Kategoria lokalna 5
4.5/6
Kolejny pobyt w Meksyku. Hotel przyjemny ale nie premium ,takie biedne pięć gwiazdek jak na Meksyk. Ma klimat ale wymagających nie zadowoli. Jedzenie dobre ale nie nadzwyczajne,drinki jak na Meksyk słabe.Od tej sieci oczekiwałam więcej.
Joanna Alicja, Warszawa - 13.05.2024 | Termin pobytu: grudzień 2021
2/2 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Hotel położony w zamkniętej części, zupełnie wyodrębnionej od głównej miejscowości Playa del Carmen. Do centrum można dojechać taksówką lub zrobić sobie dłuższy spacer. Na terenie hotelu bardzo dużo zieleni, co chwile można spotkać jakieś zwierzątka - bardzo na plus. Strefa gastronomiczna bardzo obszerna - oprócz głównej restauracji hotelowej, dodatkowo restauracje tematyczne, grill bary, czy kuchnia "plażowa". Do hotelu należy szeroka część plaży - piękna i piaszczysta. Ani razu nie było problemu ze znalezieniem wolnego leżaka. Wieczorami fajnie prowadzone show w głównej sali hotelu.
Kaja, Warszawa - 21.04.2022
11/11 uznało opinię za pomocną
4.5/6
1. Hotel w pięknym otoczeniu. Dżungla, zwierzaki, naprawdę pięknie. 2. Duży basen i piękna plaża. 3. Pokoje najwyżej 4. gwiazdki. Małe i słabo wyposażone. Ale przecieź w pokoju długo się nie przebywa😉4. Jedzenie przeciętne. Też max 4 gwiazdki. 5. Obsługa pomocna. 6. Teren rozległy. Nie ma sensu dopłacać do pokoju blisko basenu, bo to znaczy, że daleko od restauracji i recepcji. Najlepsze pokoje pośrodku czyli 25xx. 7. Bardzo dobry wi-fi na całym terenie.
PiotrK - 22.02.2022
6/8 uznało opinię za pomocną
4.5/6
Miła i pomocna obsługa, piękna roślinność i bliskość biegających wolno zwierząt sprawia, że miło wspominamy ten hotel. Zwierzęta są wręcz niesamowite. Paw siedzący na balustradzie naszego balkonu pełnił funkcję budzika :) Nie jest to jednak z pewnością hotel 5 gwiazdkowy i o tym należy pamiętać dokonując wyboru (szczególnie w kontekście ceny). W okresie ulew, tłumaczenie recepcjonisty, że 1 parasol na 3 osoby (dwie dorosłe i nastolatkę) jest ok było żenujące. Na basenie jest bardzo głośno, po kilku dniach byliśmy już zmęczeni. Plusem jest to, że Amerykanie piją cały dzień i szybko padają – wieczorami ok 22 jest już cicho 😊 Za to animacje z sąsiedniego hotelu słyszeliśmy przez zamknięte drzwi balkonowe do 23. Baseny Są trzy baseny, czynne były dwa – główny i miały do gier (na uboczu, nie zawsze czyszczony z liści i zawsze pusty). Basen główny bardzo ładny, o nieregularnych kształtach, różnej głębokości i wielu zejściach do wody. Pośrodku jacuzzi. W hotelu jest bardzo dużo Amerykanów, którzy w basenie siedzą cały dzień, krzycząc i pijąc. Piją w basenie wszystko, łącznie z drinkami jak mohito, które nie raz lądują w wodzie. Dodatkowo przy płytkim zejściu siedzą matki, karmiące z talerzy bawiące się w basenie dzieci (makaron, mięso…) - nikt z obsługi nie reaguje. Starym zwyczajem leżaki zajmowane są od godz. 6:30 😉 Ręczniki basenowe można wymieniać codziennie, a nawet częściej (od godz. porannych nawet do 16). 2 razy ktoś zabrał nam używany ręcznik z leżaka – trzeba zgłosić i odebrać nowy. Rzeczy zgubione/ pozostawione przy basenie, nigdy się nie odnalazły. W ciągu dnia, blisko domku z ręcznikami odbywają się na basenie animacje. Jest wtedy bardzo głośno. Animacje typowo pod Amerykanów, krzyki, wlewanie alkoholu z butelek prosto do ust uczestników, wlewanie piany do basenu. Fajny wodny aerobik.
M. Aleksandra , Warszawa - 11.07.2021
12/14 uznało opinię za pomocną