Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Największe podziękowania i uznanie dla naszego przewodnika ŁUKASZA , bardzo dobrze przygotowany, z dużą wiedzą o zwiedzanych miejscach , a jednocześnie dbający o każdego uczestnika wycieczki, załatwiał wszystkim wszelkie sprawy z którymi się do niego zgłaszaliśmy. Program wycieczki bardzo intensywny i wymagający sprawność fizycznej ale dzięki odpowiedniej kolejności super interesujący i dający możliwość adaptacji do wysokości. Choroba wysokościowa w większości ominęła uczestników naszej wycieczki, choć bóle głowy jednak występowały ale również dzięki radom i zaleceniom Łukasza - dawaliśmy radę !! Hotele różne ale jak na tą część świata wszystkie w miarę OK, przede wszystkim czyste i bez robactwa, niekiedy np. w La Paz - okna na korytarz zamiast na ulicę - trochę było duszno ale w hotelach tylko śpimy więc wystarczało, posiłki smaczne i wystarczające .
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Co tu sie rozpisywac. poprostu bajecznie na moj gust troche za duzo miast, ale dla kazdego cos dobrego
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Trudno znaleźć słowa, by opisać tą wyprawę. (wyprawę, nie wycieczkę, nie wyjazd - wyprawę) - niezwykła, spektakularna, zapierająca dech w piersiach. Niektóre miejsca zdają się być dziewicze, nietknięte, nieskazitelne, tam gdzie człowiek jest gościem. Trudno powiedzieć co było najpiękniejsze bo każdy dzień przynosił nowe wrażenia. Ogromne wrażenie zrobiły na mnie gejzery. Miałam wrażenie, że to tam są płuca Ziemii. Dolina Tęczowa, Dolina Księżycowa - bajka. Masz wrażenie, że jesteś na końcu świata albo na innej planecie. Boliwia, która przyprawia cię o zawrót głowy i nie wiesz czy to z powodu wysokości czy takiej dawki piękna jakiej nigdy nie widzieliście. Pustynia Atakama, laguny zachwycają kolorami. Miejsca, w których niemożliwe jest zrobienie złego zdjęcia. Pustynia solna to fantastyczne miejsce nie tylko, żeby zrobić piękne zdjęcia, ale pobawić się aparatem i zrobić takie jakich nikt nie ma. Peru to kraj, dla którego tu przyjechałam i nie zawiodłam się. Kocham Peru jeszcze bardziej niż przed przyjazdem. Machu Picchu i Tęczowe Góry zwalają z nóg. Ale ciekawe są również miasta we wszystkich trzech krajach. Kultura, z którą dotychczas spotykałam się tylko w filmach podróżniczych była teraz na wyciągnięcie ręki - nowe smaki, kolory, tradycyjne stroje. To wszystko zrobiło na mnie ogromne wrażenie. To czego również nie zapomnę to posiłki w nietypowych miejscach (ale nie zdradzę gdzie - sami sprawdźcie - warto to przeżyć). Przeżyciem również było przemieszczanie się. Policzyłam jakimi środkami transportu się przemieszczałam - samoloty, autokar, minibus, samochód terenowy, motor, riksza, stateczek, łódź, kolejką linową i pieszo. To była przygoda. Zmiana transportu jest podyktowana ukształtowaniem terenu. Są miejsca, w których niemożliwe jest przejechanie np autokarem. Myślę, najważniejszym ogniwem tej wyprawy był nasz pilot Artur. Człowiek z ogromną wiedzą, charyzmą, poczuciem humoru i zdrowym rozsądkiem. Sprawiał, że człowiek czuł się zaopiekowany, bezpieczny i nawet jeśli napotykaliśmy problem to on udowadniał nam, że to problem nie jest. Wiele osób boi się choroby wysokościowej. Jeśli to ma Was powstrzymać od wyjazdu to nie warto rezygnować. Każdego z Was bolała kiedyś głowa więc tak pewnie będzie, ale nie trwa to cały czas. Ten wyjazd jest bardzo mądrze ułożony i powoli przygotowujecie się do tego. Codziennie jesteście trochę wyżej i organizm się przyzwyczaja. Każdy reaguje inaczej więc jednego ta głowa boli wcześniej drugiego później a innego w ogóle. Mój organizm w Boliwii zareagował a w Peru na 5036 m.n.p.m już nie miałam żadnych problemów. W razie czego organizator ma tlen do podania. Można również zakupić w aptece za grosze tlen w sprayu (zapytać o Oxygen shot). Po hiszpańsku i angielsku można się swobodnie porozumieć. Bardzo polecam ten wyjazd. Jest bajecznie. Ja do końca życia nie zapomnę.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Super wycieczka, słusznie nazwana "na szlaku piękna". Niezapomniane widoki, bardzo dobra organizacja. Cudowna przewodniczka Ania - pełen profesjonalizm, w każdej kwestii mega pomocna i niezwykle empatyczna. Program wycieczki napięty, ale bardzo różnorodny i bardzo ciekawy. Szczerze polecam, bo naprawdę warto było zobaczyć każde z odwiedzonych miejsc.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zaskakujace piękno Boliwi,oczekiwane piękno Peru,nieoczekiwane Chile...niewisrygodna wiedza przewodniczki Ani,doskonała organizacja,realizacja programu,a nawet więcej.Polecam,wymaga trochę wysiłku,ale efekty zaskakują pięknem...
