Opinie o Magiczne Południe

5.4/6
(1210 opinii)
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.5
Transport
5.7
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.9

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Magiczne Południe

    Edyta, Opole 04.03.2016

    Wycieczka niesamowia, szczególnie polecam o okresie jesienno-zimowym. Pilot rewelacja, pełen profesjonalizm. Hotele na objeździe bardzo przyzwoite, pokoje duże, przestronne, z ciepłą wodą i działającą klimatyzacją/ogrzewaniem. Posiłki wystarczające. Autokar bardzo wygodny, codziennie sprzątany, łącznie z myciem szyb w oknach. Przepiękne widoki i ciepły klimat sprawił że bardzo odpoczęłam i się zrelaksowalam. Gorąco polecam.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Pozytywna

    BARBARA, CHRZANÓW 25.06.2019

    Wycieczka udana niezla baza hotelowa z wyjatkiem marakeszu. Piekne plenery przyjazni ludzie

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    28

    Prawdziwa magia

    Teresa z Łodzi 03.12.2016

    Magiczne południe Maroka w pełni mnie zauroczyło, ponieważ pozwoliło na poznanie zupełnie odmiennej kultury, wierzeń, zapachów i smaków. Wyjątkowe położenie kraju pomiędzy wybrzeżem Atlantyckim, Morzem Śródziemnym i Saharą, jest gwarancją wspaniałych krajobrazów i niezapomnianych atrakcji. Ogólnie objazd bardzo dobrze zorganizowany, pozwalający na niespieszne delektowanie się urokami marokańskich miast, miasteczek i wiosek. Trochę nudny był czwarty dzień imprezy, kiedy to mało było do zobaczenia (nawet zza okien autokaru), a głównym celem było przemieszczenie się z Zagory do Erfoud, aby stamtąd udać się na wycieczkę fakultatywną na erg Chebbi. Natomiast w inne dni cudowne widoki podczas przejazdu dolinami Wadi Sus i Wadi Draa, oraz górach Antyatlasu i Atlasu Wysokiego. Przepiękna trasa widokowa przez przełęcz Tizi n'Tichka, niezapomniane panoramy na gaje palmowe rozciągające się w okolicach Agdz, miasto Tineghir czy ksar Ait Ben Haddou. Uroczy, majestatyczny Wąwóz Todry, w którym urządzają pikniki całe marokańskie rodziny. Gdybym miała coś zmieniać w planie wycieczki, to przedłużyłabym pobyt w Marrakeszu o jeden dzień, bo jest tam wiele do zwiedzenia oprócz atrakcji zaproponowanych w programie (np. pałac El Badi, pałac Bahia, Grobowce Saadytów). Natomiast odpuściłabym przegonienie turystów po marrakeszkim suku, gdzie trzeba się było niezwykle pilnować, aby nie stracić w tłumie ludzi uczestników wycieczki. Po takim bazarze raczej warto pochodzić samodzielnie w czasie wolnym – spokojnie pooglądać, porobić zakupy, jeżeli ktoś lubi tego rodzaju atrakcje. Hotele podczas wycieczki zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie. Standard niektórych pokojów pozostawiał co prawda trochę do życzenia, ale ostatecznie służyć one mały wyłącznie do przenocowania, a nie do zamieszkiwania w nich. Nie można jednak powiedzieć, aby w pokojach było brudno, chociaż wyposażenie nie było „pierwszej młodości”. Dużym mankamentem w tym gorącym kraju był brak lodówek, czy chłodziarek w pokojach, aby można było schłodzić napoje – jedynie pokój w hotelu Gomassine w Marrakeszu wyposażony był w lodówkę. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest opłacenie przez biuro bagażowych, wnoszących i wynoszących walizki podczas pobytu w hotelach. Dzięki temu nie trzeba już dbać o to, aby mieć przy sobie drobne na napiwki. Jedzenie na objeździe w mojej ocenie bardzo dobre. Śniadania i obiado-kolacje w formie bufetu pozwalały chyba każdemu na wybranie zadawalających go potraw. Co prawda śniadania raczej na słodko (marokańskie placuszki, naleśniki, słodkie bułeczki, croissanty, dżemy, miód) ale można było też zjeść ser biały lub topiony, jaka na twardo czy jajecznicę. Na obiado-kolację też można było dokonać jakiegoś wyboru z 2-3 rodzajów dań mięsnych (głównie drób, wołowina i baranina/jagnięcina) oraz sporej ilości różnych sałatek i warzyw. Jedynie serwowana w hotelu Palais Asmaa w Zagorze kolacja nie specjalnie wszystkich zadawalała, ponieważ przyniesione na 8 osób porcje nie były zbyt obfite i nie każdemu odpowiadał tadżin z baraniny. Ponadto bardzo podobało mi się, że w porze lunchu nie byliśmy zaganiani do wybranej przez pilota restauracji czy baru. Każdy z uczestników mógł sam wybrać, co i gdzie chce zjeść. Trzeba tylko pamiętać, że Marokańczycy mają dość swobodne podejście do czasu i aby zjeść coś w wyznaczonym czasie wolnym, należy to od razu zaznaczyć kelnerowi, najlepiej pokazując na zegarek i mówiąc, że jesteśmy w podróży i niedługo odjeżdża nasz autobus.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Fascynujace Maroko

    Michał, Kielce 12.10.2024 | Termin pobytu: wrzesień 2024

    Wycieczki objazdowe są specyficzne i warto o tym pamiętać. Maroko doskonale nadaje się na taką formę wycieczki. Wiele ciekawych miejsc pełnych magii. Nie ma nudy, ale warto też samemu aktywnie szukać atrakcyjnych miejsc.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem