Opinie klientów o Morawy - czeska Toskania

4.3 /6
18 
opinii
Intensywność programu
5.5
Pilot
4.1
Program wycieczki
4.9
Transport
5.0
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
4.2
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

3.0/6

Michał, ŁÓDŹ 08.11.2018
Termin pobytu: wrzesień 2018

Czy leci z nami pilot?

Morawy - niezwykła, bardzo mało znana część Czech, położona na wschodzie tego przepięknego kraju. Tak blisko Polski, a jednocześnie tak często pomijana przez turystów, podążających na południe - do Węgier i dalej, na Bałkany. Niezwykłe jaskinie Morawskiego Krasu, cudowne małe miasteczka i większe miasta, świetnie zachowane zamki, kościoły i zabytki architektury z bardzo interesującą historią czynią tą krainę atrakcyjną zwłaszcza dla tych turystów, którzy w podróży poszukują impulsów intelektualnych i kulturowych. Jeśli do tego dodać specyficzną czeską mentalność, poczucie humoru i bliski polskiemu język - będzie to idealna podróż dla wszystkich osób otwartych i tolerancyjnych. Chwała zatem firmie Rainbow, że właśnie tą destynację ujęła w katalogu ofert wyjazdowych. Dlaczego zatem ogólna ocena wycieczki jedynie na TRÓJKĘ? Właśnie dlatego, że znaczące błędy w organizacji trasy (możliwe do poprawy przez Biuro w następnych edycjach) oraz praca pana pilota (z tym się chyba już nie da nic zrobić, jeśli nadal będzie pilotował), pokazują, jak niezwykle interesującą destynację można koncertowo... zepsuć. Ad rem: Jak obliczyłem, był to już mój 12 wyjazd z Biurem. Wiem zatem, że różna jest organizacja każdego wyjazdu i najrozmaitsi piloci. Jednak po raz pierwszy wracałem z poczuciem głębokiego rozczarowania. Po raz pierwszy również oddałem "panu pilotowi" ankietę końcową pustą, zbyt dużo bowiem negatywnych emocji w tym momencie mogłoby spowodować, że ocena byłaby nieadekwatna. Gdybym pojechał z Rainbow po raz pierwszy (a były takie osoby na objeździe), zapewne mógłbym podzielić ich zdanie: "więcej z tym Biurem nigdzie nie pojadę" (to tylko najłagodniejsze z określeń, pozostałe zawierają inwektywy). Ponieważ jednak jestem życiowym optymistą, pragnę wierzyć, że moja opinia zostanie przeczytana przez osoby odpowiedzialne w firmie i że podniesione niżej (przy ocenie programu, pracy pilota, zakwaterowaniu, wyżywieniu itd.) uwagi staną się impulsem do przemyśleń i ewentualnej zmiany. Chcę wierzyć, że to co opisuję, traktować można w kategoriach wyłącznie "wypadku przy pracy", nie zaś standardu, który oznaczałby znaczące pogorszenie dotychczasowego poziomu usług firmy. Zaznaczam przy tym, iż dalsza część recenzji skierowana jest głównie do Biura, nie zaś do osób zainteresowanych destynacją i ma na celu wskazanie błędów (możliwych i koniecznych moim zdaniem do poprawienia), a nie zniechęcenie klientów do korzystania z wyjazdu na niezwykle interesującej destynacji. Dla ścisłości - nie mam zamiaru składać (zwłaszcza przy opisie pracy pilota) reklamacji, chcę jedynie uczulić Biuro na ewentualne problemy w dalszej pracy z TYM PILOTEM. Nie będę również rościł pretensji, jeśli ta część mojej refleksji zostanie nieopublikowana, mając nadzieję, że dotrze do właściwych osób (w tym koordynatora kierunku), mających nadzór nad pracą pilotów.

3.0/6

K. 31.07.2018
Termin pobytu: wrzesień 2018

Objazd to nie kręcenie się w kółko.