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niesamowite miejsca i widoki, super ludzie a przedownik Łukasz po prostu mega! Wyjazd jest dość intensywny, ale dla takich przeżyć naprawdę warto!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd w marcu był dobrym wyborem,mieliśmy idealną pogodę,wszystkie punkty programu zostały zrealizowane,pogoda w Machu Picchu idealna. Leki na chorobę wysokościową można kupić w aptece,przewodnik podpowie jakie.Można zabrać z sobą coś na chorobę lokomocyjną i koniecznie proszki od bólu głowy. Pobyt na wysokościach odczuje każdy. Przewodnik dysponuje tlenem,nie ma sensu go przywozić,wnoszenie go do samolotu jest zabronione. Nie przewozić żywności,psy w Santiago wszystko wyczują ,mogą byc wysokie kary nawet za jabłko. Ubranie na cebulkę ,temperatury od 5 st.C do 26( czapka, szalik i rękawiczki przydadzą się), niezależnie od temperatury należy smarować się kremem z dużym filtrem,niezbędny kapelusz, okulary ,płaszcz przeciwdeszczowy,buty kryte trekingowe,bądź kryte,wygodne do chodzenia p górach i piasku. Sandały przydadzą się później.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
"Na szlaku piękna'- taki tytuł nadała tej wyprawie firma Rainbow tour …. i wcale się nie pomyliła! To co obejrzeliśmy mało powiedziane , że było piękne , to było zachwycające. Przez kilkakaście dni zwiedziliśmy 3 kraje- program jak na tak któtki czas intensywny, Byliśmy zmęczeni tym rannym wstawaniem, przelotami, długimi podróżami autokarem, zmiennością pogody , jet lagiem , wysokością , objawami choroby wysokogórskiej , które każdy z nas w mniejszym , czy większym natężeniu odczuł, ale powiem jedno nikt z nas nie narzekał, nie marudził i każdy z naszej grupy miał odczucie , że to , że było warto, to mało powiedziane. Każdy znas jak by trzeba było wstawał by jeszcze wcześniej , jechał by dłużej , cierpiałby z powodu zimna i gorąca jeszcze bardziej , bo to co zobaczyliśmy jest warte każdych pieniędzy i każdej niedogodności. Na zawsze w mojej głowie zostanie widok solniska w Boliwii , tej pięknej , białej , bezkresnej pustyni , której cudu nie da się opisać słowami. Ale największe wrażenie zrobiła jednak na mnie droga przejechana jeepami przez Atacamę. To naprawdę jest tak ,że tam nie ma nic , ale to nic jest przepiękne'' , to był jeden z piękniejszych dni życia... Zapamiętam też tych maleńkich ludzi gór, ubranych niezwykle kolorowo, ich ogorzałe twarze , ich prześliczne , czarnowłose dzieci, których nie pozwalali nam fotografować szczególnie w Boliwii gdzie wierzy się , że zdjęcie kradnie dusze... Zapamiętamy ich muzykę, jedzenie , gwar miast i ciszęcudownych przestrzeni w Andach.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ciężko opisać słowami tą przepiękną podróż… Magiczne, intensywne dwa tygodnie, które na pewno zostaną w pamięci do końca życia. Piękno Ameryki Południowej przedstawione w pigułce, doskonale zrealizowany plan. Na ogromne słowa uznania zasługuje nasza wspaniała Pilotka Ania. Dzięki niej ta wycieczka była po prostu perfekcyjna. Warto nadmienić również że nasza grupa była najlepsza pod słońcem ;)!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
piękna wycieczka, pełna wrażeń i niespodzianek, piękna przyroda i widoki , cudowny świat Ameryki Południowej