5.3/6 (168 opinii)
6.0/6
Madera wyspa która zachwyci każdego, szczególnie w listopadzie kiedy tu cały czas jest zielono, kolorowo od kwiatów, można się poopalać i aktywnie spędzić czas. Pierwszy dzień nasz przylot około godziny 16 spokojne lądowanie i szybki przejazd do hotelu (30 min). Zakwaterowanie w hotelu Dorisol Estrelicia w dzielnicy Lido, czas na odpoczynek i wieczorem obiadokolacja. Hotel resortowy czysty, może nie najnowszy ale spełnił swoje zadanie (nikt nie narzekał), możliwość korzystania z basenów, kortu tenisowego, codziennie wieczorem przy basenie występy dla turystów, możliwość skorzystania z hotelowej restauracji. Z hotelu łatwy dojazd do centrum Funchal autobusem z dołu ulicy przy promenadzie. Drugi dzień ruszamy o 8.30 pierwszy przystanek plantacja bananów krótki spacer aleją wzdłuż plantacji , dalej ruszamy na Cabo Girao, piękne widoki na ocean i okoliczne wioski z przeszklonego tarasu( mieliśmy szczęście bo byliśmy jedyną wycieczką w tym czasie). Następnie czas wolny w Ribeira Brava ( targ z owocami dużo tańczy niż w Funchal). Płaskowyż Paul de Serra jedyne płaskie miejsce na Maderze czas na zdjęcia i ruszamy do Porto Moniz dla chętnych obiad i możliwość kąpieli w basenach, przejazd na wodospad Vea da Noiva i powrót po drodze punkt widokowy na tarasowe uprawy i wioski, na koniec wizyta w Camra do Lobos i poncha, chętni mogą wrócić promenadą do hotelu. Trzeci dzień zaczęliśmy o godzinie 9, po dojedzie na parking krótki spacer do klimatycznej schroniskowej restauracji i przygotowanie do trekkingu, pierwszy cel wodospad Risco wygodny i łatwy szlak, dalej ruszamy już lewadą 25 fones wśród lasu wawrzynowego, szlak dosyć łatwy czasami wąski, miejscami schody niektórych mogą trochę zmęczyć, na końcu wodospad i odpoczynek, na końcu lewady wyjście 800m tunelem przydają się czołówki lub latarka. Dzień czwarty, wyjazd o godzinie 9 , krótki przejazd i zwiedzanie stolicy Mercada dos Lavradores dość drogi, ogród botaniczny piękny, następnie możliwość dokupienie katamaranu lub dalszego zwiedzania my wybraliśmy zwiedzanie z wizytą w dolinie zakonnic piękny widok z góry na dolinę, w restauracji możliwość skosztowanie słynnej zupy z kasztanów, przejazdy na wzgórze Monte z najważniejszym kościołem Madery i widokowy, panoramiczny. zjazd kolejką do miasta. Dzień piąty, dla chętnych trekking na Pico Ruivo lub program "magiczna Madera" wybraliśmy drugą opcję, pierwszy punkt to wjazd na Pico do Arieiro spacer po szczycie dosyć i jest czas na pospacerowanie piękne widoki z szyty i ocean, następnie przejazd na krótka lewadę Balcones krótki i przyjemny spacer i punktem widokowym na zielone szczyty. W cenie wycieczki obiad w Santanie i krótki spacer do mini skansenu charakterystycznych dla Madery domków, przejazd na punkt widokowy na Półwysep św. Wawrzyńca. Dzień szósty, wyjazd o godzinie 9, przerwa w Santa Cruz ciekawa klimatyczna miejscowość, następnie dojazd na półwysep Sao Lourenco i ruszamy na szlak, szlak dosyć łatwy, niewiele zieleni ale połączenie skał, klifów i oceanu robi wrażenie. Na końcu schronisko, możliwość powrotu łodzią przy dobrym warunkach. Na koniec czas wolny W Machico. Dzień siódmy, dla chętnych Jeep Safari, ( jeepy 9 osobowe) przejazd do Ponta de Sol czas wolny, później przejazd na płaskowyż Paul de Serra, krótki szlak pieszy, przejazd szlakiem off road i przez wioski z wąskimi ulicami, postój przy latarni Ponta do Pargo z cudownymi widokami na klify z naturalnego punktu widokowego, na koniec Paul do Mar czas na posiłek i spacery uliczami. Lepiej zabrać kurtkę nawet przy gorącym dniu, dosyć wieje na przejazdach z odkrytym dachem.
6.0/6
Bardzo ciekawy program, który uwzględnia wszystkie najciekawsze miejsca. Fakultatywne wycieczki świetne. Program nie jest przeładowany- zostawia sporo czasu na odpoczynek i zachwycanie się widokami i roślinnością. Półwysep Św. Wawrzyńca - przepięknie, ale trasa dość wymagająca i w pełnym słońcu. Lewada- spokojnie, tylko trzeba mieć buty odporne na wodę - przejście prze tunel ma dość głębokie kałuże, które trudno ominąć. Generalnie wyjazd super.
6.0/6
Piękna wyspa z wysokimi urwiskami nadmorskimi i plantacjami bananów. Przeloty bez problemów i bez widoków (chmury i noc). Lądowanie doskonałe (krótki pas lotniska). Obsługa pilotki Rainbow bez zastrzeżeń, przewodniczek lokalnych też - darmowy kurs języka angielskiego w gratisie. Hotel Quinta do Estreito ładnie położony, z pięknym widokiem na ogród i ocean. Nad tarasem nocą świeciły gwiazdy, a ciepłymi wieczorami wybornie smakowało na nim słodka Madera. Jedzenie (śniadania i późne obiady) smaczne i wystarczające aby nie urósł brzuszek. Obsługa hotelowa przemiła (krótki kurs portugalskiego w gratisie). Do oceanu daleko, ale strata niewielka, gdyż plaż w dosłownym znaczeniu nie ma, a na deptak można dojechać (dojście ze względu na duże nachylenia terenu i wąwozy trudne) . W zamian cicho, przyjemnie i z basenem na dachu. Wycieczki ciekawe, wymagające i bardzo dobrze zorganizowane. Pogoda dopisała (słońce i bardzo ciepło), humory i zdrowie również. Oferta wycieczek fakultatywnych dla każdego miała coś ciekawego (katamaran, samochody terenowe, spacery), a dla mnie najciekawsza była regionalna restauracja Sante Antonio z lokalnymi posiłkami (espetada) i super występami regionalnego zespołu. Bardzo przyjemne również samodzielne spacery po Funchal i jego wąskich uliczkach, gdzie serwuję pyszną kawę i przepyszną espadę com banana. Podsumowując: Bardzo dobrze zorganizowany i przeprowadzony wyjazd zapewniający wiele atrakcji i pełną opiekę. W mojej skali zajmuje pierwsze miejsce na równi z bardzo podobną objazdówką po Gruzji. Polecam i planuję kolejną wyspę. Może być Sardynia :-)..
6.0/6
Super program. Kolejny wyjazd z Rainbow utwierdził mnie w przekonaniu że warto im zaufać. Zwiedziliśmy najciekawsze miejsca na wyspie. Pilot Pani Kasia pełen profesjonalizm. Madera piękna. Polecam Maderę i Rainbow.