5.4/6 (1088 opinii)
4.0/6
wycieczka ciekawa, zdecydowanie za dużo w niej postojów zakupowych, wyglądało to trochę tak, jakby piloci mieli % od sprzedaży, postoje w sklepach długie w miejscach do zwiedzania zbyt krótkie. Hotel początkowy i koncowy = almogadar tragiczny, karaluchy, skorpiony i brud, smród, brak poszwy na kołdrze na łóżku, łóżka wielokrotnie używane, zapchany odpływ pod prysznicem, pełno much. z tego hotelu zdecydowanie powinno się zrezygnować. sama wycieczka bardzo ciekawa, lecz za krótka na taki dystans. dużo zwiedzania przez okno autokaru.
3.5/6
Można powiedzieć o ambiwalentnych odczuciach. Część zasadnicza, czyli południe, kazby i hotele, w których tam mieszkaliśmy było na poziomie. Ładne hotele, ciekawa trasa i dobra organizacja. Niestety całość psuje olanie nas w ciągu dwóch i pół na początku i na końcu. Zakwaterowanie w Agadirze - w sumie spędziliśmy tam ponad dobę - fatalne. Hotel na środku placu budowy z dala od wszystkiego - morza, centrum, sklepów. Brak jakichkolwiek propozycji i zainteresowania ze strony biura. Pobyt w Marakeszu - w sumie pięknym miejscu - zorganizowany fatalnie. Bez planu, bez wielu ciekawych miejsc, za to w biegu bo "autokar musi zdążyć na przegląd" - jestem 7 dni chcę, aby były wykorzystane. Niestety - biuro ma to w nosie. To nie pierwsza wycieczka, na której fatalnie zorganizowana końcówka psuje ogólne wrażenie - jakby biuro wypełniło program i dalej olewało uczestników. Ocena 3,5 za tych 4,5 dni na południu. Za ostatnie 1,5 dąłbym zero!!!
3.5/6
Samo Maroko jest bardzo ciekawe i można było poobserwować życie tamtejszej ludności. Niestety wycieczka w dużej mierze polegała na odwiedzaniu miejsc, z którymi Rainbow na „deal” i właśnie w takich miejscach musieliśmy jeść czy robić zakupy. Dostawaliśmy tam dużo wolnego czasu, a jedzenie było straszne. Niektórzy nawet nie doczekali się jedzenia. Szczytem wszystkiego była wizyta w zielarni w Marakeszu, gdzie zamiast zwiedzać czy chodzić po bazarze, musieliśmy siedzieć na prezentacji jakiś przypraw i mazideł. W hotelach zimno, kiepskie jedzenie, ale to można zrozumieć, bo to nie wycieczka all in.
3.5/6
Szczególnie w dobrym towarzystwie, które udało się skompletować na ten wyjazd. Intensywny przejazd przez południe kraju, ponad 3000 km w różnych warunkach, temperatury dochodzące do 50*C i woda na pustyni!