Opinie o Plemiona Południa

Etiopia

Jeżeli marzenia się spełniają to moje właśnie się spełniło.To co zobaczyłem i przeżyłem to dużo więcej niż sobie wyobrażałem,coś niesamowitego i naprawdę trzeba tam pojechać żeby to poczuć,nauczyć się pokory.Organizacja nawet bym powiedział że b.dobra,grupa 14 osób bardzo fajnie się dobrała,dogadała aż tak dobrze że planujemy razem następne wyprawy.Oczywiście są osoby którym parę rzeczy nie pasowało,ale na każdej wycieczce ktoś taki się znajdzie Dla mnie super.Dziękuję

Wizyta u plemion południa - listopad 2019 (film z relacją 28 minut)

Zapraszamy na naszą relację z wycieczki (28 minut). Anna i Zbysław https://www.youtube.com/watch?v=oc1qlU0lKtE

Fascynujaca wyprawa

Parafrazując opinię poniżej: " to nie jest zwykła wycieczka, to prawdziwa wyprawa." Etiopia jest fascyjnujaca i wciagająca. To całkiem inny świat, zaskakujący i inspirujący. Spotkanie z plemionami południa Etiopii to niemal mistyczne przeżycie. Program wycieczki jest dobrze przemyślany i ciekawy. Zobaczyłam wszystko na co liczyłam a nawet więcej, bo udało się naszej grupie zrealizować punkty spoza programu. Za co jesteśmy wdzięczni naszemu przewodnikowi Anrzejowi.

Za "pięć dwunasta" w Dolinie Omo

To nie jest zwyczajna wycieczka - to prawdziwa przygoda! Wyprawa na południe Etiopii po bezdrożach Afryki i spotkania z plemionami (np. Dorze, Tsamai, Mursi, Hamer, Erbore, Dassanech)to przeżycie szczególne i trudno je przekazać innemu człowiekowi. Trzeba samemu zobaczyć i poczuć niezwykłość tego świata, który niedługo może zginąć bezpowrotnie...

Podróżując bezdrożami Etiopii południowej odnosimy wrażenie że przenieśliśmy się w czasie. Super wycieczka , rewelacyjny program, chociaż przed wyjazdem został on nam zmieniony ,mieliśmy tylko międzylądowanie w Stambule bez jednodniowego pobytu z noclegiem i zwiedzania stolicy Turcji a w Etiopii okazało się że zamiast kilku noclegów pod namiotami nocujemy w lodgiach , duży plus za zmiany dla Rainbow. Tylko pierwszego dnia z lotniska do hotelu jechaliśmy busem w pozostałe dni podróżowaliśmy jeepami Nissanami Patrol. Tylko samochodami terenowymi można dotrzeć do plemion południowej Etiopii a takie jest główne założenie tej wyprawy. Plemiona które odwiedziliśmy to Mursi , Hamerowie , Dassenech, Karo, Dorze. Bardzo dobrze rozwiązana sprawa płatności za zdjęcia , składaliśmy się po 100birr które dostawał wódz danego plemienia. Żadne zdjęcia czy filmy nie są wstanie przekazać wrażeń które przeżyliśmy, tam trzeba być wszystkiego dotknąć, posmakować, powąchać. Wycieczka ta to nie tylko plemiona to też Park Narodow Awash , wodne safari z krokodylami, hipopotamami , pelikanami i innym ptactwem ,wodospad, karmienie hien w Harer , niespodziewana wizyta w etiopskiej szkole oraz różne sytuacje i zdarzenia które miały miejsce podczas długich podróży. Żeby dotrzeć do miejsc które odwiedziliśmy musieliśmy pokonać spore odległości ale częste postoje (busztoalet) przydrożne atrakcje i rewelacyjny kierowca Zoudu z którym czuliśmy się bardzo bezpiecznie sprawiły że sama jazda stała się wielką przygodą. Super piloci, etiopski Minech i nasz Marek to ten pilot z którym każdy chciałby podróżować ogromna wiedza ,zaangażowanie zawsze służył pomocą mobilizował nas do dodatkowych poza ramowych atrakcji to ten pilot dla którego najważniejsze jest samopoczucie i zadowolenie z wyjazdu grupy, ogromny profesjonalizm. Pozdrawiamy całą 13- osobową grupę z którą mieliśmy okazję przeżyć tak wspaniałą przygodę. Reasumując , zachęcamy wszystkich zwiedzajcie południową Etiopię ,rewelacyjny program wycieczki, jest tam bardzo bezpiecznie, wspaniałe jedzenie , jak na czarną Afrykę bardzo dobre hotele a jeśli traficie na takich współtowarzyszy podróży i pilota Marka to podróż tą będziecie długo wspominać. Podróżując po świecie korzystaliśmy z różnych mniejszych i większych biur podróży jednak od kilku lat postawiliśmy na Rainbow ( byliśmy z nimi w krajach Azji i Afryki) za zdecydowanie niższą cenę oferują nam nie mniejsze atrakcję a na kierunkach których byliśmy z nimi (objazdówki)bardzo dobrzy piloci niczym nie ustępowali Markowi ,dobre hotele i logie. Po powrocie przyjeżdżamy bardzo pozytywnie naładowani , widząc jak ludzie ubogo żyją jak niewiele maj a jacy są chyba szczęśliwi z jakich małych rzeczy potrafią się cieszyć i je doceniać

