5.8/6 (20 opinii)
Kategoria lokalna 5
6.0/6
Jeśli szukasz odpoczynku, braku hałasu, prywatności, pysznego jedzenia - ten hotel jest dla Ciebie :) Ale w punktach: 1. Jedzenie - bufet w all inclusive przepychota, serio, duży wybór, tematyczne wieczory, godzina czekoladowa ❤️. Drinki średnie, ale inne napoje super (soki z owoców OMG takie dobre). Raz na wyjazd przypada posiłek w restauracji a la carte - Al Fresco - tu akurat średnio. Jedliśmy pizzę i nie była wybitna, za to ciężka i tłusta. W drugiej restauracji a la carte - Seagulls nie byliśmy. 2. Pokoje - polecam te z widokiem na morze. Hotel jest bardzo duży, pokoje to bungalowy parterowe lub z jednym piętrem w przepięknym stylu. Sam hotel ładniejszy niż wnętrza pokoi (dość stare), nasz pokój był też trochę niedoszczony na podłodze, ale poza tym nie mam się do czego przyczepić. Ważny punkt: jeśli masz lekki sen jak ja, poproś o pokój, który nie ma nad sobą piętra. Pokoje są w kaflach, meble mega ciężkie i bardzo słychać co się dzieje na górze. Nasi sąsiedzi podczas przedostatniej nocy robili przemeblowanie 😜 o 2 w nocy, masakra! Dźwięk przesuwanych mebli mocno się niesie, także polecam zwrócić na to uwagę. PS W ofercie polskiej nie są dostępne, ale na miejscu można zrobić upgrade za 200USD/ noc do Junior Suite… no chyba warto, nas nie było stać niestety, ale te pokoje to jest taki wypas, że głowa mała (można obejrzeć na stronie hotelu). 3. Atrakcje w hotelu - generalnie cisza, taki hotel dla dorosłych, ale nie ma takiej metki. Np CASA BLUE jest oznaczony jako dla dorosłych i tam ponoć bardziej imprezowo, tutaj bardzo spokojnie, chillerka i fajna muzyczka wieczorami w Top of The Rock Bar. Dwa baseny z wodnymi barami i wygodnymi leżakami, z czego jeden jest strefa ciszy. Mega rozwiązanie. Dostępne są nawet parawany, a obsługa wszystko przynosi pod nos. Na plaży łagodne wejście do morza, piękna rafa, kolorowe rybki, CUUUUDO!!!!! Dodatkowo na miejscu siłownia (nie chciało mi się, ale ładna) i SPA - polecamy masaże, miałam rytuał Kleopatry - to dla odważniejszych osób które nie wstydzą się leżeć nagie w saunie kiedy pani robi im peeling przy wszystkich ;-) Na miejscu dostępne też sklepiki z pamiątkami i przyprawami, koniecznie należy się targować ;-) 4. Atrakcje na zewnątrz - wzielismy dwie wycieczki: - Karnak i Luksor - przygotować się trzeba na okropnie długą trasę (6h w jedną stronę) i wyjazd o 4:30, ale Dolina Królów i świątynia Hatszepsut - po prostu trzeba zobaczyć. Polecam dokupić wejście do grobowca Tutanchamona, robi wrażenie zobaczenie odkrytej mumii. Sama wycieczka zorganizowana żeby wyciągnąć jak najwięcej kasy - odwiedzenie muzeum papirusa czy fabryki alabastru to ewidentnie znajomi przewodnika, którzy wciskają pamiątki za full hajsu. Piękne są wyroby z alabastru, ale kot wielkości 50cm za 180USD to lekka przesada :-) Generalnie warto wziąć swoje jedzenie, bo posiłek jest tylko jeden. Stopka na toaletę też tylko jedna, ale jest WC w autokarze (bez papieru). No i warto przygotować sie na smutne widoki, bo stopka jest na pustyni przy wiosce Beduinów. Żebrzące dzieci (mała albinoska z kózką), głodne psy to smutny widok. Ciekawie było jednak zobaczyć prawdziwe oblicze Egiptu, w hotelu tego nie uświadczysz, chyba, ze porozmawiasz z obsługą. A opowiadają chętnie. - dom żółwi w Abu Dabbab - co tu dużo mówić: must see koniecznie. Widok zolwi i krów morskich, możliwość pływania z nimi, rozmowy z ludźmi organizującymi, naprawdę warto! Posiłek na statku poprawny, jedyne co polecam to wziąć sobie znów papier toaletowy, bo w WC nie ma za dużo ;-) 5. Pogoda - byliśmy w grudniu, zaraz przed świętami, za dnia ~ 24 stopni, wieczorami