5.6/6 (234 opinie)
6.0/6
Mój pierwszy raz w Ameryce Południowej. Bardzo ciekawy, różnorodny program wyjazdu - niesamowita przyroda, pustynie piaskowe i solne, wielobarwne przestrzenie , kolory, gejzery, zwierzęta (lamy, alpaki, guanaco, wikunie, kondory..) , cudne niebo półkuli południowej, zabytki, kultura , wszystko:)) Najbardziej zachwyciła mnie Boliwia i dwudniowy off road i La Paz - kolejka nad miastem, osuwiska, targ czarownic (muszę tu wrócić:), zapach drewna sandałowego (pachnie zupełnie inaczej niż "kadzidełka" i żałuję, że tak mało kupiłam). Oczywiście Peru , Machu Picchu, jezioro Titicaca też. Z zainteresowaniem obserwowałam u siebie (i innych) chorobę wysokościową . Fajnie było. Pilot/Przewodnik p. Przemek mega fajny. Olbrzymia wiedza, kultura osobista, znajomość języków. No i spokój i tolerancja, bo ja osobiście po dwóch dniach połowę grupy bym zabiła. Generalnie mało się przygotowałam teoretycznie do wyjazdu, bo miałam wcześniej straszny kocioł w pracy i niezmiernie tego żałuję. Będę musiała tu wrócić (zwłaszcza do czarownic). No i na drugą stronę Andów też (a zwłaszcza do opery w Manaus).
6.0/6
Właśnie wróciliśmy z wycieczki (27.06-9.07.2023r.) . Wyjazd okazał się niesamowity. Był bardzo, bardzo wyczerpujący ale jakże interesujący. Kraje przez nas odwiedzane stanowiły olbrzymią niespodziankę. Inny świat, inni ludzie i inne spojrzenie na życie. Zachwyt oprócz Machu Picchu wzbudziła pustynia solna w Boliwii Salar de Uyuni (bajka) oraz Doliny w Chile czy laguny w Boliwii. Szczególnie chciałam pogratulować/ podziękować Panu Marcinowi S - naszemu pilotowi, za jego wiedzę, poczucie humoru, cierpliwość i życzliwość. Przeprowadził nas przez cały wyjazd w sposób profesjonalny, pomagając w trudnych chwilach. Marcin posiada tak olbrzymią wiedzę i dar jej przekazywania, że wzbudzał w wielu z nas zachwyt. Ponadto była bardzo szczerym i pogodnym człowiekiem. Wykazywał zrozumienie dla naszych słabości.
6.0/6
Wyprawa wyjątkowa z wielu względów! Co urzekło mnie najbardziej? Surowe piekno natury - niebywałe i zaskakujące, często bez komercji, infrastruktury i zadęcia. Takie, jakie je matka natura stowrzyła. Często trudno dostępne - i geograficznie i kondycyjnie (na 5 000 m npm zwykłe czynności nie są takie zwykłe :). Każdy kraj inny - opisana w wielu książkach pustynia Atacama w Chile - wszystko co mnie przyciągało od lat ani przez chwilę nie było mniej ciekawe niz się spodziewałam. Prawie w ogóle nie opisana w przewodnikach Boliwia - do bólu szczera, kryjąca skarby natury, których sie nie spodziewałam - przeżycie jedyne w swoim rodzaju - trasa będąca jenocześnie częściowo trasą rajdu Dakar, a częściowo szlakiem przemytniczym. Obłędne laguny - myśłałam ogladając zdjęcia innych, że są podkolorowane - a tu niespodzianka! w zderzeniu z naturą te zdjęcia wypadają blado .... I Peru - oj Inkowie potrafili! I do tego dwa elementy absolutnie super! WYJĄTKOWY PILOT - wiecej w sekcji o pilocie. Pani Agnieszko, szacun wielki i podziękowania ogromne! No i grupa - co nie chce "zaliczać kolejnego kraju w luksusie" tylko doświadczać tego, co prawdziwe. Peruwiańskie taksówki - płacimy tyle, na ile się umówimy i wsiadamy w tyle osób ile się zmieści - podróz w bagazniku niezapomniana przygoda! Wstawanie często przed świtem lub chwilę po, minus 10 przed świtem w gejzerach a chwilę po wschodzie słońca plus 20 i kąpiel w źródłach termalnych tuż obok - to przeżycia, które trzeba przezyć, bo opisać się nie da.
6.0/6
"Na szlaku piękna" w Chile, Boliwii oraz Peru to przepiękna wyprawa, będąca spełnieniem podróżniczych marzeń każdego wielbiciela południowoamerykańskich klimatów. Wspaniale dobrana trasa przeplatająca zatłoczone stolice oraz najpiękniejsze cuda natury takie jak Pustynia Atacama, wulkany, gejzery, zaskakujące swoim urokiem bezdroża Boliwii, tajemnicze Andy oraz niezliczone różnokolorowe laguny; umożliwiająca spotkanie w naturalnym habitacie gatunki zwierząt takich jak lamy, alpaki, vicune oraz guanaco. Wyprawa i jej piękno bez wątpienia skłaniają do refleksji nad pięknem natury naszej Planety Ziemi oraz ukazują prawdziwe, toczące się powoli życie ludności Ameryki Południowej. Wyprawę "Na szlaku piękna" polecam osobom świadomym miejsca, w którym odbywa się wycieczka. Uczestnikom nierozumiejącym charakteru krajów Ameryki Południowej, wielbicielom hoteli 5-gwiazdkowych, szukającym w tej wyprawie co najmniej europejskich standardów zakwaterowania, osobom nieprzygotowanym na niespodzianki miejscowych hoteli i wyładowujących swoją frustrację na "wszystko winnemu biurze podróży Rainbow", sugeruję kolejnym razem wybrać się w taką podróż samodzielnie lub po prostu w inne, bardziej luksusowe miejsce.