5.3/6 (638 opinii)
5.0/6
Uczestniczyłam w wycieczce "Portugalia od deski do deski" w okresie od 17 do 24 lutego 2024 r. Wyśnienia: zachwyt - programem ; znakomicie przygotowany program pobytu w Portugalii, nie tylko dlatego , ze udało się zobaczyć i zwiedzić piękne obiekty w Lizbonie, Bradze, Porto, Fatimie - na przykład, ale także w innych , mniejszych, ale równie fascynujących miejscowościach : np. Coimbra, , Guimareas, Obidos, Oczarowanie - Portugalia nie uczestniczyła zbrojnie w II wojnie światowej , zatem zabytki nie zostały zniszczone działaniami wojennymi. Podziw - dla spokoju, opanowania, życzliwości - mieszkańców Portugalii. Podziw plus - dla sanktuarium w Fatimie . Miasto Fatimia żyje - z i dla ruchu turystycznego i pielgrzymkowego,i funkcjonuje bardzo sprawnie . Zachwycająca wiedza pilota p. Macieja, empatia, gotowość do pomocy. Szacunek za postawę .
5.0/6
Na wycieczce byliśmy 6 osobową grupą w terminie od 3 do 11 czerwca 2019 roku. W Faro gdzie lądowaliśmy przywitało nas piękne słońce i przyjemne ciepło. Niestety w następnym dniu nie było już tak miło mimo, że poranek zapowiadał się bardzo obiecująco ładna pogoda zmieniła się tuż po przyjeździe do Lizbony i lunął deszcz. W kolejnych dniach było raczej zimno, a im dalej na północ tym bardziej doskwierał chłód i przeraźliwy wiatr. Ulewa praktycznie całodniowa natarła na nas w okolicach Bragi. W tym dniu wszyscy najbardziej zainteresowani byli zakupem peleryn i parasoli, jedyne suche miejsca były w zwiedzanych obiektach. Kolejne dni przyniosły poprawę aury i pozwoliły nacieszyć się wspaniałymi widokami i zwiedzanymi ciekawymi miejscami. Niezapomniane, cudowne widoki z Nazare , Cabo do Roca i Cascais a także Porto, Sintry i Coimbry nagrodziły niedogodności pierwszych dni. Program wycieczki dość intensywny ale nie wyczerpujący. Dzięki fantastycznej organizacji cudownej pilotki Pani Magdy mieliśmy także wystarczająco sporo wolnego czasu, by spokojnie wypić kawę, zjeść lunch czy też kupić prezenty. Najlepsze ceny wyrobów z korka były w Nazare, w przeciwieństwie do Sintry gdzie wszystko było kilkakrotnie droższe także kawa(wszędzie pyszna), której cena w pozostałych miejscowościach wahała się w granicach od 59 centów do 1 euro. Tanie są też wina i w sumie bez względu na cenę dobrze smakują. Za 4-6 euro można kupić naprawdę dobre wino, Również jedzenie w knajpkach nie jest drogie. Warto spróbować dorsza, sardyny i stek wieprzowy, a także sałatki z owoców morza czy y napić się wina . Ładnie podane, olbrzymie i smaczne porcje. Hotele swą świetność mają już dawno za sobą ale są czyste, a obsługa miła. Wyjątkiem jest hotel w Monte Gordo, w którym w jednym z pokoi , trafiły się karaluchy, a obsługa w jadalni zachowywała się tak jakby pracowała tam za karę zaś w hotelu w Fatimie śmierdziało stęchlizną, a pod prześcieradłem włożone były grube folie dające dyskomfort podczas snu . Jedzenie jakkolwiek smaczne -wyjątek to również hotel w Fatimie gdzie podano rizotto z rybą, niesmaczną mamałygę) to jednak bardzo monotonne, codziennie na kolacje w daniach serwowanych - z jednym tylko wyjątkiem- były wyłącznie ryby. Mimo początkowych niedogodności pogodowych i monotonii jedzenia wycieczkę wspominam baardzo miło, a miejsca przewidziane programem naprawdę warto zobaczyć
5.0/6
Program interesujący ,miasta pełne uroku i stylu.Nie polecam dostawki na 3ciego bardzo niewygodne dodatkowe składane łóżka. Wyżywienie ok. Bardzo fajna przewodnik miła i kompetentna bardzo pomocna. Polecam ten program szkoda tylko że powrót jest z Faro i trzeba tam wracać zamiast spędzić jeden dodatkowy dzień w Porto….Wino przepyszne
5.0/6
W hotelach brak wody do picia oraz środków czystości ( szamponu) . Brak czajników umożliwiających przegotowanie wody do zaparzenia np. herbaty. Pierwszego dnia pobytu leki trzeba było popijać ,,kranówą,, Wyżywienie: śniadania na właściwym poziomie, natomiast obiadokolacje w większości poniżej krytyki (szczególnie w Lizbonie). Bardzo wysoka ocena za całokształt należy się pilotce pani Edycie . Ogólna ocena pobytu dobra.