spadało gdzieś do 17/18. Spory wiatr, w zasadzie tylko raz była zielona flaga na plaży. Jest dość chłodno jak tak wieje, ale było bardzo przyjemnie. W okresie letnim tam jest około 35-40 stopni, a dla nas to już za ciepło. W głębi ladu, właśnie na wycieczce do Doliny Królów mogą być latem temperatury nawet 50 stopni! A tak to przyjemnie, tylko trochę cieplej niż na wybrzeżu. Wracając jeszcze do plaży - snurkowanie przy zielonej fladze to miodzio warunki, przy żółtej trochę buja na falach i trzeba uważać. Ratownik jest dostępny od świtu do zmierzchu. I obsługa na plaży też dostępna i przynosi wszystko pod nos. 6. Ludzie: - rezydent - super! Zorganizowany, pozytywny, konkretny - na wycieczkach był z nami zawsze taki jeden lokals- nie pamiętam imienia, ale mega pomocny i pozytywny! Czuliśmy się z nim bezpiecznie, nie narzucał się, super - obsługa - przywitał nas starszy pan mówiąc „welcome home” 🥹, wszyscy uśmiechnięci (poza ochroną 🤪), pomocni, wygadani, zainteresowani. No generalnie przygotujcie się na napiwki, ja nie mogłam przestać dawać, bo każdy był cudowny! A te napiwki to ważna część dla nich, także polecam nominały 1-5 USD. Mega są wtedy wdzięczni, ale jeśli nie dajesz to nie czujesz spadku jakości (tak się nam wydarzyło na plaży z panem z baru, nie miałam jak wręczyć, a nadal było spoko). - lokalni - na targach uciekać od nich 😅, są jak wąż boa zaciskający się wokół szyi, a jak zobaczą ze chcesz coś kupić - nie przetrwasz 🤪 ktoś kiedyś napisał że widzą i karmią się strachem z twoich oczu, coś w tym jest 😂 ale tak to uśmiechnięci, coś tam po polsku nawet gadają, co jest bardzo miłe 🙂 Także podsumowując - nie mogę dać nic innego jak 6 gwiazdek, było cudownie!
6.0/6
Hotel bardzo fajny choć widać, że ma kilkanaście lat. Przesympatyczna obsługa. Rafa przy hotelu słaba. Generalnie godny polecenia. Hotel w restauracjach stosuje nadal zasady pandmiczne i dla bezpieczeństwa gości zaleca noszenie masek. Stanowczo na plus.
6.0/6
Wraz z mężem jesteśmy zachwyceni poziomem hotelu oraz obsługi . Jeśli chodzi o pokoje są one regularnie zadbane i sprzątane . Położenie pokoi jest bardzo ciekawe , bez względu na lokalizację pokoju można w ciszy i spokoju skorzystać z tarasu .Woda jest regularnie wymieniana , pokój dobrze wyposażony , klimatyzacja pomaga odpocząć w upalny dzień . Jeśli chodzi o położenie hotelu to brałam pod uwagę takie kryteria jak dojazd do lotniska , odległość do Luxoru (zależało nam na wycieczce w to miejsce ) oraz ew możliwość wyjścia w okolice do miasteczka . Wszystkie kryteria zostały spełnione . Odległość do el Quseir jest na tyle wygodna ,że organizowane są przez hotel wycieczki rowerowe oraz piesze do miasteczka . Jeśli chodzi o dojazd z lotniska jest to ok godziny i każdy już musi sam ocenić czy to dla niego blisko czy daleko . Uważam osobiście ,że naprawdę warto pojechać kawałek aby skorzystać z wartości tego hotelu . Co do wycieczek fakultatywnych : z Movenpick hotel do Luxoru mimo wskazań Google Maps jest ok 5 h drogi w jedną stronę , a to i tak najbliższa i najbardziej dogodna odległość . To co uważam za absolutnie mocną stronę tego hotelu to jedzenie . Oczywiście zawsze jest to kwestia gustu , ale w tym przypadku różnorodność oraz świeżość produktów zasługuje na absolutne docenienie . Lunche oraz kolacje są bardzo różnorodne . Można skosztować lokalnej kuchni ale nie tylko ,a wszystko jest przepięknie podane . Godziny posiłków są idealne i bardzo wydłużone . Za wyróżnienie zasługuje godzina czekolady . Każdy gość otrzymuje również voucher do restauracji a la carte do wykorzystania podczas wyjazdu . Dodatkowo organizowane są kolacje w chatce na plaży oraz specjalna