Opinie o Agador Caribbean Village

4.5/6

ogólnie jak na hotel 3 gwiazdkowy ok -szału nie ma

Pierwszy zaproponowany pokój - porażka. Na parterze z tarasikiem- drzwi nie domykające się, każdy może wejść z zewnątrz, jedno łożko 2 osobowe, stolik, 2 krzesełka, brak powierzchni. Po dopłacie 10 euro pokój super na 2 piętrze z widokiem na Kazbę i ocean - powierzchniowo jeszcze raz większy od poprzedniego 1 łożko 2 osobowe i jedno 1 osobowe ok 50 m2 czyli wszystko ok, czystość - no nie bardzo: Pani sprzątająca wymieniła tylko ręczniki i dodała papieru toaletowego i nic poza tym. Podłóg nie ruszyła. Stołówka: jedzenie: brak urozmaicenia, ale kay znajdzie coś dla siebie (głodni nie chodziliśmy) ogromny minus za brak przygotowanych stolików (człowiek przyszedł z talerzem i musiał czekać aż przyniosą sztućce itp) jednakże po kilku napiwkach witani byliśmy od wejścia, stolik na nas czekał przygotowany itp. W hotelu jeden bar w którym podawana jest kawa i drinki - w 2 pozostałych w jednym tylko drinki i to bardzo okrojone w mini kubeczkach plastikowych a w drugim tylko wino i napoje fanta, sprite, cola Do ogolnego w którym było wszystko nie sposób się dostać szczególnie w godzinach poza jedzeniowych. i tutaj również działa prawo napiwków- 2-3-4 razy napiwek 2 euro i podchodzisz do baru a kelner Cie "widzi" i tylko macha ręką, że zaraz Ci przyniesie. Ceny w hotelowych sklepikach niższe niż poza hotelem co nas bardzo zdziwiło. Ogólnie uważam pobyt za udany mimo zatrucia pokarmowego po zupce marokańskiej i jakiejś dziwnej grypie z 39 stopni w drugim tygodniu pobytu, ale nie ma się co dziwić - woda niby filtrowana, ale śmierdząca i kubki płukane i podawane dalej goścciom.