Opinie o Three Corners Equinox Beach Resort

5.2/6 (388 opinii)

Kategoria lokalna 4

5.2/6
388 opinii
Atrakcje dla dzieci
3.8
Obsługa hotelowa
5.5
Plaża
5.2
Pokój
4.9
Położenie i okolica
5.0
Rezydent
5.0
Sport i rozrywka
4.8
Wyżywienie
5.3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 5.5/6

    Bardzo dobry wybór miejsca i hotelu.

    Właśnie wróciłam z wakacji z Marsa Alam z tygodniowego pobytu w Hotelu Equinox. Hotel pięknie położony przy długiej, szerokiej plaży z rafą koralową co umożliwiało codzienne snurkowanie. Kompleks budynków w charakterystycznym egipskim stylu i pokój z widokiem na cudowne morze. Czysto, codziennie pokój sprzątany, codziennie 1,5 butelkowana woda zostawiona. Wyżywienie wyśmienite, bardzo urozmaicone, obsługa grzeczna, uczynna, miła. Korzystałam ze SPA z masaży relaksujących i byłam bardzo zadowolona z masażystki Azy. Z czystym sumieniem daję 5, 5 i polecam innym do skorzystania. Na pewno jeszcze tam wrócę i też jesienią bo chociaż dzień krótszy to słońce jeszcze intensywnie opala.

    Anna z Tarnowa - 02.11.2022  | Termin pobytu: październik 2022

    9/9 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Super wakacje z Rainbow

    Trzeci nasz pobyt w sieci hoteli The Three Corners. Dwa wcześniejsze w "The Three Corners Sea Beach" a tym razem padło na "The Three Corners Equinox". Przed wyjazdem czytałem wiele opinii i teraz mogę się podzielić swoimi spostrzeżeniami, a będą to pozytywy. Przede wszystkim wybieram Marsa Alam ze względu na ciszę i spokój a nie na rozrywkę chociaż i tej nie brakowało w tym hotelu. Na wielki plus zasługuje dwóch polskich animatorów, którzy cały czas zapewniali odpoczywającym różne rodzaje atrakcji, byli bardzo pomocni i zawsze uśmiechnięci. Rewelacja ze strony Rainbow, że zatrudniła tych chłopaków. Reszta międzynarodowych animatorów zresztą także była niesamowita. W hotelu animatorzy zapewniali nam świetne wieczorne pokazy m.in. fireshow, cobrashow, egipski taniec derwisza, taniec brzucha, gra w bingo, wieczór komediowy i wiele, wiele innych atrakcji. Jedzenie w hotelu było bardzo dobre i urozmaicone więc każdy znajdzie coś dla siebie. W restauracji głównej czyściutko i nigdy nie brakowało miejsca. Restauracja a'la carte darmowa raz na tydzień a więc goście pozostający 2 tygodnie mogli skorzystać dwa razy. Kilka barów serwujących przekąski i napoje zarówno na basenie jak i na plaży to duża zaleta (nie trzeba było daleko chodzić). Drinki bardzo dobre, chociaż piwo egipskie jak dla mnie troszkę za słabe (ale przecież nie chodzi o to aby się upić a raczej aby sie orzeźwić). Jeden basen z głęboką wodą (3,7 metra) a reszta z woda płytszą. Pokoje z widokiem na piękne Morze Czerwone, codziennie sprzątane. I teraz to co najważniejsze czyli życie podwodne. Zejście do morza z pomostu a także z plaży, dużo kolorowych rybek, codziennie widziałem żółwie i płaszczki oraz krowę morską przy hotelu. Można się było wybrać do oddalonej 15 minut spacerkiem zatoki Abu Dabbab, gdzie po wejściu do wody rybki same pływały wokół ciebie. Polecam biuro podróży Rainbow bo wszystko było dobrze zorganizowane i odbyło się zgodnie z moimi oczekiwaniami: lot z darmowym lunchem, dobra opieka polskiego rezydenta po przylocie jak i w hotelu, polscy animatorzy dbający o odpoczywających, fajne wycieczki fakultatywne. Na pewno wrócę do tego hotelu.

    Monika i Tomasz - 06.09.2018

    22/22 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Bardzo fajny hotel

    Zadbany, przyjemny hotel z przemiłą obsługa oraz świetnym jedzeniem. Bardzo dobry stosunek jakości do ceny.

