5.4/6 (1088 opinii)
5.5/6
Wycieczka bardzo dobrze zorganizowana. Było spokojnie, bez pośpiechu. Autokar świetny. Jedyną niedogodnością na objeździe była niesprawna klimatyzacja w niektórych hotelach. Wycieczka na pustynię CUDO!
5.5/6
SUPER wycieczka!!! Polecam! Konieczna do pełnego poznania Maroko. Być w Casablance czy Fezie, a nie zobaczyć Quarzazate czy ergu Chebbi – to duży błąd!
5.5/6
Wycieczka bardzo udana. Agadir - hotel usytuowany w pierwszej linii od morza, wychodzi się na promenadę. Pokój brzydki ale widać ze był odświeżony jednak to standardy arabskie i szału nie ma. Jedzenie w hotelu dobre. Duży minus ze na starcie nie ma serwisu bagażowego i jako kobieta okropnym było targać ciężka walizkę tym bardziej ze po drodze są schody a lokalizacja pokoi jest na skraju kompleksu wiec daleko od recepcji. Drugi i trzeci dzień to tez słabiutkie jak dla nas Europejczyków hotele ale chociaż z serwisem bagażowym. W drugim i trzecim dniu ja nie miałam co zjeść bo było ohydne ale inni turyści jedli. W czwartym dni hotel super. Piękne wnętrza i baseny, pyszne jedzenie. Na duży plus. W Marakeszu tez hotel i jedzenie extra a ostatnia noc to powrót do hotelu z dnia pierwszego ale tu niespodzianka bo tym razem był serwis bagażowy - czary:) Wycieczka wspaniała - zobaczyć południe Maroka bardzo warto ale trzeba nastawić się ze przenosimy się w czasy Chrystusowe. Architektura, ludzie, żebrzące dzieci, psy na każdym przystanku, bida aż piszczy. Warto zabrać kredki, długopisy i takie drobiazgi, by rozdawać. NIE DAWAĆ KASY ANI SŁODYCZY. Bo to po pierwsze deprawuje a po drugie niszczy zęby a dentystów brak. Warto pic na każdym możliwym postoju pyszna kawę i obłędny sok z pomarańczy. Pyszne są tez daktyle. Ceny - dosyć wysokie co mnie zaskoczyło. Sok 20-35 dirhamów czyli 10-17 zł. Kawa expresso tak samo. Obiady tak 70-150 dirhamów. Najłatwiej cenę w dirhamach dzielić na pół i jest około nasza cena w zł. Najtaniej jest w Agadirze. W Marakeszu koniecznie wypić sok z granatów i wypić kawkę na dachu knajpki a jest ich tam mnóstwo. Brać dobie osłonę na żołądek już w PL i obowiązkowo alko ze soba na wyjazd. Ja wymieniłam 200 dolarów i mi starczyło. Wymieniać od razu w Agadirze. Rano zimno w styczniu bo nawet 3 stopnie, koło południa już z 15 a potem godz 15-17ta to nawet 25-27 stopni. Wieczór koło 20 stopni. Kontakty europejskie. Nie trzeba przekazem. Zabrać ze dwie sukienki na Marakeszu- piękne zdjęcia tam wychodzą. Przewodnik Michał był extra. Spokojny, profesjonalny, uśmiechnięty i z potężna wiedza. To był bardzo fajny wyjazd. POLECAM.
5.5/6
Wycieczka bardzo udana, rewelacyjna pilotka Pani Natalia, dobrze ułożony program. Hotele średnie - uwaga związana z wyżywieniem - po trasie wyżywienie marne, a dla wegetarian, czy wegan trudny czas przetrwania.