5.0/6 (216 opinii)
Kategoria lokalna 4
3.0/6
Hotel ładny, w dobrym położeniu i z ładnymi widokami. Problemem jest wyżywienie. Zacznijmy od śniadania. Dania są wydawane przez obsługę i trzeba prosić w razie potrzeby o więcej co jest wręcz upokarzające. Najwyraźniej dwa małe pasterki melona są właściwą ilością. To zresztą nie wina obsługi- ewidentnie boją się właścicielki, która wciąż krąży po sali. Ewidentnie czuje się konflikt między personelem restauracji a właścicielką. Wybór dań śniadaniowych wręcz skromny i wszystkie leżące w setach produktu są chłodne albo wręcz zimne. Jeśli ktoś lubi jeść np. chłodne jajka sadzone na zimnym bekonie to dobrze trafił. Zwieńczeniem śniadania jest kawa Nescafe, rozpuszczalna ale podawana przez "ekspres". Niestety obowiązkowe jest HB w związku z czym jesteście skazani na obiadokolację. Dwa dania do wyboru, przystawka i deser. Tu już jest prawdziwy dramat. Dania niesmaczne a hotel robi sobie kpiny z gości, Przykład- "seafoof salad" to pocięte paluszki krabowe(!) z sałatą. Żenada. Nie wiem, czy w Polsce ktoś jeszcze korzysta w restauracji z paluszków karbowych. Risotto z grzybami to rozgotowany ryż z grzybami bez smaku itd i itd. Byłem w kilkudziesięciu hotelach ale takiej kuchni nie doświadczyłem. Niech was nie zmylą rekomendacje Michelina- spójrzcie na daty- ostania jest z 2018. Podsumowując. Jeśli ktoś ceni sobie smaczne jedzenie niech omija ten hotel szerokim łukiem. Na starówce Funchal (i nie tylko) jest pełno świetnych restauracji z pysznymi daniami a wiele hoteli oferuje pobyt z BB. Aha. WI-FI w hotelu to dramat. To taka wisienka na nieświeżym torcie.
2.5/6
Hotel urokliwy, w dobrym miejscu - Stare Miasto na wyciągnięcie ręki, a tam restauracje, knajpki, "malowane drzwi"... Obsługa hotelu miła i pomocna. Jedzenie dobre. Mały zgrzyt na początku, gdy otrzymaliśmy kartę do naszego pokoju hotelowego i otworzyliśmy drzwi, okazało się że pokój jest zajęty... a wspomnę tylko że był to środek nocy (sytuacja bardzo niekomfortowa dla wszystkich zainteresowanych!). Dostaliśmy oczywiście nowy pokój, ale nie był to pokój z widokiem na morze, jak było w umowie:(
2.5/6
Dużo pomyłek ze strony recepcji, nie zgodnych z umową biura podróży. Bardzo uciążliwy hałas przez pracujące młoty pneumatyczne od rana do wieczora.
2.5/6
Zaletami tego hotelu były: lokalizacja praktycznie w centrum miasta , ładny wystrój wnętrza, taras w restauracji, basen i ładny widok z dużego balkonu . W pokoju brak oświetlenia głównego, tylko lampki nocne i stojąca przy telewizorze . Jest to pierwszy taki przypadek w moim życiu kiedy w pokoju wieczorem panował półmrok . Ogromna szafa trzydrzwiowa , ale bez półek (tylko wieszaki) - w rezultacie swoje rzeczy musiałem trzymać w walizce. W koszu na śmieci worki pojawiły się tylko 2 razy , w następnych dniach już ich nie umieszczano - musiałem umieszczać swoje.