Prawdziwa egzotyka

To ostatni moment na poznanie "dzikich" plemion i ich kultury. Wszechobecna komercja i zachodnie wzorce docierają już nad brzegi rzeki Omo. Ale jeszcze ludzie, ich zwyczaje, stroje i obrzędy są autentyczne. Etiopia jest biedna, ale sytuacja bardzo się poprawia. A Etiopczycy jak zwykle są pełni godności, przyjaźni i pogodni. Kto chce przeżyć prawdziwą przygodę, niech rusza w drogę!

trzy filiżanki Etiopii

Wyprawa wycieczka podróż jak to nazwać dla mnie poprostu szaleństwo piękna przygoda .Etiopcycy są ludżmi uśmiechniętymi przyjażnie nastawieni do turystów

Plemiona Południa wyprawa dla każdego"odkrywcy"

ETIOPIA kraj ciagle jeszcze mający wiele tajemnic do zaoferowania, północ z monolitycznymi kościołami i Aksum, południe z "dziewiczymi" plemionami żyjącymi od wieków w tym samym rytmie. XXI wiek ma różne oblicza, warto więc dać sobie szansę na przeżycie tego na "własnej skórze". Wycieczka Plemiona Południa daje mam okazję na wejście 'w głąb" Etiopii poznanie tego co prawdziwe, w dzisiejszym zagonionym świecie. Absolutnie każdy może wybrać się na tę wyprawę, nie ma ograniczeń wiekowych ani przeszkód nie do pokonania. Absolutnie podpisuję się pod opinią cudownej Kasi i Witka/ fantastyczne zdjęcia/ . Marek pilot,- właściwy człowiek na właściwym miejscu- wiedza, takt, poczucie humoru, umiejętność integrowania osób,ktore jadąc na wycieczkę były sobie obce, a popodrozy byli dobrymi znajomymi.

Magia Południa Etiopii

Wyjazd do Etiopii, mimo, że zakładałem, że będzie interesujący, przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Przebywając na południu tego kraju trudno nie przenieść się setki lat wstecz. To podróż w czasie, która pozwala wyobrazić sobie jak Etiopia, a może nawet szerzej Afryka, wyglądała, kiedy dotarli tam pierwsi europejscy podróżnicy. Nawet jeśli dziś na południu Etiopii natrafimy na okruchy cywilizacji, to nie zmienia to faktu, że plemiona, z którymi tam się spotkaliśmy, żyją często jak przed wiekami, według tych samych odwiecznych zasad, hołdują tym samym obyczajom, kultywują te same tradycje, tą samą kulturę. I co najważniejsze, są autentyczne, nie na pokaz, nie pod turystów, bo one tak żyją. I to stanowi wartość, coś, czego często nie zobaczymy już gdzie indziej. Warto więc pokonać kilka tysięcy kilometrów z Europy, warto nie zrazić się niekiedy fatalnym stanem dróg na południu Etiopii, bo w zamian otrzymujemy coś niespotykanego, coś wyjątkowego. Tak więc, jeśli ktoś pragnie poczuć się prawdziwym podróżnikiem, to ta wycieczka, a raczej wyprawa jest właśnie dla niego.

