedzą. To że trzeba przemierzyć ja wzdłuż i wszerz też powinni wszyscy wiedzieć wybierając się tam, lecz nie koniecznie tak dużo mechanicznym środkiem transportu jak nazwa tej wycieczki donosi... gdzie nogi poniosą i tego było zbyt mało. Trekingi bajeczne lecz poświęca się im zbyt mało czasu aby człowiek mógł napawać się okolicznościami przyrody a nie biegł po trasie bo za chwilę przewodnicy kończą pracę . Uważam , że należało na trekingi wyjeżdżać zdecydowanie wcześniej z hotelu. Unikać po drodze barów, winiarni i marnować czenny czas a potem gonić po szlaku. W barze chętnie można usiąść po trekkingu . Zbyt dużo czasu i uwagi poświęcało się na miejsca gdzie wymuszano na nas zakup produktów szczególnie alkoholowych. Ludzie jadąc tam są spragnieni obcowania z naturą. Pan Piotr ma ogromną wiedzę na temat Madery i życia tam to jego plus. Uwaga dotycząca wyjazdu na Półwysep Świętego Wawrzyńca należy wcześniej nakazać uczestnikom koniecznie zabrać czapkę i koszule z długim rękawem, info o tym podczas jazdy do tego miejsca już nie ma celu. Jeśli chodzi o Jaap Safari to porażka , nie odkryliśmy na tym wyjeździe nic niesamowitego , a "adrenalina podczas offroad" to gruba przesada i wprowadzanie w błąd . Jazda w 90% drogami asfaltowymi nijak się ma do oferty offroadu. Ciekawi mnie również fakt , za co zapłaciłam 105€ skoro zapłaciłam kwiete za wyjazd, a wszystkie dodatkowe wycieczki były płatne to za było 105€ należy mi się wyjaśnienie , bo nikt mi takowego nie udzielił . Wyjazd był średni wlanie dlatego . Poza tym Madera cudna popracujcie nad jakością wyjazdu i detalami . Mniej alko więcej trekkingu w naturze.
4.0/6
Wycieczka na Maderę "gdzie nogi poniosą" była bardzo dobrym wyborem. Bujna przyroda, zieleń, owoce i wiosenno-letni klimat to jest coś do czego tęsknymi zwłaszcza zimową porą. Trekingi bardzo ciekawe - ale za mało ich było jak na tytuł imprezy "gdzie nogi poniosą". Jak dla mnie wyjazd nie był zbyt intensywny, a program dostosowany do przeciętnie zdrowego człowieka. Tępo zwiedzania też raczej swobodne. Pogoda taka - że rada p. pilot żeby ubierać sie na cebulkę i mieć ze sobą i coś na długi i krótki rękaw i coś na deszcz jak najbezradniej się sprawdziła. Polecam.