4.4/6 (45 opinii)
4.0/6
Pobyt zdecydowanie dla plażowiczów i wielbicieli basenów. Hotel leciwy i dawno temu odnowiony w stanie średnim. Warunki w hotelu zadowalające; jest gdzie spać, sprzątane codziennie. w lobby i jego barze jest wi-fi. W pokojach klimatyzacja. Animacje raczej dla dzieci i osób starszych. Ładna rafa przy obiekcie do snurkowania. Jedzenie różnorodne i smaczne. Wycieczki tzw. morskie bardzo przyjemne. Uwaga na wycieczki darmowe dodawane w „promocji” w przypadku wykupienia dwóch innych(wtedy napoje i obiad jest płatny). Obsługa rezydenta i kontakt bardzo dobry.
4.0/6
Pierwszy rzut oka na recepcję 3*. Pierwszy pokój który otrzymaliśmy (437) powalił z nóg - niedziałająca klima, zablokowany sejf, odpadające tynki i grzyb, ale dzięki interwencji rezydentki z biura podróży otrzymaliśmy przepiękny pokój (904) z widokiem na morze za co dziękujemy również menażerowi hotelu. Ogólnie hotel w pięknym nubijskim stylu, kolorowy z freskami na ścianach. Dwa kompleksy basenowe, z częścią wydzieloną dla dzieci. Dwa bary plażowe i cudowna piaszczysta plaża. Nie ma potrzeby zabierania obuwia do wody. Rafa przy pomoście dla niewymagających. Klimatyczna kawiarnia przy recepcji z widokiem na morze, przesympatyczną obsługą i działającym bezpłatnym WiFi. Jedzenie dobre. Hotel godny polecenia dla osób niewymagających i rodzin z dziećmi. Fajny hotel na pierwsze odwiedziny w Egipcie biorąc pod uwagę proporcje ceny do jakości. Bardzo słabe animacje.
4.0/6
Mój pierwszy wyjazd do Egiptu i …. Hotel zadbany i czysty, pokoje klimatyzowane i nie trzeba walczyć o leżaki. Plaża tylko do opalania, bo odpływ wody tak duży, że o pływaniu nie ma mowy. Woda ledwo po kolana. Na szczęście jest pomost, na końcu którego można snurkować przy rafie. Jedzenie w formie bufetu trochę monotonne i to da się przeżyć ale serwowanie ciepłego piwa jest niewybaczalne. Internet słaby i tylko w lobby hotelu. Na pewno tu nie wrócę. Urlop uratowały wycieczki do domu żółwi i na wyspy Qulaan. Snurkowanie obok żółwi, krowy morskiej czy innych stworzeń to niesamowite wrażenia na całe życie.
4.0/6
Wiadomo, że w Egipcie niemal na każdym kroku będą od nas chcieli "One dollar", ale w hotelu tego bym się za bardzo nie spodziewał, a jednak. Nie ma co liczyć na wymianę ręczników na świeże, jeżeli nie zostawimy tipa, obsługa w "restauracji" też nas będzie raczej ignorować, jeśli wczesnej nie zostawimy dolara, przy baśnie ciężko odpocząć, o co chwilę podchodził, któryś z panów z lokalnego spa i namawiała na masaż albo wycieczkę w "very good price". Pogoda 10/10, czystość 6/10, jedzenie 4/10, ludzie 2/10.