    Joanna z rodziną - 10.06.2015

    2/2 uznało opinię za pomocną

  • 5.5/6

    Mój pierwszy raz w Egipcie

    Mój pierwszy pobyt w Egipcie - Marsa Alam - Three Corners Equinox Beach Resort (5-12.10.2019) i na pewno nie ostatni. Jestem już prawie emerytką, ciekawa jestem świata ale wyprawy poza granice Polski tak naprawdę zaczęłam praktykować częściej (mniej więcej 2 razy w roku) dopiero w ostatnich 10 latach. Przed Egiptem się wzbraniałm, bo gdzieś z tyłu glowy tkwił taki obraz Egiptu: pustynia, nie ma co robić, brud, nachalni lokalni mieszkańcy a jedyna wątpliwa atrakcja to przejażdżka na wielbłądach i piramidy. Dałam się namówić na ten wyjazd i nie żałuję! Podczas 8-dniowego pobytu ani chwilę się nie nudziłam. Poza oczywistym leżeniem na leżaku przy basenach (jest ich w sumie 5 - od takiego dla dzieci ale bez zjeżdżalni do głębokiego na ponad 3 metry) i na nadmorskiej plaży (tuż przy hotelu), zażywaniu kąpieli słonecznych i wodnych, snurkowałam po raz pierwszy w życiu, również tuż przy hotelu albo nieco dalej w Zatoce Abu Dabbab (zatoce żółwi), zachwycając się pięknymi rafami koralowymi, które ciągną się w nieskończoność wzdłuż wybrzeża tuż przy plaży, przeróżnymi kolorowymi rybami, niekiedy płaszczkami, żółwiami ... Przy basenach leżaki i fajne parasole (przepuszczające promienie słoneczne w ilości nie powodującej dyskomfortu). Na plaży do dyspozycji parasole, wiatrochrony z wikliny, leżaki oraz toaleta z prysznicem. Ręczniki do plażowania w cenie pobytu. Pokoje hotelowe w sumie komfortowe z klimatyzacją, choć trochę ze "zmęczonymi" meblami ale przestało mi to szybko przeszkadzać. Jedzenie świeże, różnorodne i do woli, napoje również. W czasie tego krótkiego pobytu wiele wrażeń, m. in.: - Luksor a w nim olbrzymie Kolosy Memnona i monumentalną Świątynię w Karnaku; miejsce spoczynku królów Egiptu - Dolinę Królów a w niej trzy spośród licznych wykutych w skałach grobowców (Merenptaha, Ramzesa I i IV), składających się z ciągu licznych korytarzy i sal, z przepięknymi, dobrze zachowanymi polichromiami na ścianach oraz piękną,częściowo wykutą w skale świątynię grobową królowej Hatszepsut, w trakcie również krótki rejs małym stateczkiem po Nilu za serami którego chłopak może 13-14 letni (pomimo tego czuliśmy się bezpiecznie), odwiedziny w fabryce papirusu i alabastru (wszystko to razem czarujące - warto było pomimo długiej prawie 6-godzinnej podróży w jedną stronę i wysokiej temperatury); - miasto El Ousier - na początku oglądanie panoramy z niewielkiego wzgórza, gdzie zaraz pojawiły się lokalne dzieci (bose, brudne ale uśmiechnięte) żeby witać się z nieznajomymi; stara część miasta - obskurna, zaśmiecona, pustki dużo ruin ale z jakąś dziwną tajemnicą w powietrzu; meczet El Farran (dwie strefy: mycia oraz modlitwy); przejazd do nowszej części miasta, wizyta w sklepie- wytwórni perfum i "celebrowanie" zakupów perfum, przypraw; obiad w lokalnej rybnej restauracji, spokój i i pachnie morzem, siadamy przy stolikach na plaży, jemy smaczną zupę rybną i równie smaczne drugie danie (ryby i owoce morza + ryż brązowy) popijając sokiem ze świeżych owoców mango, wsłuchując się w szum fal; kościół koptyjski pod wezwaniem Dziewicy Maryi, w pewnym stopniu urocza, misternie wykończona świątynia, wyraźnie odróżnia się swoją architekturą od otoczenia; wizyta w sklepiku, w którym cena każdej rzeczy podawana była przede wszystkim ze względu na kolor skóry i nazwę biura podróży, z którym przyjechaliśmy; relaks w lokalnej kawiarni, gdzie popalając shishe po raz pierwszy w życiu (przyjemne uczucie smakowania aromatycznych ziół) przy dźwiękach lokalnej muzyki popijałam kawę z kardamonem, wycieczka była też szansą na rzucenie okiem na lokalną społeczność El Quseir, w większości biedną ale uśmiechniętą, której normalnie, zamykając się w murach hotelu, nie ma się możliwości dostrzec; Port Ghalib - wybrałam się z kilkoma znajomymi taksówką (7 USD od osoby) - nowoczesny, bardzo czysty kurort z kompleksami hotelowymi, centrami handlowymi, portem jachtowym, przybrzeżnymi kawiarenkami, w większości których wieczorem jest muzyka na żywo, miejsce na swój sposób urocze. Teraz mój obraz Egiptu zmienił się zdecydowanie, to świetne dla wypoczynku miejsce, z bogatą kulturą, życzliwymi, uśmiechniętymi ludźmi, pewną pogodą, zachwycającym podwodnym światem, który można oglądać do woli z bliska podczas snurkowania, nic za to nie płacąc (mając własne gogle do wody, rurkę do oddychania i niekonieczne płetwy). Na pewno jeszcze tam wrócę!

    Barbara, Kraków - 16.10.2019

    4/4 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem