4.9/6 (51 opinii)
5.0/6
Interesująca wycieczka oraz bogaty program, fajna przewodniczka oraz sympatyczni uczestnicy wycieczki.
5.0/6
Wyjazd bardzo udany, zwiedziliśmy dużo ciekawych miejsc, poznaliśmy życie mieszkańców od kuchni. Wycieczka dostosowana do turystów w każdym wieku.
5.0/6
Na wycieczkę do Maroka wybierałam się od dawna, był na mojej "liście marzeń". To pierwszy afrykański kraj, który odwiedziłam (pewnie nie ostatni). Wycieczkę generalnie oceniam na dobrą piątkę. Niewątpliwie, Maroko to ciekawy kraj ze swoją kulturą, architekturą, krajobrazami, ludźmi i ich życiem codziennym. Zaskoczyło mnie to, że każde miasto było inne. Najbardziej przypadł mi do gustu Marrakesz. Warto po południu wybrać się tam na zwiedzanie słynnych ogrodów Majorelle i muzeum YSL (bilety kupuje się przez internet, a ogrody znajdują się 20 min od naszego hotelu). To przepiękny obszar Marrakeszu. Balonem nie leciałam, natomiast uczestnicy wycieczki, którzy skorzystali z tej atrakcji byli zachwyceni. Warto również wybrać się na wieczorny spacer po Casablance. W czasie całej wycieczki byliśmy uczestnikami codziennego życia Marokańczyków, można było nawet dyskretnie zajrzeć do ich domów, codzienne (aż do znudzenia) chodzenie po lokalnych targach (sukach arabskich), gdzie można było powąchać lokalne zapachy czy zakupić pamiątki w postaci ceramiki, przypraw, kadzidełek, itp. Trzeba się targować, bo ceny pierwotne mają wygórowane. Wizyta w fabryce ceramiki w Fezie to jeden z ciekawszych punktów programu, podobnie jak w garbarni skór oraz w zielarni berberyjskiej w Marrakeszu (jeden ze sprzedawców mówił po polsku i w ogóle było tam bardzo zabawnie). Kolacja feska to również ciekawe doświadczenie, warto się wybrać, by posłuchać lokalnej muzyki, śpiewów i zakosztować lokalnej kuchni (przede wszystkim tażinu). Podczas wieczoru można było zobaczyć także, jak wygląda typowo marokańskie wesele. Marokańczycy (w tym dzieci) często nachalni, zawsze chcieli coś nam sprzedać. W kilku miejscach byliśmy eskortowani przez policję ze względów bezpieczeństwa. Policjanci są bardzo uprzejmi i pomagają turystom w razie problemów, np. gdy ktoś się zgubi. Aczkolwiek Maroko jest bezpiecznym dla turystów krajem, to nie należy chodzić wieczorami po medynach. Wypada też pamiętać, że to kraj typowo islamski, w którym obowiązują określone normy zachowywania się, tudzież ubioru (np. w meczetach). Na sam koniec muszę także napisać, że to kraj afrykański, a więc kraj o niższych standardach sanitarnych. Zalecana do picia jedynie woda mineralna butelkowana, a nawet mycie zębów w wodzie mineralnej. Połowę uczestników wycieczki (jednych wcześniej, drugich później) dopadły problemy żołądkowe i biegunka, musieliśmy zaopatrzyć się więc w leki w lokalnych aptekach. Oczywiście, to nie jest wina biura podróży Rainbow. Należy uważać jednak na lokalne jedzenie, soki, warzywa i owoce. Trzeba pić dużo wody, bo gorąco i łatwo się odwodnić, lekkie ubranie, kapelusz na głowę i krem z filtrem obowiązkowy. Walutę jaką należy ze sobą zabrać to zdecydowanie euro, które można wymienić zaraz pierwszego dnia wycieczki. 100 euro do wymiany na osobę było wystarczające na swoje wydatki. Wycieczkę generalnie polecam, ale zapamiętam ją również z powodów problemów z biegunką:-)
5.0/6
Trasa bardzo ciekawa. Przewodnikiem był pan Kamil- bardzo kompetentny, dobrze przygotowany wykształcony arabista o ogromnej wiedzy dot. odwiedzanych terenów.