Wycieczka mogłaby być bardzo udana, gdyby program był badziej przemyślany. Po co po porannym zwiedzaniu Czeskich Budziejowic z browarem wracamy do niego na nocleg ? Brno mijaliśmy ze dwa - trzy razy tylko po to, aby po dotarciu do niego nie zwiedzić tego miasta ? Po co dwukrotnie chodzimy po wieżach widokowych, prawie takich samych ? Dlaczego w pierwszym dniu marnujemy czas na przejazd na taką wieżę właśnie, zamiast zwiedzić Bruntal, w którym i tak nocujemy, z zachowanym XIIi wiecznym układem ulic, zamkiem, ogrodami i rynkiem. Pilot słowa o nim nie powiedział. Warto przejść się wieczorem na rynek i dalej do budynku z napisem Pivovarska Hasicarna Restaurace na znakomite piwa. W dugim dniu polecamy dla osób nie kąpiących się zwiedzanie papierni (audioguide po polsku, sklepik z pamiątkami), a w Hradec Kralowe restaurację meksykańsko-włoską w rynku, nigdzie dalej iść się nie opłaca z powodu braku czasu. W dniu trzecim w Adrspach koniecznie doradzam zjeść coś lub wziąć na wynos (20 minut czasu), ponieważ myśmy mieli czas na zjedzenie czegokolwiek dopiero o 19:40 po zwiedzaniu Pragi (od śniadania o 7 rano). Zwiedzanie Pragi to jakiś żart - Pani przewodniczka jest specjalistką od historii, zwłaszcza Jana Husa i zwiedzanie wygląda jak dość przypadkowy spacer połączony z wykładem. W Pradze doradzam cofnąć sie po trasie zwiedzania do sklepu Żabka i zrobić zakupy, a naprzeciwko jest restauracja z dobrą czeską kuchnią. W czwartym dniu jest za to przewodnik, ze sporą wiedzą i sarkastycznym poczuciem humoru. Czeski Krumov klimatyczny, potem kolejna wieża widokowa. Pilot nie uprzedza, ale zjazd rurą płatny dodatkowo 50 koron. Valtice-Lednice ładne, acz nieco nużące (dwa zamki jeden po drugim), nas w czasie rejsu dopadały co i rusz opady, ale płynie się przyjemnie, wina jeszcze bardziej przyjemne. Brna nie zwiedza się wcale, a czasu starcza wyłącznie na wizytę w MacDonaldzie w pobliżu miejsca zbiórki. Zamek Pernstejn wart zwiedzenia, tylko tempo zabójcze. Jaskinia ogromna i atrakcyjna, przepaść Macochy robi wrażenie, natomiast kolejne czeskie miasteczka z kolumnami morowymi/maryjnymi - coraz mniejsze. Największą atracją był sklep Bata w rynku - trzy pary butów świetnej jakości za mniej niż 200 zł to znakomita pamiątka z Czech. Ogónie rzecz biorąc nie należy oczekiwać wielu wrażeń poznawczych, a skoncentrować się na dobrej zabawie, kosztowaniu znakomitego czeskiego piwa i win oraz degustacji tradycyjnych potraw czeskiej kuchni. Radzę przed wyjazdem poczytać sobie o języku, wydrukować potrzebne zwroty, nazwy czeskich potraw itd. bo od Pana pilota nie dowiecie się niczego innego, niż podstawowe dane geograficzno-statystyczne.

3.0/6

Bogdan, Mrowla 04.06.2017
Termin pobytu: czerwiec 2017

Hej Morawy, jakie piękne !

Bardzo lubię wycieczki objazdowe i przynajmniej 2 razy w roku w nich uczestniczę - także kilkakrotnie z Rainbowtours. Zwykle jestem zadowolony, a czasem nawet bardzo.Tym razem muszę wystawić imprezie ocenę negatywnną i to pierwszy raz w życiu. Przyczyną takiej opinii są błędy w niewielkim stopniu programowe, a głównie organizacyjne i ludzkie. Jeśli potencjalny przyszły uczestnik lubi spędzać dwie trzecie dnia w autobusie bez klimatyzacji i nie mieć ani chwili tzw. czasu wolnego to gorąco polecam tę imprezę.

2.0/6

Wojciech Raczek 07.05.2018
Termin pobytu: czerwiec 2018

zawiedziony

Spodziewałem się więcej zwiedzania z prawdziwym przewodnikiem a nie odczytywanie z kartki , co każdy sobie może ściągnąć z internetu.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem