4.9/6 (161 opinii)
Kategoria lokalna 5
4.0/6
Hotel ładnie ulokowany, pokoje obszerne i klimatyzowane. Jest lodówka i sejf. Niestety brak wifi co akurat w Egipcie jest porażką bo ciężko się komunikować z bliskimi. Internet w lobby wystarcza do wysłania wiadomości tekstowej bo zdjęcia to ciężko wysłać. Po za tym często w ogóle nie działa. Obsługa bardzo daje do zrozumienia że bez napiwku nic nie zrobią co w przypadku all inclusive troszkę wkurza bo nie wystarczy dać raz dziennie 2 dolary tylko najlepiej żeby dawać za każdym razem. Jedzenie monotematyczne i bez smaku. I wbrew temu co mówią bez obuwia do wody lepiej nie wchodzić bo rafa tnie od razu do mięsa.
4.0/6
Hotel godny polecenia. Dbają o turystów i ich potrzeby. Pokoje sprzątane były codziennie, ręczniki zmieniano codziennie. Jedzenie (kwestia smaku i upodobań ) było różnorodne i było go dużo, jedynie mało owoców. Jedliśmy lody i piliśmy napoje z kostkami lodu - nie dorwała nas żadna zemsta faraona. Bardzo fajne wieczorne animacje - polecam. Przestrzeń wokół hotelu jest zadbana i ogromna. Leżaków przy basenie zawsze starczało dla wszystkich. Wokół spokój i naprawdę można wypocząć. Wśród turystów przeważali Egipcjanie i Polacy. Rezydent zrobił 1 spotkanie organizacyjne, a potem był dostępny na WhatsApp. Plaża przy hotelu jest duża i piaszczysto-kamienista. Zejście do morza kamieniste - potrzebne buty. Jeśli ktoś pływał, to tylko żeby obejrzeć rafę. Podobno piekna. My nie snurkowaliśmy. W Egipcie byliśmy w lipcu, więc pogoda była upalna i bardzo słoneczna. Jedyna uwaga do organizatora wyjazdu - warto zadbać, aby turysta mógł przebywać w pokoju do czasu wyjazdu na lotnisko. Nasza doba hotelowa skończyła się o 14, a wyjazd na lotnisko był o 22. My przedłużyliśmy sobie dobę, płacąc dodatkowe pieniądze, ale niektórzy turyści przesiedzieliśmy 8 h w lobby hotelu. Chętnie wrócilibyśmy tam w przyszłym roku.
4.0/6
Hotel w porzadku, najwiekszym minusem jest jedzenie. Animatorzy robia swietna robote, zawsze jest co robic wieczorem i fajnie zabawiaja! Nowy aquapark jest swietny.
4.0/6
Hotel rozległy. Mało zielni, brak cienia. Zakwaterowanie na końcu bungalowów daleko do restauracji ale blisko do plaży. Pokoje jak i łazienka duże. Przy basenach zakaterowani byli sami tubylsi. Głośna klimatyzacja. Rafa średnia jednak udało nam się zobaczyć delfiny i nawet żółwia. Obsługa raczej pomocna chociaż baramani obsługują najpierw ,,swoich" jeżeli nie dasz im napiwków. Jedzenie średnie ograniczone, menu dla dzieci codziennie to samo makraon i parówki w jakimś sosie. Na pakejki trzeba czekać. Niekiedy długie kolejki zeby coś dostać. Np. o masło na śniadanie trzeba prosić bo prawie nigdy nie ma. Raz zdążyły się kraby na kolację. Bar przy plaży oferujący frytki, 3 dni były smażone na jakimś stary oleju. Dwa razy zdążyło nam się że na pół gdzoiny przed frytki się skończyły albo nie było już bułek do hot dogów. Na basenach animacje. Leżaków dla wszystkich wystarcza. Wieczorami różne show i pokazy. Korzystaliśmy też że Spa w hotelu nie polecam. Nieporozumienie. Goście to Słowacy, Włosi, Polacy ale głównie 80% miejscowi.