dedykowana kolacja pod tytułem "Nubian night" . Można też wykupić romantyczną kolację na plaży dla dwojga . Plaża w hotelu jest absolutnie fenomenalna . Przygotowanych jest mnóstwo miejsc z leżakami pod parasolami na całej długości plaży . Ze względu na rafę koralową do pływania są wyznaczone miejsca . Na samej plaży znajdują się 2 bary oraz restauracja . Dodatkowo warto podkreślić dobrze przygotowane sanitariaty . Goście są również pod opieką ratowników . Jeśli nie mamy ochoty na kąpiel w słonej wodzie albo podziwianie rafy koralowej można zrelaksować się na 2 basenach hotelowych . Położone również w pięknej scenerii z widokiem na morze . Obsługa hotelowa zasługuje na pełne uznanie . Oprócz oczywiście minimalnego odstępstwa od reguły cała obsługa jest miła i pomocna i co najważniejsze nie jest nachalna co często zdarza się w tym rejonie . Pracownicy informują o rozrywkach oraz możliwości dokupienia dodatkowych atrakcji ale nie są w tym natarczywi . Rozpoznają gości , są chętni do rozmów i pomocy . Hotel oferuje pełen wachlarz rozrywek . Przez tydzień nie zdążyliśmy skorzystać ze wszystkich proponowanych atrakcji . W hotelu znajduje się dobrze wyposażona siłownia , boisko do tenisa , salka do squasha , wycieczki rowerowe , zajęcia yogi jeśli ktoś lubi aktywny wypoczynek nie będzie się w tym hotelu nudzić na 100% . Wieczorem przy zachodzie słońca w barze na skale można posłuchać chilloutowej muzyki ,a późniejszym wieczorem potańczyć na koncercie . Do tego można skorzystać ze spa . Jest również oferta atrakcji związanych ze zwierzętami . Dla mnie to na minus i za to odjęłam punkt w ocenie . To co uważam za wielki plus hotelu to brak opasek , oraz możliwość przedłużenia doby hotelowej w przypadku późniejszego lotu . W przypadku wyjazdu z hotelu o godzinie 19 po zakończeniu doby hotelowej skorzystaliśmy jeszcze z lunchu , kolacji oraz wszystkich udogodnień . Przed lotem odświeżyliśmy się na spa , wszystko w ramach pobytu i bezpłatnie . Należy jednak uważać przy rozmowie na ten temat w recepcji ponieważ w ciągu 2 dni otrzymaliśmy sprzeczne informacje na ten temat w zależności z kim rozmawialiśmy . Co do rezydenta to nie mieliśmy zabardzo kontaktu oprócz transferu z lotniska . Jedyne co zapamiętam to ,że w momencie kiedy pojawił się problem na samym wejściu na lotnisko dla całej grupy już go z nami nie było aby pomóc .
5.5/6
Hotel znanej sieci Movenpick, a więc trzymające dobre standardy. Hotel pomimo swej rozciągłości jak na Egipt kameralny. Kameralna restauracja główna wraz z wieloma miejscami na dziedzińcu. Nasz pobyt odbywał się na koniec listopada więc nie było problemu z miejscami. Również na plaży każdy znajdzie dla siebie wolne miejsce. Bardzo pomocni beach boysi we wskazaniu wolnego miejsca, rozłożeniu ręczników , przygotowaniu leżaków. Plaża bez widocznych odpływów, w zatoce ( doświadczyliśmy już w Hurgadzie znacznych odpływów). Rafa koralowa, łagodne zejście do morza. Na plaży ratownik. Jedzenie smaczne, obiady skromniejsze, jednak każdy znajdzie coś dla siebie. Napoje bezalkoholowe i piwa firmowe z butelki. W żadnym barze nie ma tzw."nalewaka", herbata firmowa, kawa z ekspresu, nawet na plaży podawana w filiżankach. Wieczorem czynny bardzo przyjemny bar na skraju lądu. Owoce i warzywa myte wodą mineralną, z której również robiony jest lód do drinków (oprócz baru na plaży). Pokoje kameralne , wymagające już renowacji, jak na Egipt czyste, W łazience szlafroki , obuwie jednorazowe. Woda mineralna w wystarczającej ilości, codziennie donoszona. Podsumowując był to nasz drugi pobyt w Egipcie , poprzednio dwanaście lat temu. Tym razem miłe zaskoczenie i duży plus dla hotelu.