"No problem"

Wycieczka? Wyprawa? Urlop? Wakacje? Podróż życia? Strata czasu? Nuda? Wszystko zależy od mentalności i nastawienia. Jak dla mnie wycieczka bardzo ciekawa to na pewno. Dla tych co lubią leżeć i pachnieć polecam raczej jakąś Rabkę Zdrój bądz inne Kołobrzegi. Dla tych co szukają typowej wyprawy - również nie tutaj. Wycieczka objazdowa po prostu. Czy zaraziłem się malarią? Nie. Listopad - pora sucha, zagrożenie niewielkie, komarów mało. Pogryziony byłem, strachu nie było. Nie szczepiłem sie na nic. Żyje. Czy zjadły mnie robale ? Nie. Podczas całej wycieczki był jeden mały karaluch w hotelu i jeden żuczek pod namiotami. Jeden bardzo duży fajny patyczak. Tyle. Czy to prawda, że ludzie głodują w Afryce? Tak, prawda, głodują też w Armenii, Polsce, Hiszpanii i w kazdym kraju na świecie. Stereotypy są głupie. Czy jeepy były wygodne? Tak, 5 osobwe duże samochody terenowe. Pajero, Land Cruiser. Siedziałem z tyłu najczęściej na środku. Wygodnie na tyle ile może być wygodnie w samochodzie podczas całych dni w trasie. Porada dla przyszłych podrózników - wymieniajcie się o ile to możliwe miejscami. Czy pilot był fajny? Tak. Zarówno Łukasz jak i Minyahl bardzo sympatyczni i wg mnie kompetentni. Fajni ludzie. Jestem już osobą starszą czy to wycieczka dla mnie? Tak. To nie Ciechocinek ale tez może być fajnie. Są tam hotele? Tak. Standard wysoki. Nie ma strachu. Ludzie żyją gorzej. Na prawdę. Czy Etiopia jest "sto lat za murzynami?" W miastach maksymalnie 10. Na wsi.. hmn.. to trzeba zobaczyć. Czy ceny są wysokie? Coca cola 300ml. 1,5zł - 2 zł , Obiad 15 - 20 zł, Pomarańcze, banany przy drodze 2 zł.. Pamiątki kupować przy drodze na postojach (np maski). Chcę pomóc. Jak? Jakkolwiek ale z głową. Nie rzucać cukierkami, pieniędzmi. Nie uczmy innych ludzi, że można dostać coś za darmo. Czy warto? Zdecydowaanie warto. Jedz. Zobacz. Oceń. Dla mnie była to 3 wycieczka, Zaraz po Francji i Chinach. Warto - póki jeszcze Etiopia nie jest europejska. Zabiliśmy czyjąś krowę. Co robić?! Przede wszystkim zachować spokój. Najlepiej siedzieć cicho w samochodzie i dać się wykazać pilotowi. Nie przeszkadzać. Jesteś obcą osobą w obcym kraju. Lubię alkohol. Da się kupić? Tak. Zagadaj z kierowcami , na pewno któryś z nich "załatwi" ichniejszy bimber. Wszędzie jest też piwo. Nie znam jezyków obcych, poradzę sobie? Stać Cie na taką wycieczkę to zapraszam na kurs języków obcych. Ale tak, będzie ok. Jestem prawnikiem, czy to wycieczka dla mnie? Nikogo podczas wycieczki nie obchodzi kim jesteś z zawodu, baw się obcym krajem. Ogólnie zdecydowanie POLECAM :)